To nie późne zielone tylko ciemnopomarańczowe ^^
I w zasadzie bierze się to nie tyle ze świadomego sprawiania zagrożenia, co z wyuczonego wzorca działania sygnalizacji.
Większość sygnalizacji działa na takiej zasadzie, że gdy jedna strona dostaje czerwone, drugiej w tym momencie zapala się dopiero żółte. Większość ludzi musi wtedy zaskoczyć, że już może jechać, wrzucić bieg i ruszyć z miejsca. Zwykle daje to okno czasowe kilku sekund, w ciągu których skrzyżowanie jest zupełnie puste, co jest celowym zabiegiem mającym zapewnić, że wszyscy zdążą z niego zjechać. Stąd też sporo kierowców (najczęściej poruszających się pojazdami bmw, wv, audi i merc) nauczyło się, że jeżeli z rozpędem wjadą krótko po zapaleniu czerwonego, zdążą przejechać praktycznie całe skrzyżowanie, nim pozostali na nie wjadą. Specjalnie dwa razy użyłem słowa większość, bo jeżeli skrzyżowanie jest duże, a ktoś ma dobry refleks i czeka na wrzuconym biegu z nogą na sprzęgle, może się z takim spóźnialskim teoretycznie stuknąć.
@Trokopotaka: Otóż kupa prawda, przyjrzyj się. Przez kilka sekund wszyscy mają czerwone. To tzw "czas ewakuacji", jak ktoś wjechał na zielonym, ale musiał ustąpić pierwszeństwa np tym z przeciwka. Ci z przeciwka dostają czerwone, więc ty zjeżdżasz ze skrzyżowania zanim drugi kierunek dostanie zielone
@Fahren: W zasadzie to zależy też od rodzaju i wielkości skrzyżowania, na niektórych są np. wyłącznie sygnalizatory kierunkowe, co oznacza, że nie ma potrzeby ustępowania pierwszeństwa, bo sekwencja jest zrobiona tak, by żaden pas ze sobą nie kolidował. Wtedy nie ma potrzeby by wszędzie paliło się czerwone, wystarczy gdy żółte pojawia się na przemian z czerwonym.
Tak czy owak nie zmienia to faktu, że zawsze pojawia się to okno, w którym teoretycznie można przejechać na czerwonym na nikim nie wymuszając pierwszeństwa i raz po raz widzi się ludzi wykorzystujących tę lukę.
znaki zakazu wg kerowców:
B-33 - możesz jechać z dowolną prędkością, ale nie wolniej, niż liczba na znaku+20.
B-36 - postój dozwolony tylko pod warunkiem włączenia świateł awaryjnych
B-1, B-2, B-23 - zakaz różnych rzeczy, ale nie dotyczy, gdy się śpieszysz.
B-25 - nie dotyczy, gdy pojazd przed Tobą porusza się z prędkością mniejszą, niz liczba a znaku B-33 + 20
Na szczęście to nie moje tablice
OdpowiedzTo nie późne zielone tylko ciemnopomarańczowe ^^ I w zasadzie bierze się to nie tyle ze świadomego sprawiania zagrożenia, co z wyuczonego wzorca działania sygnalizacji. Większość sygnalizacji działa na takiej zasadzie, że gdy jedna strona dostaje czerwone, drugiej w tym momencie zapala się dopiero żółte. Większość ludzi musi wtedy zaskoczyć, że już może jechać, wrzucić bieg i ruszyć z miejsca. Zwykle daje to okno czasowe kilku sekund, w ciągu których skrzyżowanie jest zupełnie puste, co jest celowym zabiegiem mającym zapewnić, że wszyscy zdążą z niego zjechać. Stąd też sporo kierowców (najczęściej poruszających się pojazdami bmw, wv, audi i merc) nauczyło się, że jeżeli z rozpędem wjadą krótko po zapaleniu czerwonego, zdążą przejechać praktycznie całe skrzyżowanie, nim pozostali na nie wjadą. Specjalnie dwa razy użyłem słowa większość, bo jeżeli skrzyżowanie jest duże, a ktoś ma dobry refleks i czeka na wrzuconym biegu z nogą na sprzęgle, może się z takim spóźnialskim teoretycznie stuknąć.
Odpowiedz@Trokopotaka: Otóż kupa prawda, przyjrzyj się. Przez kilka sekund wszyscy mają czerwone. To tzw "czas ewakuacji", jak ktoś wjechał na zielonym, ale musiał ustąpić pierwszeństwa np tym z przeciwka. Ci z przeciwka dostają czerwone, więc ty zjeżdżasz ze skrzyżowania zanim drugi kierunek dostanie zielone
Odpowiedz@Fahren: W zasadzie to zależy też od rodzaju i wielkości skrzyżowania, na niektórych są np. wyłącznie sygnalizatory kierunkowe, co oznacza, że nie ma potrzeby ustępowania pierwszeństwa, bo sekwencja jest zrobiona tak, by żaden pas ze sobą nie kolidował. Wtedy nie ma potrzeby by wszędzie paliło się czerwone, wystarczy gdy żółte pojawia się na przemian z czerwonym. Tak czy owak nie zmienia to faktu, że zawsze pojawia się to okno, w którym teoretycznie można przejechać na czerwonym na nikim nie wymuszając pierwszeństwa i raz po raz widzi się ludzi wykorzystujących tę lukę.
Odpowiedzznaki zakazu wg kerowców: B-33 - możesz jechać z dowolną prędkością, ale nie wolniej, niż liczba na znaku+20. B-36 - postój dozwolony tylko pod warunkiem włączenia świateł awaryjnych B-1, B-2, B-23 - zakaz różnych rzeczy, ale nie dotyczy, gdy się śpieszysz. B-25 - nie dotyczy, gdy pojazd przed Tobą porusza się z prędkością mniejszą, niz liczba a znaku B-33 + 20
Odpowiedz