No i prawilny programista - odpowiada konkretnie, na konkretne pytania. Jakby programista myślał bardziej obrazowo, to żaden algorytm nie robiłby tego, czego oczekuje klient. Magiczna zdolnością programistów jest tłumaczenie bezsensownego pitupitu na konkrety, zeby kod miał ręce i nogi.
@cassper: Magiczną zdolnością programistów jest stworzenie minimalnej i najprostszej możliwej implementacji, która spełni wymagania klienta. Jeśli te same kryteria stosujesz w przypadku relacji międzyludzkich, to raczej nie jest to oznaką zaangażowania. Jak jesteś zaangażowany w projekt, to proponujesz różne rozwiązania, która dadzą lepsze efekty w długiej perspektywie i pozwolą lepiej rozwijać projekt. Skoro potraktował randkę jak poboczny projekt do odhaczenia i zapomnienia, to raczej kolejnych już nie planował.
@cassper: Gdyby tacy byli wszyscy programiści to świat byłby piękniejszy. Obecnie wchodzisz na jakąś stronę - zamykasz reklamę, odrzucasz/akceptujesz cookies, odrzucasz powiadomienia, zamykasz chat bota i dopiero przeglądasz stronę. Na stronie oczywiście jest straszny bałagan, bo programiści tak bardzo się skupili na UX i UI, że zapomnieli, że strona ma działać :p
@smieszek88: programista dostał zadanie "dodać popupa o cookies" oraz "dodać reklamę", to dodał jedno i drugie - a więc ze swoich obowiązków wywiązał się najlepiej jak mógł.
No i to szanuję, zadala pytanie i odpowiedzial bez zbednych historyjek o mewach, zlotych plazach i zachodach slonca.
W koncu przyszedl na randke por*uchac a nie szukac grupy wsparcia czy tez kolka poetyckiego.
Z programistą jest tak, że trzeba mu DOKŁADNIE powiedzieć czego oczekujesz, czyli: "Możesz mi opowiedzieć gdzie byłeś na wakacjach i jak Ci się tam podobało? Odpowiedź powinna być na koło 1000 słów." Zresztą, co sobie laska myślała? Że na pytanie "jak długo?" odpowie "w środę byliśmy na kajakach, zaje*iście było, ale wolę pływać po rzece". To przecież odpowiedź nie na temat... czy ta laska ma chociaż maturę?
Nie kapuję. Chyba dobrze odpowiadał zgodnie z pytaniami. Gdyby nie ten 'programista' to mogłoby być o mnie. Chyba, że informatyka z programistą pomyliła.
Ten pierwszy screen też jakiś nie teges. Zadał pytania, dostał odpowiedzi i sobie poszedł. Czyli wszystko normalnie.
Chciałbym żyć w świecie w którym zadając pytanie oczekujesz odpowiedzi a nie interpretacji pytania i rozwinięcia zakresu odpowiedzi do szerszego niż sugeruje treść pytania. Chyba powinienem zostać botem.
Może na żywo była grubsza.
OdpowiedzNo i prawilny programista - odpowiada konkretnie, na konkretne pytania. Jakby programista myślał bardziej obrazowo, to żaden algorytm nie robiłby tego, czego oczekuje klient. Magiczna zdolnością programistów jest tłumaczenie bezsensownego pitupitu na konkrety, zeby kod miał ręce i nogi.
Odpowiedz@cassper: Magiczną zdolnością programistów jest stworzenie minimalnej i najprostszej możliwej implementacji, która spełni wymagania klienta. Jeśli te same kryteria stosujesz w przypadku relacji międzyludzkich, to raczej nie jest to oznaką zaangażowania. Jak jesteś zaangażowany w projekt, to proponujesz różne rozwiązania, która dadzą lepsze efekty w długiej perspektywie i pozwolą lepiej rozwijać projekt. Skoro potraktował randkę jak poboczny projekt do odhaczenia i zapomnienia, to raczej kolejnych już nie planował.
Odpowiedz@cassper: Gdyby tacy byli wszyscy programiści to świat byłby piękniejszy. Obecnie wchodzisz na jakąś stronę - zamykasz reklamę, odrzucasz/akceptujesz cookies, odrzucasz powiadomienia, zamykasz chat bota i dopiero przeglądasz stronę. Na stronie oczywiście jest straszny bałagan, bo programiści tak bardzo się skupili na UX i UI, że zapomnieli, że strona ma działać :p
Odpowiedz@smieszek88: Ale o takie rzeczy nie wiń programisty, bo zwykle nie ma na to najmniejszego wpływu. programista tylko koduje, co inni sobie uwidzą.
Odpowiedz@smieszek88: programista dostał zadanie "dodać popupa o cookies" oraz "dodać reklamę", to dodał jedno i drugie - a więc ze swoich obowiązków wywiązał się najlepiej jak mógł.
OdpowiedzNo i to szanuję, zadala pytanie i odpowiedzial bez zbednych historyjek o mewach, zlotych plazach i zachodach slonca. W koncu przyszedl na randke por*uchac a nie szukac grupy wsparcia czy tez kolka poetyckiego.
OdpowiedzZ programistą jest tak, że trzeba mu DOKŁADNIE powiedzieć czego oczekujesz, czyli: "Możesz mi opowiedzieć gdzie byłeś na wakacjach i jak Ci się tam podobało? Odpowiedź powinna być na koło 1000 słów." Zresztą, co sobie laska myślała? Że na pytanie "jak długo?" odpowie "w środę byliśmy na kajakach, zaje*iście było, ale wolę pływać po rzece". To przecież odpowiedź nie na temat... czy ta laska ma chociaż maturę?
OdpowiedzNie kapuję. Chyba dobrze odpowiadał zgodnie z pytaniami. Gdyby nie ten 'programista' to mogłoby być o mnie. Chyba, że informatyka z programistą pomyliła. Ten pierwszy screen też jakiś nie teges. Zadał pytania, dostał odpowiedzi i sobie poszedł. Czyli wszystko normalnie.
OdpowiedzTypowa randka z kobieta. I na koniec taka twierdzi ze za malo gadasz xd
OdpowiedzChciałbym żyć w świecie w którym zadając pytanie oczekujesz odpowiedzi a nie interpretacji pytania i rozwinięcia zakresu odpowiedzi do szerszego niż sugeruje treść pytania. Chyba powinienem zostać botem.
OdpowiedzA może czynnikiem było co innego niż zawód?
Odpowiedz