Różnica między ukraińcami w polsce, a polakami za granicą jest taka, że polacy pracują. A ukraińcy tylko kradną pracę. Polacy nie znający angielskiego płynnie często pracują pod polakiem, który go zna. Przez to nie ma problemów z użeraniem się z barierą językową. A polak dostosowuje się do standardów pracy danego kraju. Ukrainiec nie dość, że nawet jak zna polski to na poziomie 1 podstawówki. I narzuca swoje nawyki pracodawcy(nie informując go o tym) nawet jeśli ma ukraińskiego koordynatora.
Do dziś pamiętam jak ukrainiec w fabryce gdzie przerwa trwa 2-3 minuty i to jest przerwa na szczanie. Bo pracownicy jedzą jakieś pierdoły przy maszynach, poszedł sobie na 1,5h przerwy. Żeby zjeść na spokojnie 4 daniowy obiad i pogadać ze wszystkimi znajomymi na hali.
Większej bzdury nie czytałem. Chyba nigdy nie byłeś za granicą. Wielu Polaków nie mówi płynnie po angielsku i siedzi na socjalu, kombinując. Na portalach co chwila jest jakiś post z prośbą o pomoc, bo niektórzy nie potrafią załatwić prostej sprawy w banku. Ludzie mieszkają w Anglii po kilka lat, a dalej nie potrafią sie dogadać,bo po co. Polskie sklepy, Polskie restauracje itp. Oczywiście większość Polaków w Anglii jest ogarnięta, ale nie brakuje też patologii. Nie można mieć pretensji do Ukraińców, że wyjeżdżają w poszukiwaniu lepszej pracy.
@gomezvader: Nie jestem pewien, czy jesteś tak naiwny, że wierzysz w to, co piszesz, czy może chcesz pokazać, że jesteś patriotą, dzielnie kreśląc heroiczne rysy Polaka naprzeciw Ukraińca.
Polacy w Anglii, Holandii czy Niemczech mają mniej więcej taką reputację, jak Ukraińcy w Polsce. To znaczy mimo wszystko zdecydowana większość Anglików, Holendrów i Niemców nie ma nic przeciwko Polakom, a jednak są mimo wszystko tacy, którzy za wszelkie nieszczęścia obarczają Polaków (tak jak ty obwiniasz o wszelkie występki Ukraińców).
2-3 min przerwy, bo pracownicy jedzą przy maszynach XDD? Co to, obóz pracy?
ps. Studiowałem z Ukrainkami, pracowałem z Ukraińcami, mam sąsiadkę Ukrainkę. Wszystkich z nich lubiłem/lubię. Czy nazwiecie mnie za to "lewakiem"?
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 lipca 2021 o 17:24
Różnica między ukraińcami w polsce, a polakami za granicą jest taka, że polacy pracują. A ukraińcy tylko kradną pracę. Polacy nie znający angielskiego płynnie często pracują pod polakiem, który go zna. Przez to nie ma problemów z użeraniem się z barierą językową. A polak dostosowuje się do standardów pracy danego kraju. Ukrainiec nie dość, że nawet jak zna polski to na poziomie 1 podstawówki. I narzuca swoje nawyki pracodawcy(nie informując go o tym) nawet jeśli ma ukraińskiego koordynatora. Do dziś pamiętam jak ukrainiec w fabryce gdzie przerwa trwa 2-3 minuty i to jest przerwa na szczanie. Bo pracownicy jedzą jakieś pierdoły przy maszynach, poszedł sobie na 1,5h przerwy. Żeby zjeść na spokojnie 4 daniowy obiad i pogadać ze wszystkimi znajomymi na hali.
OdpowiedzWiększej bzdury nie czytałem. Chyba nigdy nie byłeś za granicą. Wielu Polaków nie mówi płynnie po angielsku i siedzi na socjalu, kombinując. Na portalach co chwila jest jakiś post z prośbą o pomoc, bo niektórzy nie potrafią załatwić prostej sprawy w banku. Ludzie mieszkają w Anglii po kilka lat, a dalej nie potrafią sie dogadać,bo po co. Polskie sklepy, Polskie restauracje itp. Oczywiście większość Polaków w Anglii jest ogarnięta, ale nie brakuje też patologii. Nie można mieć pretensji do Ukraińców, że wyjeżdżają w poszukiwaniu lepszej pracy.
Odpowiedz@gomezvader: Jeśli mimo to Ukrainiec jest w stanie ukraść pracę Polakowi, to widocznie polskim pracodawcom to nie przeszkadza.
Odpowiedz@gomezvader: Nie jestem pewien, czy jesteś tak naiwny, że wierzysz w to, co piszesz, czy może chcesz pokazać, że jesteś patriotą, dzielnie kreśląc heroiczne rysy Polaka naprzeciw Ukraińca. Polacy w Anglii, Holandii czy Niemczech mają mniej więcej taką reputację, jak Ukraińcy w Polsce. To znaczy mimo wszystko zdecydowana większość Anglików, Holendrów i Niemców nie ma nic przeciwko Polakom, a jednak są mimo wszystko tacy, którzy za wszelkie nieszczęścia obarczają Polaków (tak jak ty obwiniasz o wszelkie występki Ukraińców). 2-3 min przerwy, bo pracownicy jedzą przy maszynach XDD? Co to, obóz pracy? ps. Studiowałem z Ukrainkami, pracowałem z Ukraińcami, mam sąsiadkę Ukrainkę. Wszystkich z nich lubiłem/lubię. Czy nazwiecie mnie za to "lewakiem"?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 lipca 2021 o 17:24