Możesz to zrobić w łatwy, choć trochę bolesny sposób:
1) Znajdź masywny wałek do ciasta albo żeliwną patelnię,
2) Pier*olnij się tym w łeb.
3) Idź do pracy i sama zarób na swojego bachora.
4) Pamiętaj, że komunia to spotkanie z bogiem a nie quady i pieniądze.
5) Wstydź się za siebie.
6) Za te 150zł kup sobie słownik ortograficzny. Taki dobry, z PWN-u.
Przede wszystkim ten „chrzesny” powinien dostać słownik a dopiero potem myśleć o prezentach dla swojego bombelka.
OdpowiedzMożesz to zrobić w łatwy, choć trochę bolesny sposób: 1) Znajdź masywny wałek do ciasta albo żeliwną patelnię, 2) Pier*olnij się tym w łeb. 3) Idź do pracy i sama zarób na swojego bachora. 4) Pamiętaj, że komunia to spotkanie z bogiem a nie quady i pieniądze. 5) Wstydź się za siebie. 6) Za te 150zł kup sobie słownik ortograficzny. Taki dobry, z PWN-u.
Odpowiedz