Wielu niesłyszących, zwłaszcza tych co stracili słuch trochę później dobrze czyta z ruchu warg. Więc byłaby szansa na kontakt z takim (lepiej spróbować, niż się wcale nie dogadać)
Jaka kurtyna - zakładanie, że ta koleżanka od zawsze była kobietą byłoby chyba transfobiczne, nie? A przecież poprawność polityczna przede wszystkim - chyba, że chodzi o osoby z autyzmem, wtedy to nie - to są przecież upośledzeni
Jak widać, słuchać ze zrozumieniem też trzeba "umić".
OdpowiedzWielu niesłyszących, zwłaszcza tych co stracili słuch trochę później dobrze czyta z ruchu warg. Więc byłaby szansa na kontakt z takim (lepiej spróbować, niż się wcale nie dogadać)
OdpowiedzBabka nie miała jaj, żeby ją samej poprawić?
OdpowiedzJaka kurtyna - zakładanie, że ta koleżanka od zawsze była kobietą byłoby chyba transfobiczne, nie? A przecież poprawność polityczna przede wszystkim - chyba, że chodzi o osoby z autyzmem, wtedy to nie - to są przecież upośledzeni
Odpowiedz