ja raz pytam co Pani się tak spieszy, ona że mierzą im czas, to si wciskają już wszędzie, ale wydaje mi się ze kasjer winien dostosować się do klienta a nie do jakiegoś stopera.
@not2pun Może się zdziwisz, ale ten "stoper" naprawdę istnieje i jeżeli kasjer nie będzie szybko skanował to dostanie naganę za brak sprawnej obsługi klienta. Tak samo zwroty "Witam", " Czy potrzebuje Pan/Pani reklamówkę " i polecanie różnego gówna to obowiązek kasjera. Również karane naganą. Przy trzeciej zwolnienie z roboty. Sprawdzane jest to na każdym kroku przez kierownictwo, audyty, tajemniczych klientów. A ich gówno obchodzi, że klient się denerwuje. Masz to wszystko robić i tyle. Bo tak firma mówi.
@BladyChemik: Klientowi nikt się nie każe spieszyć. Stanąć i na spokojnie zapakować. Grunt to pamiętać żeby zapłacić po spakowaniu zakupów bo zacznie następnego kasować ;).
@not2pun: uwaga protip. Kasjer skasuje, spakuj sobie spokojnie i dopiero po tym zapłać. Zawsze tak robię. Nigdy nie płać i nie pakuj się wtedy, bo zaraz lecą rzeczy następnego klienta
Dziwni jesteście. Gdy kasjerka zrobi mi taki numer, to mi zadziwiająco wolno i ślamazarnie idzie pakowanie produktów z taśmy. A i tak zapłacę dopiero po zapakowaniu wszystkiego, co nabiła. Szybko się uczą, że to się nie opłaca. Najgłupsi są ci klienci, którzy bez ładu i składu wrzucają wszystko z powrotem do koszyka, żeby zdążyć, a kierowniczka się śmieje, zamiast uruchomić następną kasę.
Ja zawsze układam na taśmie produkty w taki sposób, żeby te twarde i ciężkie były na początku, a miękkie i kruche na końcu. Dzięki temu mogę pakować jak leci. Chyba nie ma prostszego systemu, żeby nawet ultra szybki kasjer nie dał rady mnie zasypać.
ja raz pytam co Pani się tak spieszy, ona że mierzą im czas, to si wciskają już wszędzie, ale wydaje mi się ze kasjer winien dostosować się do klienta a nie do jakiegoś stopera.
Odpowiedz@not2pun Może się zdziwisz, ale ten "stoper" naprawdę istnieje i jeżeli kasjer nie będzie szybko skanował to dostanie naganę za brak sprawnej obsługi klienta. Tak samo zwroty "Witam", " Czy potrzebuje Pan/Pani reklamówkę " i polecanie różnego gówna to obowiązek kasjera. Również karane naganą. Przy trzeciej zwolnienie z roboty. Sprawdzane jest to na każdym kroku przez kierownictwo, audyty, tajemniczych klientów. A ich gówno obchodzi, że klient się denerwuje. Masz to wszystko robić i tyle. Bo tak firma mówi.
Odpowiedz@BladyChemik: Klientowi nikt się nie każe spieszyć. Stanąć i na spokojnie zapakować. Grunt to pamiętać żeby zapłacić po spakowaniu zakupów bo zacznie następnego kasować ;).
Odpowiedz@not2pun: uwaga protip. Kasjer skasuje, spakuj sobie spokojnie i dopiero po tym zapłać. Zawsze tak robię. Nigdy nie płać i nie pakuj się wtedy, bo zaraz lecą rzeczy następnego klienta
OdpowiedzMożna by też wziąć winogrona na wagę i poukładać na taśmie po jednej kulce ;-)
OdpowiedzDziwni jesteście. Gdy kasjerka zrobi mi taki numer, to mi zadziwiająco wolno i ślamazarnie idzie pakowanie produktów z taśmy. A i tak zapłacę dopiero po zapakowaniu wszystkiego, co nabiła. Szybko się uczą, że to się nie opłaca. Najgłupsi są ci klienci, którzy bez ładu i składu wrzucają wszystko z powrotem do koszyka, żeby zdążyć, a kierowniczka się śmieje, zamiast uruchomić następną kasę.
OdpowiedzJa zawsze układam na taśmie produkty w taki sposób, żeby te twarde i ciężkie były na początku, a miękkie i kruche na końcu. Dzięki temu mogę pakować jak leci. Chyba nie ma prostszego systemu, żeby nawet ultra szybki kasjer nie dał rady mnie zasypać.
Odpowiedz