Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Serial

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Slawek18
11 15

A szkoda, bo to mogłaby być dla kogoś życiowa rola. Ale wracając do tematu - teraz porażka każdego netflixowego (tfu) gówna będzie uzasadniane w taki sposób. Nie słabiutka gra aktorów, nie żenująca reżyseria, albo choreografia czy sztywne dialogi, bo o wierności faktom już nawet nie wspominam. Znów białasy są winne - trzeba spalić kilka miast. No i przemysł kinematograficzny zdominowany przez żydów nie będzie sobie przecież hodował znaczącej konkurencji. Co to, to nie...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 6

@Slawek18: Aż mi się przypomina początek Gry o Tron gdy była ona krytykowana bo nie było w niej gejów i czarnoskórych. Zrehabilitują się w prequelu gdzie typowo białą postać zagra czarnoskóry. Po tym jak CD Project był krytykowany za brak gejów/lesbijek i czarnoskórych w Wiedźminie 3, do następnej gry trafiło tyle dziwactw że przestało to być śmieszne :) Oni nie rozumieją że takim wsadzaniem na siłę robią krzywdę tym aktorom i samej idei równości, bo to co oni prezentują to rasizm, zwracają po prostu uwagę na kolor skóry aktora i krytykują gdy ten jest biały. Ciekawe jak zareagowaliby gdyby Martina Luthera Kinga zagrał biały albo Azjata :P

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 czerwca 2021 o 23:08

avatar jedyny360
2 2

@gramin: "Po trzecie. W IMBD film jest oceniony na 6,9 a nie 1,2." - z czego 88% ocen to 1/10 - algorytm ważony. "Cały czas wam to powtarzam, że wy - rasiści, homofoby i cała ta psychoprawicowa ferajna - jesteście za głupi, aby się wypowiadać na temat współczesnego świata, czy sztuki." - odnalazł się mądry, który jest za wybielaniem elit historii przez ukazywanie ich jako tolerancyjnych do tego stopnia, że król angielski poślubił czarną :) "Jakoś nie słyszałem o żadnych zmasowanych akcjach zgodnie potępiających te filmu za brak realizmu historycznego." - tylko im nie brakuje realizmu historycznego, wszystkie wymienione przez ciebie produkcje starają się oddać epokę w której dzieje się akcja, to raz. Dwa - to co publika uważa za historycznie realistyczne często ma się nijak do historii - np. Ridley Scott rozważał nakręcenie scen, gdzie gladiatorzy reklamują różne produkty swoich sponsorów - bo historycznie to by się zgadzało z tym co o gladiatorach wiadomo, ale przeciętny zjadacz chleba pomyślałby, że to taka parodia, jak w bajce Disney "Herkules" i by go wybiło ze świata przedstawionego. Jednakże co do tego, że w średniowiecznej Europie multikulti w takim stopniu nie było to widzowie nie mają wątpliwości i w takiej sytuacji niewyjaśniona zmiana rasy głównej bohaterki, która jest postacią historyczną, dla tychże widzów może być konsternująca. To tak jakby Ryan Gosling grał główną rolę w filmie inspirowanym życiem Baracka Obamy: https://pbs.twimg.com/media/EuaY7WGWQAAtcJC.jpg Broniłbyś tego? Bo ja bym miał z tym problem. Ale wnioskując po kociokwiku jaki towarzyszył castingowi Tildy Swinton w roli Sorceress Supreme z filmu Doktor Strange - lidera mistyków, do której główny bohater pofatygował się aż do bodajże Nepalu - bo przecież lepiej by było, jakby obsadzili w roli Azjatkę, to podejrzewam, że też byś z tym miał problem. Ale jak jest zmiana w drugą stronę to nie ma problemu, tak? "Otóż film prawie nigdy nie jest wierny faktom. Często wykorzystuje scenerię historyczną do ukazania współczesnego świata i współczesnych problemów." - co nie znaczy, że w filmie osadzonym w wiktoriańskim Londynie można wrzucić Teslę Model X z komentarzem, że fabryki strasznie zanieczyszczają środowisko i trzeba alternatywnych źródeł energii. Zamiast zmieniać postaci historyczne tak, żeby pasowały lepiej jest poszukać historycznych postaci które pasują - albo wykreować własną postać, która pasuje do realiów i ma swoje uzasadnienie (chociażby Robin Hood i Książe Złodziei, chcieli mieć Morgana Freemana w filmie no i mieli, ładnie uzasadnili skąd się wziął czarny w średniowiecznej Anglii i nikt z tym chyba nie miał problemu). To że film nie może nigdy być wierny wszystkim faktom nie znaczy, że wierność faktom nie ma żadnego znaczenia.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 3

To samo czeka prequel Gry o Tron gdzie czarny aktor zagra postać która jest bladoskóra o śnieżnobiałych włosach :)

Odpowiedz
avatar an25driu
0 2

Myślę, że nie chodziło o to, że aktorka była czarna, tylko o to, że nie była ucharakteryzowana na białą jak postać którą grała i to zepsuło cały realizm produkcji.

Odpowiedz
avatar REALista100
1 3

@an25driu: moim zdaniem Bonda czy jakieś inne postacie fikcyjne mogą grać czarni, azjaci czy indianie, ale w przypadku jeśli robią film o historycznej postaci, która dodatkowo ma opowiadać o jej losach (czyli jest kręcony na faktach) to powinni brać aktorów, którzy przypominają te postacie chociażby karnacją skóry, a jak widać na obrazie Boleyn miała alabastrową skórę...

Odpowiedz
avatar Gumball
1 1

@REALista100: Może malarzowi skończyła się czarna farba ;-)

Odpowiedz
avatar REALista100
1 1

@gramin: ja nigdzie nie pisałem, że to dokument, a napisałem o tym, że opowiada o jej losach i jest kręcony na faktach, a to, że są fabularyzowe wstawki niekoniecznie zgodne z podaniami historycznymi to jest normalne. W każdym bądź razie Boleyn jest postacią historyczną, a twórcy serialu twierdzili, że opowiada o jej życiu.

Odpowiedz
avatar REALista100
1 1

@gramin: w takim razie proponuje teraz,. aby Martina Luthera-Kinga zagrał białoskóry mężczyzna co ty na to? Też nie będzie to serial historyczny.

Odpowiedz
avatar Gumball
3 3

Robin Hood też pozostanie biały żeby nie powielać stereotypów o kradzieżach dokonywanych przez czarnoskórych.

Odpowiedz
avatar allahuwonsz
0 0

Martin luter king w filmie też biały nigdy nie będzie

Odpowiedz
avatar Statler
0 0

a ścięty został ten białas Henryk?

Odpowiedz
Udostępnij