Nierozwiązywalny od czasów "komuny" problem opakowań zwrotnych.
Tymczasem w Niemczech:
- każde opakowanie ma swoją cenę (ustandaryzowaną)
- każdy sklep przyjmuje opakowania swoich produktów (nie ma znaczenia, gdzie kupionych, byle były w asortymencie sklepu)
- zazwyczaj są automaty, gdzie można zwrócić opakowania zarówno szklane jak i plastikowe (również skrzynki), a automat wydrukuje "paragon" z kodem kreskowym, który można zrealizować w dowolnym sklepie danej sieci i w dowolnym terminie.
I żadnego Niemca nie obchodzi, co się z tymi opakowaniami dalej dzieje - czy są powtórnie użyte jak słoiki/butelki szklane, czy zrecyklowane jak plastik recyklowalny, czy zutylizowane. Ważne, że "zapłacił 25c za opakowanie - jak je odda to odzyska to samo 25c"...
No, ale u nas musi być "bardziej święcie od papieża"...
No tak, lepiej niech firmy robią co chcą i broń Boże nie nakładać na nie żadnych kar pieniężnych,ani podatków,żadnych ograniczeń, czy wymagań, bo jeszcze sobie odbiją na klientach.
Przepraszam bardzo, ale kto zdaniem autora ma płacić za pozbycie się śmieci, które te firmy produkują? Wszyscy podatnicy niezależnie od tego, czy kupowali czy nie?
@zxcvbnm2: Jeśli myślisz że firmy zapłacą cokolwiek z własnej kieszeni, to jesteś co najmniej naiwny. Poza tym, ten pomysł jest idiotyczny. Powinny być po prostu opakowania kaucjonowane i każdy byłby zadowolony. Ten co chce sie bawić w recykling, by to robił i jeszcze na tym nieźle oszczędzał, a kto by miał wywalone, ten by płacił za opakowania zwrotne, których by nie zwracał. I wilk syty i owca cała. Tak to nie jest skuteczne prawo mające coś zmienić, tylko zwykły skok na kasę. Czyli to, co politycy potrafią najlepiej.
@cassper:
Chwila, opakowania zwrotne nadal nie rozwiązują problemu, bo nadal ktoś musi zapłacić za ich recykling. To by mogło funkcjonować równolegle, to znaczy firma miałaby obowiązek zbierać i recyklingować własne opakowania.
Opakowania zwrotne w dodatku da się wprowadzić tylko do niektórych produktów.
Co do tego czy firmy zapłacą, to weź pod uwagę, że podnosić cen też nie mogą w nieskończoność bo stracą klientów. Bardziej by im się opłacało jak najbardziej zmniejszyć wysokość opłaty. Gdyby zrobić ją zależną od tego, jak trudne i kosztowne w przetworzeniu jest opakowanie, to firmom opłacało by się przejść na te jak najłatwiejsze w recyklingu.
@zxcvbnm2: Wystarczą regulacje dotyczące samych opakowań, takie zeby producenci byli zmuszeni do używania materiałów w pełni odzyskiwalnych. A co do tego czy sie da wszystko kaucjonować, to zobacz sobie na niemcy. Może nie wszystko ale większość opakowań można zwracać a w każdym sklepie jest automat do zwracania.
@cassper: Nadal ktoś musi płacić za recykling tych odzyskiwalnych opakowań. Masz jakieś artykuły na ten temat? Wydaje mi się, że w Niemczech przynajmniej część kosztów ponoszą producenci, ale to co czytałam odnosiło się chyba tylko do butelek.
@zxcvbnm2: Niemcy ze swoim zamiłowaniem do socjalizmu wcale się nie kryją, więc nie zdziwiło by mnie to. Nie wiem dokładnie jak to działa ale znając niemców i ich podejście do takich spraw, zapewne używanie opakowań w 100% zwrotnych, jest dla firm zwyczajnie opłacalne. Może nie opłaca się używać opakowań nie zwrotnych, może za te są srogie dopłaty. Przyznam szczerze ze nie wiem i nie chce mi się tego szukać, wiem jednak ze to działa i niemcy nei mają problemu z walającymi się bezpańsko śmieciami po ulicach, bo każdy "śmieć" ma jakąś wartość i jak ktoś widzi puszkę czy butelkę na ulicy, to zabiera i wrzuca do najbliższego automatu, za co parę centów wpada. U nas żeby zwrócić głupie butelki w sklepie, to musisz mieć paragon albo liczyć na łaskę sprzedawcy. Nikomu nie chce sie bawić w segregacje odpadów, bo i tak płacimy srogo za ich wywóz. U nas nic nie działa jak należy a jedyna odpowiedź socjalistycznych polityków i aktywistów, to "dowalmy kolejne opłaty". Złota rada na wszystko w tym kraju, to "obciążmy przedsiębiorców, ich przecież stać. To nic że koniec końców zawsze płaci konsument, nad tym już wyborcy socjalistów i populistów się nie zastanawiają.
ok, czyli odbiór śmieci potanieje?
Odpowiedz@nologinfound: na to nie licz... ;)
OdpowiedzNierozwiązywalny od czasów "komuny" problem opakowań zwrotnych. Tymczasem w Niemczech: - każde opakowanie ma swoją cenę (ustandaryzowaną) - każdy sklep przyjmuje opakowania swoich produktów (nie ma znaczenia, gdzie kupionych, byle były w asortymencie sklepu) - zazwyczaj są automaty, gdzie można zwrócić opakowania zarówno szklane jak i plastikowe (również skrzynki), a automat wydrukuje "paragon" z kodem kreskowym, który można zrealizować w dowolnym sklepie danej sieci i w dowolnym terminie. I żadnego Niemca nie obchodzi, co się z tymi opakowaniami dalej dzieje - czy są powtórnie użyte jak słoiki/butelki szklane, czy zrecyklowane jak plastik recyklowalny, czy zutylizowane. Ważne, że "zapłacił 25c za opakowanie - jak je odda to odzyska to samo 25c"... No, ale u nas musi być "bardziej święcie od papieża"...
Odpowiedzno bo u nas by było "kurła jak za komuny, butelki zwrotne kurła"
OdpowiedzAle żont jest dobry. Karzom płacić tym złodziejom producentom i bendzie wiencyj dla matek małyh dzieciontek.
OdpowiedzNo tak, lepiej niech firmy robią co chcą i broń Boże nie nakładać na nie żadnych kar pieniężnych,ani podatków,żadnych ograniczeń, czy wymagań, bo jeszcze sobie odbiją na klientach. Przepraszam bardzo, ale kto zdaniem autora ma płacić za pozbycie się śmieci, które te firmy produkują? Wszyscy podatnicy niezależnie od tego, czy kupowali czy nie?
Odpowiedz@zxcvbnm2: Jeśli myślisz że firmy zapłacą cokolwiek z własnej kieszeni, to jesteś co najmniej naiwny. Poza tym, ten pomysł jest idiotyczny. Powinny być po prostu opakowania kaucjonowane i każdy byłby zadowolony. Ten co chce sie bawić w recykling, by to robił i jeszcze na tym nieźle oszczędzał, a kto by miał wywalone, ten by płacił za opakowania zwrotne, których by nie zwracał. I wilk syty i owca cała. Tak to nie jest skuteczne prawo mające coś zmienić, tylko zwykły skok na kasę. Czyli to, co politycy potrafią najlepiej.
Odpowiedz@cassper: Chwila, opakowania zwrotne nadal nie rozwiązują problemu, bo nadal ktoś musi zapłacić za ich recykling. To by mogło funkcjonować równolegle, to znaczy firma miałaby obowiązek zbierać i recyklingować własne opakowania. Opakowania zwrotne w dodatku da się wprowadzić tylko do niektórych produktów. Co do tego czy firmy zapłacą, to weź pod uwagę, że podnosić cen też nie mogą w nieskończoność bo stracą klientów. Bardziej by im się opłacało jak najbardziej zmniejszyć wysokość opłaty. Gdyby zrobić ją zależną od tego, jak trudne i kosztowne w przetworzeniu jest opakowanie, to firmom opłacało by się przejść na te jak najłatwiejsze w recyklingu.
Odpowiedz@zxcvbnm2: Wystarczą regulacje dotyczące samych opakowań, takie zeby producenci byli zmuszeni do używania materiałów w pełni odzyskiwalnych. A co do tego czy sie da wszystko kaucjonować, to zobacz sobie na niemcy. Może nie wszystko ale większość opakowań można zwracać a w każdym sklepie jest automat do zwracania.
Odpowiedz@cassper: Nadal ktoś musi płacić za recykling tych odzyskiwalnych opakowań. Masz jakieś artykuły na ten temat? Wydaje mi się, że w Niemczech przynajmniej część kosztów ponoszą producenci, ale to co czytałam odnosiło się chyba tylko do butelek.
Odpowiedz@zxcvbnm2: Niemcy ze swoim zamiłowaniem do socjalizmu wcale się nie kryją, więc nie zdziwiło by mnie to. Nie wiem dokładnie jak to działa ale znając niemców i ich podejście do takich spraw, zapewne używanie opakowań w 100% zwrotnych, jest dla firm zwyczajnie opłacalne. Może nie opłaca się używać opakowań nie zwrotnych, może za te są srogie dopłaty. Przyznam szczerze ze nie wiem i nie chce mi się tego szukać, wiem jednak ze to działa i niemcy nei mają problemu z walającymi się bezpańsko śmieciami po ulicach, bo każdy "śmieć" ma jakąś wartość i jak ktoś widzi puszkę czy butelkę na ulicy, to zabiera i wrzuca do najbliższego automatu, za co parę centów wpada. U nas żeby zwrócić głupie butelki w sklepie, to musisz mieć paragon albo liczyć na łaskę sprzedawcy. Nikomu nie chce sie bawić w segregacje odpadów, bo i tak płacimy srogo za ich wywóz. U nas nic nie działa jak należy a jedyna odpowiedź socjalistycznych polityków i aktywistów, to "dowalmy kolejne opłaty". Złota rada na wszystko w tym kraju, to "obciążmy przedsiębiorców, ich przecież stać. To nic że koniec końców zawsze płaci konsument, nad tym już wyborcy socjalistów i populistów się nie zastanawiają.
OdpowiedzCiekawe co jeszcze wymyślą żeby wydrzeć od ludzi pieniądze w ramach "ochrony środowiska".
OdpowiedzA powinni zmusić producentów do rezygnacji z niektórych opakowań plastikowych.
Odpowiedz