Słyszałem o historii gdzie koleś regularnie płacił alimenty nie na swoje dziecko ponieważ gdyby odkręcił sytuacje to by wyszło, że jego dziecko jest w innej rodzinie gdzie alimentów płacić nie musi a tak to by musiał więc "Płacić i tak trzeba. Dziecko to dziecko. Więc mi bez różnicy"
Słyszałem o historii gdzie koleś regularnie płacił alimenty nie na swoje dziecko ponieważ gdyby odkręcił sytuacje to by wyszło, że jego dziecko jest w innej rodzinie gdzie alimentów płacić nie musi a tak to by musiał więc "Płacić i tak trzeba. Dziecko to dziecko. Więc mi bez różnicy"
Odpowiedz