Alkoholu (nie spanikował) i ogromnych ilości sadła, które uchroniło go od wyziębienia.
Gdzieś czytałem historię o najmniejszej kobiecie na Świecie i jej tragicznej śmierci. Podróżowała pociągiem przez Alpy i unieruchomiła ich lawina. Pomoc nadeszła nawet szybko, ale ona jako jedyna przypłaciła to życiem, bo bardzo wymarzła i dostała zapalenia płuc.
Może Hamerykany szykują się na jakieś zlodowacenie?
Alkoholu (nie spanikował) i ogromnych ilości sadła, które uchroniło go od wyziębienia. Gdzieś czytałem historię o najmniejszej kobiecie na Świecie i jej tragicznej śmierci. Podróżowała pociągiem przez Alpy i unieruchomiła ich lawina. Pomoc nadeszła nawet szybko, ale ona jako jedyna przypłaciła to życiem, bo bardzo wymarzła i dostała zapalenia płuc. Może Hamerykany szykują się na jakieś zlodowacenie?
Odpowiedz