W mieście sieć elektryczna jest podziemna. Na wsi, nie wiem jak teraz,sieć była napowietrzna. I zdarzało się, że piorun trzepnął w przewody i poleciało po sieci. Przed czymś takim jedynym zabezpieczeniem było wyciągnięcie wtyczek z kontaktów. Żarówki w całym domu były poprzepalane i światło wcale nie musiało być włączone. Nawet wykręcenie korków nic nie da, bo iskra swobodnie przeskoczy w powietrzu między kabelkami(zbyt mała odległość).
Większość linii średniego napięcia (zwłaszcza na terenach wiejskich) są liniami napowietrznymi, w które łatwo może uderzyć piorun. Przepięcie od pioruna zostaje zmniejszone na zabezpieczeniach w trafostacji, ale nawet posiadając ochronnik przepięć we własnej domowej rozdzielnicy w praktyce nie zmniejszymy znacząco zagrożenia przepięciem, zwłaszcza dla urządzeń wymagających stabilnego zasilania. Pytanie do Was: czy lepiej na tę godzinę - dwie odłączyć wtyczki z gniazdek, czy wydać lepiej jak 1000 zł na uszkodzony sprzęt komputerowy, czy też RTV/AGD, bo "pierun w józka pierdyknął"
Cóż, były historie, że burza rzeczywiście spaliła komuś sprzęty, choć to chyba były domy bez odpowiednich zabezpieczeń.
OdpowiedzAle z czego tu beka? W bloku może i to jakiegoś wielkiego sensu nie ma, ale w domach prywatnych często się palą sprzęty po uderzeniu pioruna
OdpowiedzW mieście sieć elektryczna jest podziemna. Na wsi, nie wiem jak teraz,sieć była napowietrzna. I zdarzało się, że piorun trzepnął w przewody i poleciało po sieci. Przed czymś takim jedynym zabezpieczeniem było wyciągnięcie wtyczek z kontaktów. Żarówki w całym domu były poprzepalane i światło wcale nie musiało być włączone. Nawet wykręcenie korków nic nie da, bo iskra swobodnie przeskoczy w powietrzu między kabelkami(zbyt mała odległość).
OdpowiedzWiększość linii średniego napięcia (zwłaszcza na terenach wiejskich) są liniami napowietrznymi, w które łatwo może uderzyć piorun. Przepięcie od pioruna zostaje zmniejszone na zabezpieczeniach w trafostacji, ale nawet posiadając ochronnik przepięć we własnej domowej rozdzielnicy w praktyce nie zmniejszymy znacząco zagrożenia przepięciem, zwłaszcza dla urządzeń wymagających stabilnego zasilania. Pytanie do Was: czy lepiej na tę godzinę - dwie odłączyć wtyczki z gniazdek, czy wydać lepiej jak 1000 zł na uszkodzony sprzęt komputerowy, czy też RTV/AGD, bo "pierun w józka pierdyknął"
Odpowiedzgniazdkiem swoją drogą, może też "zasilić" instalacje antenowa. ten plus, że wtedy tylko telewizory i dekodery...
Odpowiedz