Najbardziej rozwala mnie bezmyślność i krótkowzroczność tych "funkcjonariuszy", bezmyślnie wykonujący rozkazy rządzących. Rządy się zmieniają, a po zmianie rządu szybko tacy nadgorliwi policjanci robotę stracą. A później w CV napisane że w latach 2016-2023 - posterunkowy w wydziale prewencji. To już szybciej przedsiębiorca zatrudni recydywistę - alkoholika.
@martwonetka: a w czyją mądrość wierzy promaseczkowiec twojego pokroju? Horbana, czy może Simona? Sutkowskiego, Pinkasa czy Dzieciątkowskiego? A może Parczewskiego? A nie, ten sam przypadkiem przyznał, ze noszenie masek przez osoby zdrowe jest bez sensu. Wszystkich ich łączy jedno - są sprzedajnymi k****, od których słowa prawdy nie usłyszysz. Jeśli sugerujesz się ich opinią na temat masek, to gratuluję naiwności
@martwonetka: A konkretnie poproszę? Bo ja również znam naukowców z tytułami którzy mają odmienne zdanie. Zadałem proste pytanie - w czyją mądrość wierzysz. Pytam o konkretne nazwiska i jestem pewien ze albo ich wcale nie podasz, albo będą to "telewizyjni eksperci", jak wymienieni przeze mnie w poprzednim komentarzu, z których każdy jeden jest w konflikcie interesów i nie powinien być traktowany jak ekspert. Przypominam ze żaden z nich, nie podpisał oświadczenia o braku konfliktu interesów. To nie lekarze, tylko akwizytorzy. Tak że proszę, czekam na konkretne nazwiska. Pobawimy się w wyliczanki i zabawę w "mój profesor jest lepszy niż twój". PS: Poprzednio nie wymieniłem Grześkowskiego, który jest jednym z największych zwolenników terroru sanitarnego. On również jest w konflikcie interesów. Wymień mi chociaż jednego szanowanego eksperta, który nie byłby opłacany przez koncerny a który podziela zdanie wyżej wymienionych. Czekam na nazwiska
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 lipca 2021 o 13:32
@cassper: Z rodzimego podwórka? Robert Flisiak (Prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych), Małgorzata Bała (Kierownik Katedry Epidemiologii i Medycyny Zapobiegawczej Collegium Medicum UJ), Joanna Peradzyńska (kierownik Zakładu Epidemiologii i Biostatystyki WUM), Katarzyna Dzierżanowska-Fangrat (konsultant krajowy w dziedzinie mikrobiologii lekarskiej)... mogę wymieniać dalej, ale najpierw poczekam na konkretne nazwiska Twoich ekspertów :P
Tyle tylko, że pewnie każdy przywołany przeze mnie krajowy lub światowy ekspert okaże się "opłacany przez koncerny" - choćby dlatego, że to to właśnie koncerny z założenia finansują praktycznie wszystkie badania kliniczne przed wprowadzeniem swojego produktu na rynek XD
Szczerze, nie chce mi się bić bezsensownej piany w necie - i tak nikogo nie przekonam do zmiany jego własnego niezłomnego przeświadczenia, podpartego licznymi rozmowami przy piwie i filmami na YT. Z mojej strony EOT.
@martwonetka: Akurat Flisak, podobnie jak Simon czy Horban, należą do rady medycznej przy premierze i śpiewają jednym głosem. Pozostałych nie kojarzę w ogóle, chociaż z tego co widzę, nie ma w tym gronie żadnego pulmonologa ani alergologa, a to chyba lekarze tych specjalności wiedzą najlepiej jaki wpływ na nasze płuca i organizmy ma noszenie masek. Np. Prof. dr hab. n. med. Ryszard Rutkowski - alergolog, jest przeciwnikiem noszenia mesek. Dr Włodzimierz Bodnar jest natomiast pulmonologiem i również nie zaleca noszenia masek. Podobnie jak wirusolog Dr Zbigniew Hałat.
Akurat mam dość kiepską pamięć do nazwisk, więc tak z palca nie rzucę ich za wiele, gdyż ci eksperci nie będący piwcami pandemii, nie sa zbyt chętnie do mediów zapraszani i ciężko jest dotrzeć do ich publikacji. Paradoksalnie siła z jaką próbuje się takie osoby dyskredytować, utwierdza mnie jedynie w przekonaniu ze komuś mocno przeszkadzają w realizacji planu. Przecież ci lekarze nie domagają się niczego innego, jak skutecznego leczenia covidu - w czym rządowi eksperci uparcie przeszkadzają. Za każdym razem gdy pojawiają się doniesienia o skutecznych terapiach covidu, wychodzi jeden z drugi simonem czy horbanem i ogłaszają w telewizorni ze to bujda i żadnego skutecznego leku nie ma a jedyna nadzieja na opanowanie pandemii to szczepionki. Oni nawet nie dopuszczają do dyskusji na temat leczenia tej choroby. Ma być nieuleczalna i wysoce śmiertelna, bo to korporacjomi i politykom jest bardzo na rękę. Gdyby zostało udowodnione że covid mozna skutecznie leczyć, eksperymentalne szczepionki nie miałyby racji bytu. Niestety, już zostały wydane biliony na zakup tych preparatów i nikomu się nie widzi przyznanie do błędu i wycofanie z programu zabójczych szczepień. Polska naukowiec z Wrocławia, dr. Magdalena Filcek, odkryła niedawno mechanizm wywołujący burzę histaminową u pacjentów z covid i opublikowała wyniki badań oraz tezę, że można to leczyć dostępnymi od dawna lekami przeciwhistaminowymi. Jej teza zyskała aprobatę wielu ośrodków badawczych i rządów na świecie. Tylko nie w Polsce. Oczywiście przesłała wyniki swoich badań również do naszego ministerstwa zdrowia, które jak na razie nie zainteresowało się tematem. U nas jakby nikomu nie zależało na leczeniu ludzi, wążne żeby szczepionki wcisnąć wszystkim.
W odróżnieniu od ciebie, ja swojej opinii nie kreuje na podstawie rozmów przy piwie czy filmów na yt(no chyba że mówimy o transmisjach z wykładów i wywiadów z naukowcami). Potrafię i często to robię, odnaleźć się pośród publikacji medycznych. Widziałem zbyt wiele dokumentów przeczących słowom tych waszych zakłamanych, sprzedajnych ekspertów, żeby wierzyć w choć jedno ich słowo.
@cassper: Od początku piszę o epidemiologach. Epidemiologa nie przywołałeś żadnego. Prof. Rutkowski faktycznie krytykował otwarcie przyłbice i maseczki BAWEŁNIANE, które nie chronią przed transmisją wirusa i mają wyłącznie działanie antymandatowe, a nie maseczki medyczne. Pozostałych nie kojarzę, jednak Google twierdzi, że obydwaj są lekarzami ze specjalizacją, ale bez tytułu naukowego doktora.
Magdalena Filcek jest z kolei magistrem architektury wnetrz ze specjalnościa neuroarchitektura. Co prawda zaproponowany przez nią kierunek badań jest ciekawy, ale poczekam na jakiekolwiek efekty badań przeprowadzonych przez osoby, związane z medycyną. Na razie ciężko mówić o "odkryciu mechanizmu", bo cała jej publikacja na ten temat zawiera się w 7 stronach (licząc stronę tytułową i 4 strony bibliografi) i jest jedynie prezentacją tezy, nie popartej na razie żadnymi wynikami badań (tekst źródłowy tutaj: https://www.medicalandresearch.com/assets/articles/documents/DOCUMENT_20210621172633.pdf)
Tym samym jednostronnie i całkowicie subiektywnie uznaję, że wygrałem zaproponowaną przez Ciebie zabawę w "mój profesor jest lepszy niż twój" ;)
@martwonetka: Skoro tak twierdzisz to niech ci będzie. Jak zaczniesz chorować po tym eksperymencie medycznym, to satysfakcja z wygranej dyskusji, będzie jedynym pocieszeniem.
@martwonetka: dobrze wiesz co mam na myśli i nei klej głupa. Maseczki były tylko preludium, przed przymusem szczepień. Takie oswajanie społeczeństwa z przymusem i ograniczaniem ich praw. Jak społeczeństwo zgodziło się bez większego szemrania na takie ograniczenia, to zgodzi się i na wszystkie inne, dla zachowania złudnego poczucia bezpieczeństwa. Teraz symbolem posłuszeństwa jest udział w eksperymencie medycznym, zwanym szczepionką. Sądząc po twoim podejściu do masek, pewnie masz już dwie dawki za sobą. O ile nie dostałeś placebo, to za jakiś czas możesz(czego ci nie życzę ale ryzyko jest) zachorować np. na chorobę autoimmunologiczną. Albo przy kolejnej fali, może cię zupełnie położyć covid, przy użyciu mechanizmu antibody-dependent enhancement - ADE. Opcji jest wiele i żadnej nikomu nie życzę, jedyne co to nie chcę ryzykować swoim zdrowiem biorąc w tym udział. A coraz więcej wskazuje na to ze idziemy w kierunku przymusu lub ostrej segregacji, właśnie przez to, że ludzie pokazali swoją uległość godząc się na nielegalne obostrzenia i równie nielegalne maski. Od masek sie zaczęło - tresowanie i posłuszeństwo, co teraz daje efekty w podejściu do szczepień. Dyskryminacja nieszczepionych jest niezgodna z polskim prawem - ale co z tego, jak większość baranów sie nawet nie zająknie w obronie swoich praw.
Całe szczęście, że w instrybutor nie strzelił
OdpowiedzNajbardziej rozwala mnie bezmyślność i krótkowzroczność tych "funkcjonariuszy", bezmyślnie wykonujący rozkazy rządzących. Rządy się zmieniają, a po zmianie rządu szybko tacy nadgorliwi policjanci robotę stracą. A później w CV napisane że w latach 2016-2023 - posterunkowy w wydziale prewencji. To już szybciej przedsiębiorca zatrudni recydywistę - alkoholika.
Odpowiedz@lucky8666: W tym kraju nigdy nie dojdzie do takiej zmiany władzy, żeby w policji przeprowadzić czystki. Tam mentalnie nadal panuje komuna.
OdpowiedzNajbardziej rozwala mnie bezmyślność i krótkowzroczność antymaseczkowców, bezmyślnie wierzacych w mądrości jakiegoś proepidemicznego guru z tiktoka.
Odpowiedz@martwonetka: a w czyją mądrość wierzy promaseczkowiec twojego pokroju? Horbana, czy może Simona? Sutkowskiego, Pinkasa czy Dzieciątkowskiego? A może Parczewskiego? A nie, ten sam przypadkiem przyznał, ze noszenie masek przez osoby zdrowe jest bez sensu. Wszystkich ich łączy jedno - są sprzedajnymi k****, od których słowa prawdy nie usłyszysz. Jeśli sugerujesz się ich opinią na temat masek, to gratuluję naiwności
Odpowiedz@martwonetka: To ktoś jeszcze wierzy w ten szamanizm jakim jest bawełniana szmata antywirusowa?
Odpowiedz@cassper: Promaseczkowiec mojego pokroju wierzy w wiedzę czynnych zawodowo epidemiologów ze stopniem naukowym doktora lub wyższym.
Odpowiedz@martwonetka: A konkretnie poproszę? Bo ja również znam naukowców z tytułami którzy mają odmienne zdanie. Zadałem proste pytanie - w czyją mądrość wierzysz. Pytam o konkretne nazwiska i jestem pewien ze albo ich wcale nie podasz, albo będą to "telewizyjni eksperci", jak wymienieni przeze mnie w poprzednim komentarzu, z których każdy jeden jest w konflikcie interesów i nie powinien być traktowany jak ekspert. Przypominam ze żaden z nich, nie podpisał oświadczenia o braku konfliktu interesów. To nie lekarze, tylko akwizytorzy. Tak że proszę, czekam na konkretne nazwiska. Pobawimy się w wyliczanki i zabawę w "mój profesor jest lepszy niż twój". PS: Poprzednio nie wymieniłem Grześkowskiego, który jest jednym z największych zwolenników terroru sanitarnego. On również jest w konflikcie interesów. Wymień mi chociaż jednego szanowanego eksperta, który nie byłby opłacany przez koncerny a który podziela zdanie wyżej wymienionych. Czekam na nazwiska
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 lipca 2021 o 13:32
@cassper: Z rodzimego podwórka? Robert Flisiak (Prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych), Małgorzata Bała (Kierownik Katedry Epidemiologii i Medycyny Zapobiegawczej Collegium Medicum UJ), Joanna Peradzyńska (kierownik Zakładu Epidemiologii i Biostatystyki WUM), Katarzyna Dzierżanowska-Fangrat (konsultant krajowy w dziedzinie mikrobiologii lekarskiej)... mogę wymieniać dalej, ale najpierw poczekam na konkretne nazwiska Twoich ekspertów :P Tyle tylko, że pewnie każdy przywołany przeze mnie krajowy lub światowy ekspert okaże się "opłacany przez koncerny" - choćby dlatego, że to to właśnie koncerny z założenia finansują praktycznie wszystkie badania kliniczne przed wprowadzeniem swojego produktu na rynek XD Szczerze, nie chce mi się bić bezsensownej piany w necie - i tak nikogo nie przekonam do zmiany jego własnego niezłomnego przeświadczenia, podpartego licznymi rozmowami przy piwie i filmami na YT. Z mojej strony EOT.
Odpowiedz@martwonetka: Akurat Flisak, podobnie jak Simon czy Horban, należą do rady medycznej przy premierze i śpiewają jednym głosem. Pozostałych nie kojarzę w ogóle, chociaż z tego co widzę, nie ma w tym gronie żadnego pulmonologa ani alergologa, a to chyba lekarze tych specjalności wiedzą najlepiej jaki wpływ na nasze płuca i organizmy ma noszenie masek. Np. Prof. dr hab. n. med. Ryszard Rutkowski - alergolog, jest przeciwnikiem noszenia mesek. Dr Włodzimierz Bodnar jest natomiast pulmonologiem i również nie zaleca noszenia masek. Podobnie jak wirusolog Dr Zbigniew Hałat. Akurat mam dość kiepską pamięć do nazwisk, więc tak z palca nie rzucę ich za wiele, gdyż ci eksperci nie będący piwcami pandemii, nie sa zbyt chętnie do mediów zapraszani i ciężko jest dotrzeć do ich publikacji. Paradoksalnie siła z jaką próbuje się takie osoby dyskredytować, utwierdza mnie jedynie w przekonaniu ze komuś mocno przeszkadzają w realizacji planu. Przecież ci lekarze nie domagają się niczego innego, jak skutecznego leczenia covidu - w czym rządowi eksperci uparcie przeszkadzają. Za każdym razem gdy pojawiają się doniesienia o skutecznych terapiach covidu, wychodzi jeden z drugi simonem czy horbanem i ogłaszają w telewizorni ze to bujda i żadnego skutecznego leku nie ma a jedyna nadzieja na opanowanie pandemii to szczepionki. Oni nawet nie dopuszczają do dyskusji na temat leczenia tej choroby. Ma być nieuleczalna i wysoce śmiertelna, bo to korporacjomi i politykom jest bardzo na rękę. Gdyby zostało udowodnione że covid mozna skutecznie leczyć, eksperymentalne szczepionki nie miałyby racji bytu. Niestety, już zostały wydane biliony na zakup tych preparatów i nikomu się nie widzi przyznanie do błędu i wycofanie z programu zabójczych szczepień. Polska naukowiec z Wrocławia, dr. Magdalena Filcek, odkryła niedawno mechanizm wywołujący burzę histaminową u pacjentów z covid i opublikowała wyniki badań oraz tezę, że można to leczyć dostępnymi od dawna lekami przeciwhistaminowymi. Jej teza zyskała aprobatę wielu ośrodków badawczych i rządów na świecie. Tylko nie w Polsce. Oczywiście przesłała wyniki swoich badań również do naszego ministerstwa zdrowia, które jak na razie nie zainteresowało się tematem. U nas jakby nikomu nie zależało na leczeniu ludzi, wążne żeby szczepionki wcisnąć wszystkim. W odróżnieniu od ciebie, ja swojej opinii nie kreuje na podstawie rozmów przy piwie czy filmów na yt(no chyba że mówimy o transmisjach z wykładów i wywiadów z naukowcami). Potrafię i często to robię, odnaleźć się pośród publikacji medycznych. Widziałem zbyt wiele dokumentów przeczących słowom tych waszych zakłamanych, sprzedajnych ekspertów, żeby wierzyć w choć jedno ich słowo.
Odpowiedz@cassper: Od początku piszę o epidemiologach. Epidemiologa nie przywołałeś żadnego. Prof. Rutkowski faktycznie krytykował otwarcie przyłbice i maseczki BAWEŁNIANE, które nie chronią przed transmisją wirusa i mają wyłącznie działanie antymandatowe, a nie maseczki medyczne. Pozostałych nie kojarzę, jednak Google twierdzi, że obydwaj są lekarzami ze specjalizacją, ale bez tytułu naukowego doktora. Magdalena Filcek jest z kolei magistrem architektury wnetrz ze specjalnościa neuroarchitektura. Co prawda zaproponowany przez nią kierunek badań jest ciekawy, ale poczekam na jakiekolwiek efekty badań przeprowadzonych przez osoby, związane z medycyną. Na razie ciężko mówić o "odkryciu mechanizmu", bo cała jej publikacja na ten temat zawiera się w 7 stronach (licząc stronę tytułową i 4 strony bibliografi) i jest jedynie prezentacją tezy, nie popartej na razie żadnymi wynikami badań (tekst źródłowy tutaj: https://www.medicalandresearch.com/assets/articles/documents/DOCUMENT_20210621172633.pdf) Tym samym jednostronnie i całkowicie subiektywnie uznaję, że wygrałem zaproponowaną przez Ciebie zabawę w "mój profesor jest lepszy niż twój" ;)
Odpowiedz@martwonetka: Skoro tak twierdzisz to niech ci będzie. Jak zaczniesz chorować po tym eksperymencie medycznym, to satysfakcja z wygranej dyskusji, będzie jedynym pocieszeniem.
Odpowiedz@cassper: Maseczki są "eksperymentem medycznym"? XD
Odpowiedz@martwonetka: dobrze wiesz co mam na myśli i nei klej głupa. Maseczki były tylko preludium, przed przymusem szczepień. Takie oswajanie społeczeństwa z przymusem i ograniczaniem ich praw. Jak społeczeństwo zgodziło się bez większego szemrania na takie ograniczenia, to zgodzi się i na wszystkie inne, dla zachowania złudnego poczucia bezpieczeństwa. Teraz symbolem posłuszeństwa jest udział w eksperymencie medycznym, zwanym szczepionką. Sądząc po twoim podejściu do masek, pewnie masz już dwie dawki za sobą. O ile nie dostałeś placebo, to za jakiś czas możesz(czego ci nie życzę ale ryzyko jest) zachorować np. na chorobę autoimmunologiczną. Albo przy kolejnej fali, może cię zupełnie położyć covid, przy użyciu mechanizmu antibody-dependent enhancement - ADE. Opcji jest wiele i żadnej nikomu nie życzę, jedyne co to nie chcę ryzykować swoim zdrowiem biorąc w tym udział. A coraz więcej wskazuje na to ze idziemy w kierunku przymusu lub ostrej segregacji, właśnie przez to, że ludzie pokazali swoją uległość godząc się na nielegalne obostrzenia i równie nielegalne maski. Od masek sie zaczęło - tresowanie i posłuszeństwo, co teraz daje efekty w podejściu do szczepień. Dyskryminacja nieszczepionych jest niezgodna z polskim prawem - ale co z tego, jak większość baranów sie nawet nie zająknie w obronie swoich praw.
Odpowiedz