Oj najgorsze są sny gdzie we śnie masz zamknięte oczy, myślisz sobie, że się po prostu obudziłeś, więc dalej leżysz (budzik nie zadzwonił to po co wstawać), a tu nagle właśnie zęby zaczynają się luzować i wypadać.
Raz też mózg zrobił mi psikusa, bo we śnie stwierdziłem, że skoczę z budynku - najwyżej przy kontakcie z gruntem się obudzę... Przygrzmociłem w beton i z połamanym ciałem leżałem tak parę sekund xD. Nie ufajcie ludziom twierdzącym, że we śnie nie odczuwa się bólu.
Mnie jakieś 2 baby potrzebowały w sąsiednim pokoju do towarzystwa, a mi cholernie szczać się chciało i nie mogłem do nich iść bo utknąłem w kiblu. Szczę, szczę chyba pół godziny i się wyszczać za cholerę nie mogę, myślę że w tym kiblu już na zawsze zostanę.
Budzę się i bardzo dobrze że tej ulgi nie poczułem we śnie, bo chyba bym zaszczał łóżko. Wstałem i z pękającym pęcherzem poleciałem do prawdziwego kibla.
Oj najgorsze są sny gdzie we śnie masz zamknięte oczy, myślisz sobie, że się po prostu obudziłeś, więc dalej leżysz (budzik nie zadzwonił to po co wstawać), a tu nagle właśnie zęby zaczynają się luzować i wypadać. Raz też mózg zrobił mi psikusa, bo we śnie stwierdziłem, że skoczę z budynku - najwyżej przy kontakcie z gruntem się obudzę... Przygrzmociłem w beton i z połamanym ciałem leżałem tak parę sekund xD. Nie ufajcie ludziom twierdzącym, że we śnie nie odczuwa się bólu.
OdpowiedzMnie jakieś 2 baby potrzebowały w sąsiednim pokoju do towarzystwa, a mi cholernie szczać się chciało i nie mogłem do nich iść bo utknąłem w kiblu. Szczę, szczę chyba pół godziny i się wyszczać za cholerę nie mogę, myślę że w tym kiblu już na zawsze zostanę. Budzę się i bardzo dobrze że tej ulgi nie poczułem we śnie, bo chyba bym zaszczał łóżko. Wstałem i z pękającym pęcherzem poleciałem do prawdziwego kibla.
Odpowiedz