@Trokopotaka: W końcu jest taki marynarski przesąd, że baba na pokładzie to nieszczęście gwarantowane. Jak taki chłop długie miesiące żadnej baby na oczy nie widział to co się dziwić... Chlać za bardzo też nie można było, w grogu było tyle vol by zakonserwować sok będący źródłem witaminy C. Szkorbutowi lepiej zapobiegać...
Ciekawe, czy w aptece można kupić prezerwatywy, czy to raczej bez sensu?
OdpowiedzKiedy uważasz, że historie o marynarzach, których jedynym kierunkiem po zejściu na ląd są burdele i knajpy, są stereotypowe i przesadzone...
Odpowiedz@Trokopotaka: W końcu jest taki marynarski przesąd, że baba na pokładzie to nieszczęście gwarantowane. Jak taki chłop długie miesiące żadnej baby na oczy nie widział to co się dziwić... Chlać za bardzo też nie można było, w grogu było tyle vol by zakonserwować sok będący źródłem witaminy C. Szkorbutowi lepiej zapobiegać...
Odpowiedz