Jakby to były embriony, albo osoba w stanie wegetatywnym, to od razu by była reakcja. A tak to już się urodzili i sobie sami poradzą, czy to wykorzysta ich polski janusz biznesu, czy niemiecki. A jakby byli czarnymi imigrantami, to nawet zainteresowałaby się nimi polska lewica.
To trochę jak z tym zakazem handlu w niedzielę i pseudo placówkami pocztowymi.
Niezależnie co kto o słuszności tego sądzi, nie zmienia to niepodważalnego faktu, że w takich oto Niemczech żadna niemiecka sieć handlowa nie odważyłaby się złamać zakazu i pracować w niedzielę udając coś czym nie jest. Z kolei u nas zachodnie sieci marketów nie mają z tym najmniejszego problemu.
Jakby to były embriony, albo osoba w stanie wegetatywnym, to od razu by była reakcja. A tak to już się urodzili i sobie sami poradzą, czy to wykorzysta ich polski janusz biznesu, czy niemiecki. A jakby byli czarnymi imigrantami, to nawet zainteresowałaby się nimi polska lewica.
OdpowiedzTo trochę jak z tym zakazem handlu w niedzielę i pseudo placówkami pocztowymi. Niezależnie co kto o słuszności tego sądzi, nie zmienia to niepodważalnego faktu, że w takich oto Niemczech żadna niemiecka sieć handlowa nie odważyłaby się złamać zakazu i pracować w niedzielę udając coś czym nie jest. Z kolei u nas zachodnie sieci marketów nie mają z tym najmniejszego problemu.
Odpowiedz