Sytuacja sprzed kilkunastu lat, więc trochę dawno, ale pouczająca. Stoi sobie auto moich krewnych przy krawędzi bocznej ulicy, cała ulica pusta, żywej duszy nie ma. Jedzie pe... Rowerzysta, głowa na jajach czy jak się ta pozycja jazdy z tour de france nazywa... A nie przepraszam, na tour de france przynajmniej pomimo pochylonej głowy zerkają gdzie jadą, a tu tylko łeb na jajach. I tak mając całą wolną drogę zapierdziela jak ruska rakieta patrząc sobie między nogi i nagle jebut w zderzak, wyleciał przez kierownicę, przebił tylną szybę i wylądował w środku. Pocięty, pokrwawiony, trzeba było go opatrzyć. Gdyby nie kask łeb by też rozwalił.
Im dłużej jeżdżę po drogach i widzę co rowerzyści odwalają, tym bardziej uważam, że karta rowerowa powinna być wymogiem kontrolowanym przez drogówkę (w przypadku braku prawa jazdy), a jej wydanie powinno mieć egzamin państwowy w ośrodku ruchu drogowego.
Ciekawe skąd on wie jak wygląda facet przyłapany przez matkę na waleniu konia?
OdpowiedzSytuacja sprzed kilkunastu lat, więc trochę dawno, ale pouczająca. Stoi sobie auto moich krewnych przy krawędzi bocznej ulicy, cała ulica pusta, żywej duszy nie ma. Jedzie pe... Rowerzysta, głowa na jajach czy jak się ta pozycja jazdy z tour de france nazywa... A nie przepraszam, na tour de france przynajmniej pomimo pochylonej głowy zerkają gdzie jadą, a tu tylko łeb na jajach. I tak mając całą wolną drogę zapierdziela jak ruska rakieta patrząc sobie między nogi i nagle jebut w zderzak, wyleciał przez kierownicę, przebił tylną szybę i wylądował w środku. Pocięty, pokrwawiony, trzeba było go opatrzyć. Gdyby nie kask łeb by też rozwalił. Im dłużej jeżdżę po drogach i widzę co rowerzyści odwalają, tym bardziej uważam, że karta rowerowa powinna być wymogiem kontrolowanym przez drogówkę (w przypadku braku prawa jazdy), a jej wydanie powinno mieć egzamin państwowy w ośrodku ruchu drogowego.
Odpowiedz@Trokopotaka i badania psychiatryczne co 2 lata
Odpowiedz