Mi się w sumie taka drabina podoba, tuje czy kwadratowy żywopłoy to prosty wybór żeby uszczelnić prześwity, a kostka przed domem obowiązkowo, żeby można było parkować nie orając ziemi i żeby nie trzeba było się męczyć z przycinaniem trawnika
Rzucę ciekawostką z autopsji. Sąsiad parkował na trawie przed posesją i dostał kilka mandatów. Wkurzył się i zgodnie z prawem poszerzył podjazd brukując to wszystko. Teraz dostaje mandaty za to, że nie odśnieża całego podjazdu. Taka wspaniała gmina.
Mi się akurat to podoba, ale to nie ma znaczenia. Nawet jeśli to byłoby brzydkie, to co Ci do tego? Kupił sobie działkę, nikomu nie przeszkadza, jak chce to może tam i same tuje zasadzić, a na nich wieszać kostkę brukową jak lampki na święta i Tobie nic do tego. Typowo Polskie podejście - ból d##y i szukanie byle powodu, żeby się przyczepić i żeby tylko wyszło, że "to ja jestem ten najmądrzejszy". O gustach się nie dyskutuje.
Gdy sąsiedzi ch... to się sadzi tuje.
OdpowiedzKrytykanci to zwykle przegrywy, których nigdy nie będzie stać na dom.
Odpowiedzpowiedzial przegryw ktorego nie stac nawet na taki plot a tym bardziej na wlasny dom xd
OdpowiedzMi się w sumie taka drabina podoba, tuje czy kwadratowy żywopłoy to prosty wybór żeby uszczelnić prześwity, a kostka przed domem obowiązkowo, żeby można było parkować nie orając ziemi i żeby nie trzeba było się męczyć z przycinaniem trawnika
Odpowiedz@kolos107d: +1, miałem pisać to samo
OdpowiedzRzucę ciekawostką z autopsji. Sąsiad parkował na trawie przed posesją i dostał kilka mandatów. Wkurzył się i zgodnie z prawem poszerzył podjazd brukując to wszystko. Teraz dostaje mandaty za to, że nie odśnieża całego podjazdu. Taka wspaniała gmina.
OdpowiedzMi się akurat to podoba, ale to nie ma znaczenia. Nawet jeśli to byłoby brzydkie, to co Ci do tego? Kupił sobie działkę, nikomu nie przeszkadza, jak chce to może tam i same tuje zasadzić, a na nich wieszać kostkę brukową jak lampki na święta i Tobie nic do tego. Typowo Polskie podejście - ból d##y i szukanie byle powodu, żeby się przyczepić i żeby tylko wyszło, że "to ja jestem ten najmądrzejszy". O gustach się nie dyskutuje.
Odpowiedz