Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Kutno

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar inkill
3 3

utrzymanie zieleni kosztuje. Drzewa, kwiaty, trawa - przy dużym rynku to nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych w skali roku. Tak przynajmniej zaoszczędzone pieniądze można przeznaczyć na extra wakacje i nowy samochód dla prezydenta miasta. Czego nie rozumiesz?

Odpowiedz
avatar Zowk_Sjookoski
0 0

#betonowyjanusz, prezydent Starogardu Gdańskiego Kto jeszcze?

Odpowiedz
avatar wishmaster80
1 3

Czy byłeś kiedyś w Kutnie na dworcu w nocy Jest tak brudno i brzydko Że pękają oczy oczy oczy

Odpowiedz
avatar telecaster1951
1 1

Proponuję sprawdzić informacje. Tam był parking. Syfiasty parking, który miał przeznaczenie na targowisko w dni targowe. Teren jest pochyły. Bardzo pochyły. Na długości 80 metrów to różnica 1 piętra w budynkach. To co widzimy to płyta wierzchnia parkingu, który jest na poziomie zero. Parking pozostawiono, aby nie zabierać około 100 miejsc parkingowych w centrum miasta. Jeśli zrobiono by inaczej, to okoliczne ulice były obstawione w całości. Na poziomie 1 jest płyta, na której można robić koncerty, oraz może tam odbywać się handel. Akurat ja popieram taki plac. Wokoło parkingu i płyty są nowe nasadzenia. To nie jest żaden historyczny rynek. To był po prostu plac z parkingiem.

Odpowiedz
avatar robiczek
0 0

no i jak to czasem odpowiednia perspektywa potrafi zmienić całkowicie obraz..

Odpowiedz
avatar ZONTAR
0 0

No właśnie, ludzie zawsze gadają zanim cokolwiek sprawdzą. We Wrocławiu koło rynku też jest taki duży, otwarty plac. Żadnych drzew, kilka ławeczek i tyle. Nikt nikomu na złość nie robi, po prostu klepisko i dziki parking zamieniono w podziemny parking, a na górze zrobiono plac, którzy może służyć do organizacji różnych wydarzeń. Nawet taki Woodstock odbywający się daleko od cywilizacji w większości jest odkrytą przestrzenią, bo dużo łatwiej ją utrzymać i zaaranżować. Z alternatyw polecam sprawdzić festiwal piwa w Erlangen (Bergkirchweih). Podobny do Octoberfest, ale odbywa się głównie w lesie na zboczu góry na przełomie wiosny i lata. Zupełnie inny klimat, ale ma jedną, ważną cechę. Nie ma tam koncertów czy dużych przestrzeni, wszystko na terenie zalesionym, strome dróżki i schody, a ludzie tam głównie siedzą i popijają piwo.

Odpowiedz
Udostępnij