Czasami mam wrażenie że mąż mojej siostry nie wyszedł za nią tylko za mnie. No uczepił się gorzej niż rzep psiego ogona. Szwagier to, szwagier tamto, weź mu odmów a siostra i rodzice puszczą focha, bo jak to tak rodzinie odmawiać, kto to widział.
Przesadził tylko raz, "śwagier weź no pomóż, moim rodzicom zalało mieszkanie, przenocuj ich na kilka dni". Z kilku dni zrobił się prawie rok bo nie zalało im mieszkania tylko je sprzedali i postanowili pomieszkać u mnie zanim nie znajdą nowego, tylko jakoś im się cholernie nie śpieszyło z tym.
Nie widzieli w tym nic złego, szwagier też nie. Twierdzili że przecież nie przeszkadzają, moje dzieci są już dorosłe a mam duży dom który stoi pusty i się marnuje, ta zajęli mi całe piętro domu które odstąpiłem im na "kilka dni" :)
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 czerwca 2021 o 16:33
Czasami mam wrażenie że mąż mojej siostry nie wyszedł za nią tylko za mnie. No uczepił się gorzej niż rzep psiego ogona. Szwagier to, szwagier tamto, weź mu odmów a siostra i rodzice puszczą focha, bo jak to tak rodzinie odmawiać, kto to widział. Przesadził tylko raz, "śwagier weź no pomóż, moim rodzicom zalało mieszkanie, przenocuj ich na kilka dni". Z kilku dni zrobił się prawie rok bo nie zalało im mieszkania tylko je sprzedali i postanowili pomieszkać u mnie zanim nie znajdą nowego, tylko jakoś im się cholernie nie śpieszyło z tym. Nie widzieli w tym nic złego, szwagier też nie. Twierdzili że przecież nie przeszkadzają, moje dzieci są już dorosłe a mam duży dom który stoi pusty i się marnuje, ta zajęli mi całe piętro domu które odstąpiłem im na "kilka dni" :)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 czerwca 2021 o 16:33