Oj jak dojdzie do zmiany władzy i lewactwo wpuści do Polski tych wszystkich lekarzy, inżynierów, samotne matki i pozostałych kłaniających się w stronę Mekki, to i młodzi zatęsknią za Kościołem i starsi.
Zadziwiające, że nawet komuna nie walczyła z Kościołem tak zaciekle jak obecne lewactwo i cała masa uważająca, że jedyne co powinno się liczyć w życiu to pieniądze i zabawa.
@Marin230. Bo Kosciol wtedy zajmowal sie glownie tym co do niego nalezy. A teraz rosci sobie prawa do kreacji woli polityczno gispodarczej Polski. Ot i roznica.
@Piotrwie: Nie kościół, a poszczególni księża, nie wspominając o tym, że sporej części wypadków, to po prostu rozbuchanie sprawy do wręcz komicznych rozmiarów.
I nawet nie ingerowaniu w poglądy polityczno-GOSPODARCZE, tylko polityczno-SPOŁECZNE.
Kościół w dzisiejszych czasach to skostniała skorupa w sporej części zgniła od środka, ale mimo wszystko jest to część naszej kultury. Kształtowała ona wygląd naszego społeczeństwa przez 1000 lat. Jako społeczeństwo powinniśmy domagać się oczyszczenia instytucji kościoła, ale za cholerę nie powinniśmy nigdy zrezygnować lub niszczyć go "bo bez krzyża żyje się luźniej".
Religie mają to do siebie, że są wszędzie i zawsze. Jak wyprzemy się chrześcijaństwa, jak doradza papa marx, to pomijając przyśpieszony rozpad rodziny jako podstawowej komórki społecznej (także jak sobie życzy papa marx), na miejsce krzyża może przyjść inna religia. Obca. Niezrozumiała. Niebezpieczna.
..Chociaż.. I tak nie mamy metr do wysadzenia, więc może i spoko?
@MrDeothor: Poparłbym, gdybym na wlasne uszy nie slyszal 6 lat temu na prawie kazdej przedwyborczej mszy powtarzane jak mantra, by "glosowac na prawych i sprawiedliwych!" (prawie centrum miasta wojewodzkiego). to nie byly oddolne inicjatywy poszczegolnych farozy. to byla zorganizowana (byc moze poprzez wewnetrzna indoktrynacje i 'poklepywanie sie po plecach') akcja, ktorej celem bylo wypchniecie na sztandary 'swoich'.
Za wiele rzeczy ktore tak wielkie zaangazowanie wnioslo (chocby zaognienie podzialu spoleczenstwa), Kosciol (pewnie z Twojej perspektyw - niestety) zaplaci. Ja jednak nie uwazam ze 'lepsze swoje choc zgnile', niz jakiekolwiek obce - jest na dluzsza mete dobra strategia. Wiara jest dobra. Ale w momencie gdy w imie wiary spoleczenistwo powierza wladze kosciolowi - to na dluzsza mete przegra. Nie kupuje straszenia 'innym kosciolem', bo on tu nie wejdzie. Ci co mysla jak ja - po prostu go nie dopuszcza. A ci co maja w sobie zakorzenione chrzescijastwo - nie wypra go z siebie.
@Piotrwie: ogólnie to zgadzam się z tobą. Tylko stwierdzenie "lepsze swoje choc zgnile', niz jakiekolwiek obce" bardziej mi chodzi o próbę naprawy własnego. Kiedy kościół w polsce "przegra" i zostanie wyparty do jakiegoś kąta, to z czasem, nie od razu, zauważysz tu jeden meczet więcej, tam drugi. Religie nie toczą już ostrych napier****nek pod murami świętego miejsca, a raczej na bluszczu na drzewie. Wspinać się, zabrać pokarm, słońce, zadusić i rosnąć na pustej już skorupie rzewa.
Przyznawaj się do czego chcesz.
Prawda jest taka, że jak lewactwo skończy z Kościołem, to jedyna opcja będzie wojna o powrót do normalności.
"Postępowy" zachód już się przekonał, że lewactwo to śmierć narodu i normalni ludzie już protestują.
@MrDeothor: Zeusie w niebiosach! Za każdym razem jak słyszę, że to nie wina kościoła, że jest gównem. To skorumpowani księża. Albo, że kościół kiedyś był dobry. Został założony ze szczytnych pobudek. To szlag trafia. O i lubię też tekst "O to jest ksiądz z powołania" w myśl, że jest łasą na kasę kvrwą. Ale to stwierdzenie mówi jedynie tyle, że osoba je wypowiadająca nie wie nic na temat kościoła.
Na świecie jest tyle religii, których faktycznym celem jest jakaś forma oświecenia(tzn poprawy człowieka dla samego faktu), że można je zliczyć na palcach jednej ręki. I żadna z nich nie jest faworyzowana w europie.
Religie powstawały od zawsze w jednym celu. By ci trochę mądrzejsi mogli wyjaśniać tym głupszym zjawiska nadprzyrodzone. Np wschody słońca, albo deszcz. Niestety czas mijał, a wśród ludzi rodzili się trochę inteligentniejsi, którzy nie chcieli wykorzystywać wiedzy do poszerzania władzy i zwiększania bogactwa. I tych kościół uciszał bo byli niewygodni. Pamiętacie kolegę od heliocentryzmu?
Kościół katolicki powstał lata po rzekomym życiu Jezusa. Nie 5 lat. Nie 10. TRZYSTA! Po tych 300 latach grupa starych zgredów zebrała się i zadecydowała pod natchnieniem gołębia(czy jakiego ptaka mieli tam pod ręką), które podania na temat życia jezusa są prawdziwe. I wystarczająco boskie. Bo te, które były zbyt realistyczne były odrzucane. I najzabawniejsze jest to, że skleili życiorys jezusa akurat w taki sposób, żeby był wiernym plagiatem życia pewnego egipskiego boga, czyli historii sprzed kilku tysięcy lat przed chrystusem.
W każdym razie zrobili to by zyskać władzę i pieniądze. Celem istnienia kościoła zawsze było poszerzanie wpływów. Fakt, że zrobili po drodze kilka dobrych rzeczy... a w sumie jedną. Poprawili szkolnictwo... ale uniemożliwili publikowania odkryć, które im nie leżały. O ale przecież też ukulturowili nas... jednocześnie ogniem wypalając naszą kulturę, która prawdopodobnie była starsza niż chrześcijaństwo.
@gomezvader: "Za każdym razem jak słyszę, że to nie wina kościoła, że jest gównem. To skorumpowani księża."
Czy ja piszę, że to nie wina kościoła, że jest przegniły? Przecież to wyjaśnia się samo przez się, że jeżeli księża są skorumpowani (albo do D.), to i cały system kościelny, opierający się na księżach i przegniłych regułach, się sypie.
Ja inaczej widzę powody powstania religii, a dokładniej jako druga forma władzy (zaraz po świeckiej), a zarazem nadanie moralnego kompasu społeczeństwu (jak choćby przykazania). Ale to już dygresja.
Sporo z chrześcijańskiej religii zostało wmontowane w miejsce naszej wcześniejszej (pogańskiej) kultury. Wiele obrzędów wcześniej niegodnych krzyża nagle dostało aprobatę do ich kontynuacji ale pod zmienioną nazwą. Tak się działo praktycznie wszędzie, gdzie wchodziło chrześcijaństwo, tak samo jak religia rzymska przejęła większość swojej mitologii od greckiej, tylko pod zmienioną nazwą.
Tak czy siak przez jebitne 1000 lat chrześcijaństwo jest podstawową religią w Polsce. To jest nasza religia jak i kultura.
Nie powinniśmy jej ot tak wyrzucać, bo "teraz modna jest świeckość!1". Mamy przykład postępowych niemców jak im tam idzie teraz ich postępowa świeckość wśród meczetów i wyznawców mahometa.
I nawet nie mówię nikomu, żeby chodził do kościoła. wystarczy wytykać im błędy i żądać poprawy. Bez idiotycznego marksistowskiego ataku z pianą na gębie i dildem w dupie.
@MrDeothor: Ależ wy, psychoprawicowe kuce, jesteście oderwani od świata.
Żyjecie w jakimś własnym matriksie, gdzie obowiązują zupełnie inne prawa niż w świecie rzeczywistym.
Chrześcijaństwo ciągle mówi o wolnej woli człowieka, ale jak ten człowiek dzięki własnej wolnej woli i lepszemu wykształceniu postanawia odejść od religii, to nagle gdzieś ta wola wola się gubi.
Okazuje się, że ludzie odchodzą od religii nie dzięki własnym wolnym wyborom i przemyśleniom, ale na skutek lewackiej propagandy i manipulacji. Tak, to ma sens LOL
Kolejna piramidalna głupota to ciągle pie..e jak to niby nie ma moralności poza religią.
Nic to, że badania biologów, zoologów, etologów, socjologów i antropologów pokazują coś zupełnie przeciwnego. W ich matriksie one się nie liczą.
Jak wyglądają te chrześcijańskie wartości i moralność idealnie zresztą pokazuje przykład Irlandii. W czasach, gdy KK miał tam władzę nieomal absolutną kobity z pozamałżeńską ciążą były wyrzucane z domów (często przez własnych rodziców), trafiały do prowadzonych przez zakonnice zakładów pracy niewolniczej, ich dzieci były pozbawione podstawowej opieki lekarskiej, więc śmiertelność wśród nich była dużo wyższa niż w całej populacji. Martwe noworodki były chowane w jakichś bezimiennych grobach w grodzie jak zwierzęta domowe, a te które przeżyły oddawane anonimowo do adopcji z pogwałceniem praw obywatelskich matek. O pedofili wśród księży nawet nie warto się rozpisywać.
Irlandia w ciągu kilkunastu lat zerwała z dominacją tej nieludzkiej instytucji jaką był w tym kraju KK i kraj wcale się od tego nie załamał. Przeciwnie, dopiero po zerwaniu z KK stał się przyjaznym ludziom miejscem do życia. Ludzie dalej zakładają rodziny, przestrzegają prawa i moralności, i ogolenie żyje się tam lepiej.
Co oczywiście, wbrew faktom, nie przeszkadza psychoprawicowym idiotom ciągle powtarzać te same brednie o tym jak to nastąpi ostateczny upadek cywilizacji i moralności jeżeli tyko wyruguje się KK z życia publicznego. Przykłady takich krajów jak Irlandia, Hiszpania, czy Czechy pokazują że jest dokładnie odwrotnie.
@gramin: Jak zawsze, fakt, że z tobą się nie zgadzam jest najlepszym wskaźnikiem, że jestem normalną osobą. W tym twoim nieustannym zlewaczałym pier*ololo jesteś niesamowicie niezmienny. Dzięki. Tak trzymaj!
Oj jak dojdzie do zmiany władzy i lewactwo wpuści do Polski tych wszystkich lekarzy, inżynierów, samotne matki i pozostałych kłaniających się w stronę Mekki, to i młodzi zatęsknią za Kościołem i starsi. Zadziwiające, że nawet komuna nie walczyła z Kościołem tak zaciekle jak obecne lewactwo i cała masa uważająca, że jedyne co powinno się liczyć w życiu to pieniądze i zabawa.
Odpowiedz@Marin230: Tak, bo jedyne dostępne opcje to opowiedzieć się po stronie fanów jednego z fanfików Żydowskiej baśni sprzed przeszło dwóch tysięcy lat...
Odpowiedz@Marin230. Bo Kosciol wtedy zajmowal sie glownie tym co do niego nalezy. A teraz rosci sobie prawa do kreacji woli polityczno gispodarczej Polski. Ot i roznica.
Odpowiedz@szypty: Benjamin Netanjahu szykuje już oskarżenie o antysemityzm :)
Odpowiedz@Piotrwie: Nie kościół, a poszczególni księża, nie wspominając o tym, że sporej części wypadków, to po prostu rozbuchanie sprawy do wręcz komicznych rozmiarów. I nawet nie ingerowaniu w poglądy polityczno-GOSPODARCZE, tylko polityczno-SPOŁECZNE. Kościół w dzisiejszych czasach to skostniała skorupa w sporej części zgniła od środka, ale mimo wszystko jest to część naszej kultury. Kształtowała ona wygląd naszego społeczeństwa przez 1000 lat. Jako społeczeństwo powinniśmy domagać się oczyszczenia instytucji kościoła, ale za cholerę nie powinniśmy nigdy zrezygnować lub niszczyć go "bo bez krzyża żyje się luźniej". Religie mają to do siebie, że są wszędzie i zawsze. Jak wyprzemy się chrześcijaństwa, jak doradza papa marx, to pomijając przyśpieszony rozpad rodziny jako podstawowej komórki społecznej (także jak sobie życzy papa marx), na miejsce krzyża może przyjść inna religia. Obca. Niezrozumiała. Niebezpieczna. ..Chociaż.. I tak nie mamy metr do wysadzenia, więc może i spoko?
Odpowiedz@MrDeothor: Poparłbym, gdybym na wlasne uszy nie slyszal 6 lat temu na prawie kazdej przedwyborczej mszy powtarzane jak mantra, by "glosowac na prawych i sprawiedliwych!" (prawie centrum miasta wojewodzkiego). to nie byly oddolne inicjatywy poszczegolnych farozy. to byla zorganizowana (byc moze poprzez wewnetrzna indoktrynacje i 'poklepywanie sie po plecach') akcja, ktorej celem bylo wypchniecie na sztandary 'swoich'. Za wiele rzeczy ktore tak wielkie zaangazowanie wnioslo (chocby zaognienie podzialu spoleczenstwa), Kosciol (pewnie z Twojej perspektyw - niestety) zaplaci. Ja jednak nie uwazam ze 'lepsze swoje choc zgnile', niz jakiekolwiek obce - jest na dluzsza mete dobra strategia. Wiara jest dobra. Ale w momencie gdy w imie wiary spoleczenistwo powierza wladze kosciolowi - to na dluzsza mete przegra. Nie kupuje straszenia 'innym kosciolem', bo on tu nie wejdzie. Ci co mysla jak ja - po prostu go nie dopuszcza. A ci co maja w sobie zakorzenione chrzescijastwo - nie wypra go z siebie.
Odpowiedz@Piotrwie: ogólnie to zgadzam się z tobą. Tylko stwierdzenie "lepsze swoje choc zgnile', niz jakiekolwiek obce" bardziej mi chodzi o próbę naprawy własnego. Kiedy kościół w polsce "przegra" i zostanie wyparty do jakiegoś kąta, to z czasem, nie od razu, zauważysz tu jeden meczet więcej, tam drugi. Religie nie toczą już ostrych napier****nek pod murami świętego miejsca, a raczej na bluszczu na drzewie. Wspinać się, zabrać pokarm, słońce, zadusić i rosnąć na pustej już skorupie rzewa.
OdpowiedzPrzyznawaj się do czego chcesz. Prawda jest taka, że jak lewactwo skończy z Kościołem, to jedyna opcja będzie wojna o powrót do normalności. "Postępowy" zachód już się przekonał, że lewactwo to śmierć narodu i normalni ludzie już protestują.
Odpowiedz@MrDeothor: Zeusie w niebiosach! Za każdym razem jak słyszę, że to nie wina kościoła, że jest gównem. To skorumpowani księża. Albo, że kościół kiedyś był dobry. Został założony ze szczytnych pobudek. To szlag trafia. O i lubię też tekst "O to jest ksiądz z powołania" w myśl, że jest łasą na kasę kvrwą. Ale to stwierdzenie mówi jedynie tyle, że osoba je wypowiadająca nie wie nic na temat kościoła. Na świecie jest tyle religii, których faktycznym celem jest jakaś forma oświecenia(tzn poprawy człowieka dla samego faktu), że można je zliczyć na palcach jednej ręki. I żadna z nich nie jest faworyzowana w europie. Religie powstawały od zawsze w jednym celu. By ci trochę mądrzejsi mogli wyjaśniać tym głupszym zjawiska nadprzyrodzone. Np wschody słońca, albo deszcz. Niestety czas mijał, a wśród ludzi rodzili się trochę inteligentniejsi, którzy nie chcieli wykorzystywać wiedzy do poszerzania władzy i zwiększania bogactwa. I tych kościół uciszał bo byli niewygodni. Pamiętacie kolegę od heliocentryzmu? Kościół katolicki powstał lata po rzekomym życiu Jezusa. Nie 5 lat. Nie 10. TRZYSTA! Po tych 300 latach grupa starych zgredów zebrała się i zadecydowała pod natchnieniem gołębia(czy jakiego ptaka mieli tam pod ręką), które podania na temat życia jezusa są prawdziwe. I wystarczająco boskie. Bo te, które były zbyt realistyczne były odrzucane. I najzabawniejsze jest to, że skleili życiorys jezusa akurat w taki sposób, żeby był wiernym plagiatem życia pewnego egipskiego boga, czyli historii sprzed kilku tysięcy lat przed chrystusem. W każdym razie zrobili to by zyskać władzę i pieniądze. Celem istnienia kościoła zawsze było poszerzanie wpływów. Fakt, że zrobili po drodze kilka dobrych rzeczy... a w sumie jedną. Poprawili szkolnictwo... ale uniemożliwili publikowania odkryć, które im nie leżały. O ale przecież też ukulturowili nas... jednocześnie ogniem wypalając naszą kulturę, która prawdopodobnie była starsza niż chrześcijaństwo.
Odpowiedz@gomezvader: "Za każdym razem jak słyszę, że to nie wina kościoła, że jest gównem. To skorumpowani księża." Czy ja piszę, że to nie wina kościoła, że jest przegniły? Przecież to wyjaśnia się samo przez się, że jeżeli księża są skorumpowani (albo do D.), to i cały system kościelny, opierający się na księżach i przegniłych regułach, się sypie. Ja inaczej widzę powody powstania religii, a dokładniej jako druga forma władzy (zaraz po świeckiej), a zarazem nadanie moralnego kompasu społeczeństwu (jak choćby przykazania). Ale to już dygresja. Sporo z chrześcijańskiej religii zostało wmontowane w miejsce naszej wcześniejszej (pogańskiej) kultury. Wiele obrzędów wcześniej niegodnych krzyża nagle dostało aprobatę do ich kontynuacji ale pod zmienioną nazwą. Tak się działo praktycznie wszędzie, gdzie wchodziło chrześcijaństwo, tak samo jak religia rzymska przejęła większość swojej mitologii od greckiej, tylko pod zmienioną nazwą. Tak czy siak przez jebitne 1000 lat chrześcijaństwo jest podstawową religią w Polsce. To jest nasza religia jak i kultura. Nie powinniśmy jej ot tak wyrzucać, bo "teraz modna jest świeckość!1". Mamy przykład postępowych niemców jak im tam idzie teraz ich postępowa świeckość wśród meczetów i wyznawców mahometa. I nawet nie mówię nikomu, żeby chodził do kościoła. wystarczy wytykać im błędy i żądać poprawy. Bez idiotycznego marksistowskiego ataku z pianą na gębie i dildem w dupie.
Odpowiedz@MrDeothor: Ależ wy, psychoprawicowe kuce, jesteście oderwani od świata. Żyjecie w jakimś własnym matriksie, gdzie obowiązują zupełnie inne prawa niż w świecie rzeczywistym. Chrześcijaństwo ciągle mówi o wolnej woli człowieka, ale jak ten człowiek dzięki własnej wolnej woli i lepszemu wykształceniu postanawia odejść od religii, to nagle gdzieś ta wola wola się gubi. Okazuje się, że ludzie odchodzą od religii nie dzięki własnym wolnym wyborom i przemyśleniom, ale na skutek lewackiej propagandy i manipulacji. Tak, to ma sens LOL Kolejna piramidalna głupota to ciągle pie..e jak to niby nie ma moralności poza religią. Nic to, że badania biologów, zoologów, etologów, socjologów i antropologów pokazują coś zupełnie przeciwnego. W ich matriksie one się nie liczą. Jak wyglądają te chrześcijańskie wartości i moralność idealnie zresztą pokazuje przykład Irlandii. W czasach, gdy KK miał tam władzę nieomal absolutną kobity z pozamałżeńską ciążą były wyrzucane z domów (często przez własnych rodziców), trafiały do prowadzonych przez zakonnice zakładów pracy niewolniczej, ich dzieci były pozbawione podstawowej opieki lekarskiej, więc śmiertelność wśród nich była dużo wyższa niż w całej populacji. Martwe noworodki były chowane w jakichś bezimiennych grobach w grodzie jak zwierzęta domowe, a te które przeżyły oddawane anonimowo do adopcji z pogwałceniem praw obywatelskich matek. O pedofili wśród księży nawet nie warto się rozpisywać. Irlandia w ciągu kilkunastu lat zerwała z dominacją tej nieludzkiej instytucji jaką był w tym kraju KK i kraj wcale się od tego nie załamał. Przeciwnie, dopiero po zerwaniu z KK stał się przyjaznym ludziom miejscem do życia. Ludzie dalej zakładają rodziny, przestrzegają prawa i moralności, i ogolenie żyje się tam lepiej. Co oczywiście, wbrew faktom, nie przeszkadza psychoprawicowym idiotom ciągle powtarzać te same brednie o tym jak to nastąpi ostateczny upadek cywilizacji i moralności jeżeli tyko wyruguje się KK z życia publicznego. Przykłady takich krajów jak Irlandia, Hiszpania, czy Czechy pokazują że jest dokładnie odwrotnie.
Odpowiedz@gramin: Jak zawsze, fakt, że z tobą się nie zgadzam jest najlepszym wskaźnikiem, że jestem normalną osobą. W tym twoim nieustannym zlewaczałym pier*ololo jesteś niesamowicie niezmienny. Dzięki. Tak trzymaj!
OdpowiedzJuż trochę żyje na świecie i raczej sprawdza się przysłowie: Jak trwoga to do Boga.
Odpowiedz