Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Penicylina

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Ruskiczolgistabeznogi
6 8

Zanim pojawi się tutaj cassper, uprzedzam, nie czytajcie jego wypowiedzi.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 6

Ironiczne jest to, że internet - najdoskonalsze źródło wiedzy jakie kiedykolwiek istniało, posłużył ignorantom do rozprzestrzeniania i rozwijania własnej głupoty.

Odpowiedz
avatar Calvus
1 5

@Freezend: Mam nadzieje że mówisz o tych wszystkich ignorantach którzy bez żadnych podstaw ufają mediom i rzadowi i dali się wrobić w zastrzyk eksperymentalnej substancji i wmawiają sobie że są bohaterami i altruistami, bo to robią nie siebie tylko dla innych!

Odpowiedz
avatar Ruskiczolgistabeznogi
-1 3

@Calvus: Nie jest problemem to że ktoś jest głupi, tylko to że jest głupi a myśli że jest mądry. Np. ty

Odpowiedz
avatar Calvus
0 0

@Ruskiczolgistabeznogi: Geez... człowieku, ile ty masz lat? Co za tępe bydle! Mógłbyż przestać za mną łazić i kometować pod moimi wpisami? Zakochałęś się czy co?

Odpowiedz
avatar Ruskiczolgistabeznogi
-2 2

@Calvus: Nie można ignorować takiego idiotyzmu, należy go tępić, jeśli ktoś niezaznajomiony z tematem przeczyta twoją wypowiedź a pod spodem nie będzie sprostowania, to może uwierzyć że masz rację, a do tego nie chcemy dopuścić.

Odpowiedz
avatar camealeon
2 8

Śmiesznie jest to, że jest szczepionka a choroba dalej jest xd i ludzie którzy się zaszczepili chorują

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 6

@camealeon: Bo szczepionki nigdy w magiczny sposób nie chroniły przed chorobami, tylko przygotowywały organizm do szybszego poradzenia sobie z nimi, przez wytrenowanie układu odpornościowego do reagowania na dany patogen. I o ile szczepienie się przeciwko patogenowi niemutującemu, czyli powodującemu choroby, które przechodzi się raz w życiu, jest bardzo skuteczne, to w przypadku patogenów regularnie mutujących (np. właśnie koronawirusów) zaszczepienie może co najwyżej zagwarantować łagodniejsze ich przejście, ze względu na różnice między wzorcem użytym do szczepionki, a tym czym się faktycznie zaraziło. Każdy, kto się kiedyś szczepił na grypę, a potem i tak był na nią chory w tym samym sezonie, wie dokładnie o co chodzi. Dlatego osoby zaszczepione nadal są zobowiązane do noszenia masek itp., bo ciągle mogą się zarazić same, a potem zarazić innych również zaszczepionych.

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
-1 1

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 sierpnia 2021 o 19:51

avatar Calvus
3 5

@Trokopotaka: "Zagwarantować łagodniejsze ich przejście"? Mógłbyś wyjaśnić jak to było sprawdzone? Ktoś był chory na COVID i po wyleczeniu go zaszczepiono i ponownie go zarażono COVIDEM żeby zobaczyć czy to przejdzie łagodniej?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 1

@Calvus: To wynika z tego jak działa ludzki układ odpornościowy, zresztą napisałem "CO NAJWYŻEJ zagwarantować łagodniejsze ich przejście", czyli w najlepszym przypadku szczepionka daje łagodniejsze przejście choroby zamiast zupełnej odporności na nią. Jak ktoś ma pecha i słaby układ odpornościowy to nawet po zaszczepieniu może ciężko przechorować.

Odpowiedz
avatar BorekLR
-1 1

Wynaleziono, powiadasz?

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
-1 9

zwłaszcza trudno zrozumieć sekwencję w której szczepionka stwarza większe zagrożenie niż choroba, a do tego jest obowiązkowa.. co jeszcze lepsze szczepionka jest niegroźna, ale firma ją produkująca ma ustawowo zagwarantowaną bezkarność w przypadku powikłań po niej

Odpowiedz
avatar ChiKenn
3 3

@zpiesciamudotwarzy: obowiązkowa? dziwne, bo ja jakoś ciągle niezaszczepiony :) a czy stwarza większe zagrożenie, na ten moment bym tak nie powiedział - a jak będzie długofalowo to się okaże - dlatego ja sobie na razie czekam

Odpowiedz
avatar jedyny360
2 2

@zpiesciamudotwarzy: "firma ją produkująca ma ustawowo zagwarantowaną bezkarność w przypadku powikłań po niej" - a ty nie chciałbyś sprzedawać np. rowerów nie do zajechania, ale jednocześnie nie dawać dożywotniej gwarancji? Każdy by chciał, ale pytanie - czy ta formułka faktycznie kogokolwiek przed czymkolwiek ochroni - bo sporo pozwów zbiorowych przeciwko firmom farmaceutycznym udaje się doprowadzić do pomyślnego rozstrzygnięcia na korzyść klientów: https://www.classaction.com/lawsuits/drugs/?page=1

Odpowiedz
avatar MrDeothor
-1 9

albo lepiej: bierzesz czepionkę -> dalej możesz zachorować -> bierzesz druga dawkę szczepionki -> nadal możesz zachorować praktycznie równie łatwo jak za pierwszym razem. Jeżeli szczepionka uja daje, to po co brać?

Odpowiedz
avatar lifter67
-1 1

@MrDeothor: A naprawdę jest tak: bierzesz pierwszą dawkę szczepionki - prawdopodobieństwo zachorowania maleje o 60%, prawdopodobieństwo ciężkiego przebiegu o 100%; bierzesz drugą dawkę szczepionki - prawdopodobieństwo zachorowania maleje o 80% lub więcej. Zmienia się wariant wirusa - po szczepionce prawdopodobieństwo ciężkiego przebiegu jest nadal bliskie zeru.

Odpowiedz
avatar Luc
0 0

Super argumenty czysto naukowe. Wniosek: "jak masz pecha to się nie szczep, bo i tak nic to nie da". Gratuluje :-).

Odpowiedz
avatar lifter67
0 0

Najzabawniejsze jest to, że dla zdrowia o wiele korzystniejsza jest szczepionka (która jedynie uczy organizm zwalczania patogenu) niż antybiotyk, który ZAWSZE jest toksyczny i ZAWSZE ma skutki uboczne.

Odpowiedz
avatar Calvus
2 2

Zaczynam podejrzewać że to są "BOTS" albo ludzie mają kompletnie zryte łby po tych szczepionkach, bo jak tylko coś powiem "anty" to od razu mam mnóstwo minusów i komentarze że jestem płaskoziemcem. LOL

Odpowiedz
Udostępnij