Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Opłata

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar kontraparka
1 5

Czyli de facto nic się nie zmieni prócz ceny sprzętu.

Odpowiedz
avatar not2pun
5 7

no to w końcu piractwo będzie legalne, ponieważ płaci się za nie z góry już kupując sprzęt

Odpowiedz
avatar SynJanusza
2 4

No pewnie, że to nie podatek. To haracz dla "artystów".

Odpowiedz
avatar pslodo
1 3

@SynJanusza: Jeszcze żeby te pieniądze trafiły do artystów, którzy faktycznie są narażeni na piratowanie ich twórczości. Pieniądze pójdą tylko do tych biednych, którzy okrutnie chałturzą i nikt nie kupuje ich twórczości, a co za tym idzie, nikt nie powiela nośników. Wystarczy, że dany chałturnik na pudelku poprze słuszną linię władzy i hajs się będzie zgadzał.

Odpowiedz
avatar SynJanusza
1 1

@pslodo: Dlatego napisałem to w cudzysłowie.

Odpowiedz
avatar geniusm
4 6

To może do nowych samochodów doliczajmy opłatę mandatową - na poczet przyszłych mandatów.

Odpowiedz
avatar pslodo
2 4

Jak zwykle nie w tą stronę. Spora część klientów zrezygnuje z zakupu nowego sprzętu w Polsce, bo już kilka kilometrów od granicy będzie można nabyć takie samo urządzenie znacznie taniej. Ludzie zamiast wybierać abonamentową spłatę smartphonów w salonach sieci komórkowych, pójdą po kredyt konsumpcyjny do banku, albo raty w PayPal, czy tym podobne i to się będzie bardziej opłacało. Sprzedaż nowych urządzeń w kraju spadnie, bo powstaną klepy wysyłkowe zarejestrowane za granicą, zatem nieobjęte obowiązkiem płacenia niedorzecznego podatku. Czyli mati nie dostanie vatu, a wpływy z nowego podatku będą mizerne.

Odpowiedz
avatar Zlociutki
5 7

@pslodo: Zartujesz? Ty chcesz zeby pisowcy tak skomplikowanie mysleli? Przeciez to ich przerasta. To analogiczna sytuacja byla jak za Po, kiedy mieli plan obnizyc akcyze na wodke, jakies tam ministry i ich specjalisci grzmiali ze to zmniejszy wplywy do budzetu. Psikus bo ludzie nagle zaczeli wiecej legalnego alkoholu kupowac, ale byli zszokowani. Tak wlasnie wyglada klasa polityczyna w tym kraju, calkowicie oderwana od rzeczywistosci

Odpowiedz
avatar yahoo111
-1 1

Ustawa o prawie autorskim od zawsze dopuszczała kopiowanie rodzinie i znajomym na własny użytek. Konsument treści nigdy nie musiał się z nich tłumaczyć. Odkąd jest internet, wolno bez ograniczeń ściągać z niego materiały objęte prawem autorskim. Natomiast zakazane od początku jest robienie kopii osobom spoza kręgu znajomych/rodziny i/lub czerpanie korzyści (materialnych i niematerialnych) sprzedając materiały chronione prawem autorskim. Są dwa wyjątki: programy komputerowe i plany architektoniczne. Z programu komputerowego można korzystać jeśli posiadamy na niego legalną licencję. Argumentowane jest to tym, że za każdym uruchomieniem programu czerpiemy z niego korzyść. Na skorzystanie z planu architektonicznego również potrzebujemy zgody architekta. To z kolei jest argumentowane przeniesieniem odpowiedzialności za plan na architekta wykonującego adaptację projektu do działki, a następnie zatwierdzeniem go przez wydanie pozwolenia na budowę. Gdyby z planu można było korzystać do woli, wtedy niemożliwe byłoby ustalenie ceny za projekt domu jednorodzinnego (bo kupiony raz mógłby bez uszczerbku zostać odsprzedany kolejnemu inwestorowi). Zatem prawo do skorzystania z projektu architektonicznego uważa się za skonsumowane gdy budynek zostaje oddany do użytku, a wykorzystać projekt do innego celu można wyłącznie wtedy, gdy zostaje przerwana droga do wykorzystania projektu. Czyli albo nie został on złożony do adaptacji, albo nie zostaje złożony wniosek o PnB, albo otrzymane PnB nie będzie wykorzystane, albo rozpoczęta budowa zostaje przerwana, a postawione już zabudowania zostają wyburzone.

Odpowiedz
Udostępnij