Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Pride Month

by Marnexx
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar parkinson
3 7

Bycie katolikiem i nieewangelizowanie, choćby postawą albo właśnie uczestnictwem w procesji, ma w sobie pewną sprzeczność.

Odpowiedz
avatar januszcoda
0 0

Zaraz, zaraz. Ale jak to w poście z Rzeszowa zdjęcie z Kalisza ???

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 6

Komentarze w stylu: "Brat koleżanki kuzyna wujka mojego kolegi też nie chodzi na procesje, ani nie chodzi do kościoła i w ogóle nie zgadza się z 90% co Kościół naucza, ale też jest katolikiem jakby co." Niestety bycie katolikiem nie sprowadza się do "byłem ochrzczony, byłem w 1-szej komunii i nawet raz w roku idę se jajka poświęcić". Każdy praktykujący katolik jest zobowiązany do ewangelizowania, głoszenia swojej wiary i dawania świadectwa. Nie musi w tym celu chodzić po domach ani nagabywać innych ludzi, wystarczy jeżeli to robi swoją postawą, a ta coroczna procesja jest świetną okazją do tego. I w przeciwieństwie do tych wszystkich parad "PRAJD" na procesji Bożego Ciała nikt nie łazi z gołą d... i cyckami na wierzchu, nikt nie trzyma plakatów z prowokującymi/obraźliwymi hasłami, ani nie rzuca wyzwisk pod niczyim adresem. Zamiast tego ludzie modlą się i proszą o łaski dla WSZYSTKICH, którzy mieszkają i pracują w danej miejscowości i to nie tylko dla wierzących. Ale jak sądzę typowy lewak nie zauważy tej subtelnej różnicy.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 czerwca 2021 o 15:17

avatar Kajothegreat
2 4

@Trokopotaka: XDD Czy rzeczywiście nie zauważyłeś, że komentujący w tym screenie robią sobie jaja :DDD? ps. myślę że niewierzących nie obchodzi, czy wierzący się ze nich modlą. Zresztą podobno w ciągu 20 lat liczba wierzących w Polsce ma spaść do 10%.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 czerwca 2021 o 15:33

avatar gramin
-1 1

@Trokopotaka: Ale mnie rozbawiłeś swoim komentarzem. :D Od dawna wiedziałem, że jesteś zwykłym nazistowskim idiotą udającym osobę neutralną i wyważoną, ale tym komentarzem pokazałeś, że nie łapiesz w ogóle sarkazmu i ironii. Oba komentarze są przecież parodią tych bredni wypisywanych w internecie przez homofobów. Każdy internetowy homofob przecież ma jakiegoś dobrego kolegę geja, który nie popiera Parad Równości, któremu nie zależy mu na pełni praw dla osób LGBT+ oraz nie lubi "obnosić się" ze swoją orientacją seksualną. Wy, przedstawiciele psychoprawicy* naprawdę jesteście bardzie nienachalnie inteligentni ;) Psychoprawica - osoby uważające, że mają prawicowe poglądy, które z klasyczną prawicą mają niewiele wspólnego. W rzeczywistości jest to zbiór osób o poglądach rasistowskich, antysemickich, mizoginistycznych i homofobicznych, z dużą domieszką poglądów typowych dla nazizmu i bolszewizmu. Najczęściej są to młodzi mężczyźni nierozumiejący współczesnego świata i przerażeni zmianami, które w nim zachodzą, mający problemy z własną orientacją seksualną lub "nieśmiali w stosunku do kobiet". Własne kompleksy i frustracje wyładowują w symbolicznej agresji do kobiet, gejów i "lewaków". Mają nieprawdziwy i wyidealizowany obraz przeszłości, w której większość rzeczy była poukładana idealnie, a później przyszło "lewactwo" i zniszczyło ten idealny świat. Termin psychoprawica został wprowadzony do dyskursu przez Radosława Sikorskiego, aby odróżnić prawicowe poglądy Sikorskiego od tych pseudo-prawicowych bajek zalewających internet. Definicja psychoprawicy jest już moja. Zamieszczam ją tutaj, bo zauważyłem, że określenie psychoprawica jest zupełnie niezrozumiałe u przedstawicieli psychoprawicy. Głównie z tego powodu, że psychoprawicowcy są dość nienachalnie inteligentni.

Odpowiedz
avatar gramin
0 0

@Kajothegreat: Tak na marginesie, to chciałem zaznaczyć, że w zasadzie pod wszystkimi Twoimi komentarzami które ostatnio tutaj miałem okazję zobaczyć mógłbym się "podpisać". Przy okazji przypominam, że kiedyś twierdziłeś, że naziołek Trokopotaka ma rację pisząc, że nie ma czegoś takiego jak wolne media i zapewne chodziło mu o jakąś "wysublimowaną teorię", której nazwy nie pamiętam. Powyższy komentarz i dziesiątki innych pokazują, że jest on zwykłym idiotą, który o żadnych wysublimowanych teoriach nie ma pojęcia. Swoją drogą to cała sytuacja przypomina mi historię z Sikorskim, który u Sowy mówił o murzyńskości polskich polityków, a później tłumaczył, że chodziło mu o Négritude – ruch literacki i polityczny ;) https://pl.wikipedia.org/wiki/N%C3%A9gritude Inna sprawa. Jesienią ubiegłego roku twierdziłeś, jaki to jestem głupi i niczego nie rozumiem z motywów zaostrzenia i tak już nieludzkiej ustawy aborcyjnej. Twoim zdaniem ludźmi radykalnie ograniczającymi prawa kobie wcale nie kierowała mizoginistyczna nienawiść do kobiet i chęć ich kontrolowania, oraz pełna hipokryzji próba przypodobania się polskim katotalibom, lecz dążenie do jakiegoś dobra. Jak to "dążenie do dobra" wygląda w praktyce pokazał Kaczyński w ostatnim wywiadzie dla Wprost. Według niego "bzdurą jest twierdzenie, że aborcja jest zakazana [...] są ogłoszenia w prasie, które każdy średnio rozgarnięty człowiek rozumie i może sobie taką aborcję za granicą załatwić, taniej lub drożej." Piszę to bez sarkazmu. Czasami musisz czytać "między wierszami", sprawy najczęściej nie są takie proste jak się to na tzw. zdrowy rozum wydaje. Oddzielam ludzi od ich poglądów, piszę autentycznie i "bez spiny". Zakładam, że w odpowiedzi dostanę jakiś standardowy argumentum ad personam ;), bo niestety niewiele osób potrafi wznieść się poza własne emocje.

Odpowiedz
avatar UnaZPuszczy
3 3

Komentarze pod tym obrazkiem świadczą dobitnie, że poziom poczucia humoru w narodzie osiągnął dno i dwa metry mułu...

Odpowiedz
avatar Walford
-2 2

Chciałem napisać błyskotliwy komentarz i podsumować śmieszki-heheszki, że "ktoś zna kogoś, kto...", ale po namyśle uznałem, że nie ma sensu. Dla lewaków fakt, że ktoś nie będąc homoseksualistą (czy LGBT+ ogólnie) zna geja (lub osobę LGBT+ ogólnie) będzie tylko okazją do próby wyśmiania takiej informacji. Bo jak wiadomo tylko prawdziwy lewak może znać geja (albo osobę LGBT+ ogólnie). A prawacy i tak nie zrozumieją ironii w tym obrazku, więc w sumie i tak "Why bother?", bo jeśli nie dostali o tym komentarza Rydzyka albo Prezesa to nie wiedzą co o tym myśleć. PS. Ciekawe czy podpadłem obydwu stronom? :D

Odpowiedz
avatar gramin
-1 1

@Walford: Mnie podpadłeś, bo jestem tym przebrzydłym lewakiem i nie mam wśród znajomych żadnego geja, nawet takiego "nienormalnego", który chodzi na Parady Równości i walczy o równe prawa. A prawie każdy homofob zna geja "normalnego". Jakieś 3 lata temu rozmawiałem z "dziadkiem" po 70-tce, typowym pisiorem, który w pewnym momencie także wyskoczył z "argumentem", że zna "normalnego geja",który tych zboczonych parad nie popiera. Przykro mi, ale psychoprawica wygaduje takie skończone brednie, że trudno się z tego nie śmiać. Nie neguję, że niektórzy mogą znać jakichś gejów. Tyle tylko, że nigdy nie słyszałem o osobach LGBT+, którzy by twierdzili że nie zależy im na posiadaniu pełnych praw obywatelskich i w zasadzie to doskonale się czują w polskim homofobicznym społeczeństwie. To są jakieś bajki dla skończonych kretynów. Tu jest sedno sprawy.

Odpowiedz
avatar Walford
1 1

@gramin: Widzę, że nie zrozumiałeś. Mówiąc, że znam geja, który nie popiera parad równości, wcale nie twierdzę tym samym, że ten gej nie chce równych praw. Nie doszukuj się rzeczy, które nie zostały powiedziane. Bo tak samo jak można być katolikiem nie chodzącym w procesjach na Boże Ciało (jak nie znasz żadnego, to już znasz - ja - pozwalam Ci się na mnie powoływać w dyskusjach) i można być gejem, który nie lubi otoczki Parad Równości, co jednakowoż nie oznacza, że nie chce mieć pełni praw obywatelskich. Bo chce. Tylko uważa, że Parady Równości odnoszą skutek odwrotny do zamierzonego. A że Ci nie powiem kto jest tym "moim, mitycznym" gejem? Nie wiem czy by sobie życzył, żebym ujawniał informacje na jego temat na tym portalu. Ale uwierz mi, że to był ziomek, który widząc stowarzyszenie "Tęczówka" w Katowicach nie mówił o nich inaczej jak tylko... dobra, nie będę cytował, bo i za cytat można po łbie wziąć. W każdym razie po wyzwaniu ich od części rowerowych zawsze dodawał, że "ja tak mogę mówić, ale jak Ty tak powiesz to jest prześladowanie i homofobia" :D

Odpowiedz
Udostępnij