A te mistrzowskie komentarze to spod innego obrazka wklejone? Typiara jasno pisze o chorym facecie, nagrywającym stosunek bez jej wiedzy i zgody, żeby robić z tego "instruktaże", a panowie komentują, jakby płakała, bo pierścionka nie dostała.
@blsm49: Jeżeli boi się rozpoznania, to należałoby przypuszczać, że na filmiku jest jej twarz, czyli nagrywanie musiała widzieć. Pozwoliła losowemu kolesiowi z klubu nagrać stosunek ze sobą. Nie czyni to z niej raczej tytana intelektu. Chrzanienie o braku wiedzy też nieszczególnie się kupy trzyma.
@blsm49: Chore to jest schlać się i iść po pijaku do łóżka z obcym facetem, o którym się nic nie wie. A musiała mieć nieźle w czubie, skoro nawet nie pamiętała, że ją nagrywał.
A to całe bycie "trenerem uwodzenia" to zapewne ściema, typ po prostu jeździ po wchodzie Europy, wyrywa puste białe laski, które nie mogą się oprzeć apetytowi na czarną pałę, a potem je nagrywa i sprzedaje filmiki porno stronkom.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 sierpnia 2021 o 18:27
@Brudna_skarpeta: Oczywiście, że nie można. Ba, nawet wykorzystanie takiej osoby jest przestępstwem. Na faceta na pewno by się kilka paragrafów znalazło, co do jego winy nie ma wątpliwości. Tyle tylko, że jest jeszcze druga strona medalu, bo za wybryki po alkoholu odpowiada osoba pijąca. Jak ktoś nie kontroluje swoich popędów niech nie pije.
Gdyby jeszcze można było uznać, że facet ją tam zaciągnął siłą to nie ma o czym mówić, sprawa jest jasna. Ale dobrowolne i świadome (bo to jeszcze akurat zapamiętała) ładowanie się do łóżka zupełnie obcego typa to ten sam poziom instynktu zachowawczego, który reprezentuje małe dziecko idące do piwnicy obcego pana zobaczyć kotki, albo coś jak wyjście na środek autostrady, a potem narzekanie, że zostało się potrąconym przez tira.
Nie uważasz, że dorosła osoba powinna być jednak bardziej odpowiedzialna?
Odpowiedz
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
16 sierpnia 2021 o 16:04
@Trokopotaka Na pewne czyny nie ma żadnego usprawiedliwienia. Jej "wybrykiem" było pójście do łóżka z facetem, czy prawo to w jakikolwiek sposób zabrania?
@Brudna_skarpeta: Prawo nie zabrania ani chodzić z przypadkowymi osobami do łóżka, ani pić z nimi alkoholu.
Jednakże licząca sobie tysiące lat praktyka i historia ludzkości pokazuje, że łączenie tych dwóch rzeczy często ma negatywne skutki, których przynajmniej jedna strona żałuje, a najczęściej tą stroną jest właśnie kobieta.
Uprawianie przygodnego seksu po pijaku z nieznaną osobą w najlepszym przypadku zakończy się mile wspominaną nocą, ale może się skończyć też gwałtem, okradzeniem, niechcianą ciążą, chorobami wenerycznymi, wykorzystaniem w inny sposób (tak jak w tym przypadku), a przy najbardziej tragicznym obrocie spraw okaleczeniem lub śmiercią.
Dzieje się tak dlatego, że alkohol (podobnie zresztą jak różne inne substancje odurzające popularne w klubach) ogranicza zdolność oceny sytuacji, a także powoduje podejmowanie bardziej odważnych (albo ściślej mówiąc bardziej lekkomyślnych i głupich) decyzji. I po raz kolejny to kobieta jest tu w gorszej sytuacji, bo dla jej organizmu wystarczy mniejsza dawka.
Dlatego też ze względu na powyższe, to kobieta jest najczęściej tą, która najwięcej ryzykuje i powinna mieć świadomość czym się taka zabawa może skończyć.
To tak jakby iść nocą przez zapuszczone blokowisko, gdzie nikt normalny po zmroku się nie pojawia, a potem płakać, że dostało się wpier... od dresów i wylądowało w szpitalu. Jasne, że to dresy popełniają tu przestępstwo, bo nikt im nie dał prawa do napadania na ludzi, jednak każdy potem patrząc na takiego poszkodowanego popuka się w głowę i powie "po jaką cholerę żeś tam polazł o tej porze, życie ci niemiłe?".
Nie mówię, że ona jest wszystkiemu winna, bo zdaje się tak rozumiesz mój punkt widzenia. Nie. Chodzi o mi tu po prostu o lekkomyślność, nierozwagę i brak przewidywania możliwych konsekwencji swoich działań.
Nie wiem jak cię wychowano i jaki system wartości wyznajesz, ale uwierz mi, że bzykanie się z przypadkowymi ludźmi po pijaku to nie to samo co pójście z kimś na kawę i ciastko. Bo naprawdę można się w takiej sytuacji sparzyć i narobić sobie dużych kłopotów, a potem jest płacz. I to nie są odosobnione przypadki, bo przykładów można znaleźć tysiące w stertach policyjnych akt. I nawet jeżeli winnego złapią i wsadzą za kraty, to szkoda pozostanie szkodą, w którą się na własne życzenie wpakowało.
Baby to jednak jakieś przygłupie są.
Odpowiedz@Slawek18 No cóż. Pijani faceci "tylko" wsiadają w furę i zabijają innych.
Odpowiedz@Slawek18: Wyjxxbał ją cztery razy: pierwszy raz dosłownie, drugi raz wypraszając z kwadratu, trzeci nagrywając, a czwarty publikując nagranie.
OdpowiedzSimon Mol reaktywacja? :)
OdpowiedzA te mistrzowskie komentarze to spod innego obrazka wklejone? Typiara jasno pisze o chorym facecie, nagrywającym stosunek bez jej wiedzy i zgody, żeby robić z tego "instruktaże", a panowie komentują, jakby płakała, bo pierścionka nie dostała.
Odpowiedz@blsm49: Jeżeli boi się rozpoznania, to należałoby przypuszczać, że na filmiku jest jej twarz, czyli nagrywanie musiała widzieć. Pozwoliła losowemu kolesiowi z klubu nagrać stosunek ze sobą. Nie czyni to z niej raczej tytana intelektu. Chrzanienie o braku wiedzy też nieszczególnie się kupy trzyma.
Odpowiedz@blsm49: Chore to jest schlać się i iść po pijaku do łóżka z obcym facetem, o którym się nic nie wie. A musiała mieć nieźle w czubie, skoro nawet nie pamiętała, że ją nagrywał. A to całe bycie "trenerem uwodzenia" to zapewne ściema, typ po prostu jeździ po wchodzie Europy, wyrywa puste białe laski, które nie mogą się oprzeć apetytowi na czarną pałę, a potem je nagrywa i sprzedaje filmiki porno stronkom.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 sierpnia 2021 o 18:27
@Trokopotaka Skoro laska się schła to można z nią zrobić już wszystko?
Odpowiedz@Brudna_skarpeta: Oczywiście, że nie można. Ba, nawet wykorzystanie takiej osoby jest przestępstwem. Na faceta na pewno by się kilka paragrafów znalazło, co do jego winy nie ma wątpliwości. Tyle tylko, że jest jeszcze druga strona medalu, bo za wybryki po alkoholu odpowiada osoba pijąca. Jak ktoś nie kontroluje swoich popędów niech nie pije. Gdyby jeszcze można było uznać, że facet ją tam zaciągnął siłą to nie ma o czym mówić, sprawa jest jasna. Ale dobrowolne i świadome (bo to jeszcze akurat zapamiętała) ładowanie się do łóżka zupełnie obcego typa to ten sam poziom instynktu zachowawczego, który reprezentuje małe dziecko idące do piwnicy obcego pana zobaczyć kotki, albo coś jak wyjście na środek autostrady, a potem narzekanie, że zostało się potrąconym przez tira. Nie uważasz, że dorosła osoba powinna być jednak bardziej odpowiedzialna?
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 sierpnia 2021 o 16:04
@Trokopotaka Na pewne czyny nie ma żadnego usprawiedliwienia. Jej "wybrykiem" było pójście do łóżka z facetem, czy prawo to w jakikolwiek sposób zabrania?
Odpowiedz@Brudna_skarpeta: Prawo nie zabrania ani chodzić z przypadkowymi osobami do łóżka, ani pić z nimi alkoholu. Jednakże licząca sobie tysiące lat praktyka i historia ludzkości pokazuje, że łączenie tych dwóch rzeczy często ma negatywne skutki, których przynajmniej jedna strona żałuje, a najczęściej tą stroną jest właśnie kobieta. Uprawianie przygodnego seksu po pijaku z nieznaną osobą w najlepszym przypadku zakończy się mile wspominaną nocą, ale może się skończyć też gwałtem, okradzeniem, niechcianą ciążą, chorobami wenerycznymi, wykorzystaniem w inny sposób (tak jak w tym przypadku), a przy najbardziej tragicznym obrocie spraw okaleczeniem lub śmiercią. Dzieje się tak dlatego, że alkohol (podobnie zresztą jak różne inne substancje odurzające popularne w klubach) ogranicza zdolność oceny sytuacji, a także powoduje podejmowanie bardziej odważnych (albo ściślej mówiąc bardziej lekkomyślnych i głupich) decyzji. I po raz kolejny to kobieta jest tu w gorszej sytuacji, bo dla jej organizmu wystarczy mniejsza dawka. Dlatego też ze względu na powyższe, to kobieta jest najczęściej tą, która najwięcej ryzykuje i powinna mieć świadomość czym się taka zabawa może skończyć. To tak jakby iść nocą przez zapuszczone blokowisko, gdzie nikt normalny po zmroku się nie pojawia, a potem płakać, że dostało się wpier... od dresów i wylądowało w szpitalu. Jasne, że to dresy popełniają tu przestępstwo, bo nikt im nie dał prawa do napadania na ludzi, jednak każdy potem patrząc na takiego poszkodowanego popuka się w głowę i powie "po jaką cholerę żeś tam polazł o tej porze, życie ci niemiłe?". Nie mówię, że ona jest wszystkiemu winna, bo zdaje się tak rozumiesz mój punkt widzenia. Nie. Chodzi o mi tu po prostu o lekkomyślność, nierozwagę i brak przewidywania możliwych konsekwencji swoich działań. Nie wiem jak cię wychowano i jaki system wartości wyznajesz, ale uwierz mi, że bzykanie się z przypadkowymi ludźmi po pijaku to nie to samo co pójście z kimś na kawę i ciastko. Bo naprawdę można się w takiej sytuacji sparzyć i narobić sobie dużych kłopotów, a potem jest płacz. I to nie są odosobnione przypadki, bo przykładów można znaleźć tysiące w stertach policyjnych akt. I nawet jeżeli winnego złapią i wsadzą za kraty, to szkoda pozostanie szkodą, w którą się na własne życzenie wpakowało.
Odpowiedzciekawe pod jakim hasłem szukać filmu, łatwa Polka, wystarczy kilka drinków by..
Odpowiedz