Całe to blm to jedno wielkie nieporozumienie. To co oni uważają, że ich obraża, tak naprawdę ich... frustruje. Ale jak nie być frustratem, gdy jesteś ślepym, nieznaczącym kierunkiem ewolucji, nienadążającym za współczesnym postępem i rozwojem? Byciem zaledwie tolerowanym i z konieczności utrzymywanym odpadem społeczeństwa. Z nieróbstwa i nadmiaru wolnego czasu rodzą się posrane pomysły, co widzimy w Polsce - Julki i Konradki też dnia nie przepracowali, ale wiedzą wszystko najlepiej, w tym to jak zrobić raj na ziemi (ale tak, żeby się sami nie narobili, a kaska była).
Frustracja jak wiadomo rodzi złość i agresję, a że czarni akurat mają wybitne skłonności do tych dwóch zachowań, rozwinęli je do rangi sensu życia, celu egzystencji, misji. I w ten oto sposób zamiast kształcić się, zacząć konkurować i być częścią cywilizacji, ściągają innych do swojego poziomu i równają w dół, bo "zachowujesz się jak białas"... Inni czarni gdy tylko osiągną odrobinę lepszy status finansowy czy intelektualny, z miejsca uciekają od reszty tego sfrustrowanego stada debili. No a reszta, podżegana przez wiadomych przedstawicieli mniejszości z bliskiego wschodu, swoją frustrację przekuli w blm, których wszystko "obraża".
Do tego Ameryka która dała sobie wmówić przez tych samych pejsatych poprawność polityczną i winy za wszelkie grzechy tego świata, głaszcze tych frustratów i godzi się na kolejne ustępstwa, zamiast lać po ryjach i wsadzać do pierdla tych morderców i podpalaczy.
Zaraz będą mieli ból doopy o miasto BIAŁYstok...
OdpowiedzCałe to blm to jedno wielkie nieporozumienie. To co oni uważają, że ich obraża, tak naprawdę ich... frustruje. Ale jak nie być frustratem, gdy jesteś ślepym, nieznaczącym kierunkiem ewolucji, nienadążającym za współczesnym postępem i rozwojem? Byciem zaledwie tolerowanym i z konieczności utrzymywanym odpadem społeczeństwa. Z nieróbstwa i nadmiaru wolnego czasu rodzą się posrane pomysły, co widzimy w Polsce - Julki i Konradki też dnia nie przepracowali, ale wiedzą wszystko najlepiej, w tym to jak zrobić raj na ziemi (ale tak, żeby się sami nie narobili, a kaska była). Frustracja jak wiadomo rodzi złość i agresję, a że czarni akurat mają wybitne skłonności do tych dwóch zachowań, rozwinęli je do rangi sensu życia, celu egzystencji, misji. I w ten oto sposób zamiast kształcić się, zacząć konkurować i być częścią cywilizacji, ściągają innych do swojego poziomu i równają w dół, bo "zachowujesz się jak białas"... Inni czarni gdy tylko osiągną odrobinę lepszy status finansowy czy intelektualny, z miejsca uciekają od reszty tego sfrustrowanego stada debili. No a reszta, podżegana przez wiadomych przedstawicieli mniejszości z bliskiego wschodu, swoją frustrację przekuli w blm, których wszystko "obraża". Do tego Ameryka która dała sobie wmówić przez tych samych pejsatych poprawność polityczną i winy za wszelkie grzechy tego świata, głaszcze tych frustratów i godzi się na kolejne ustępstwa, zamiast lać po ryjach i wsadzać do pierdla tych morderców i podpalaczy.
OdpowiedzZasadniczo Włosi, Hiszpanie i Portugalczycy powinni wprowadzić natychmiast stosowne zmiany w swoich językach. Aha, i jeszcze starożytni Rzymianie też.
Odpowiedz