@ChiKenn: Nie chodzi o koszt. Po prostu nie mam prawa jazdy i nie potrzebuję go robić. Skoro przez 44 lata mi się nie przydało do innych spraw, to zakładam, że niespecjalnie to się zmieni.
@andyk77: wow! :) serio, nigdy przez te 25 lat dorosłego życia nie miałeś sytuacji, w której posiadanie i możliwość prowadzenia samochodu nie byłaby jeśli nie konieczna to chociaż wyjątkowo przydatna czy po prostu wygodna?
@ChiKenn: Wygodna - tak. Konieczna nie. Zwłaszcza, że zawsze ktoś ze znajomych samochód posiada, więc można się dogadać. Nie widzę więc powodu stawiania kolejnego kawałka metalu na i tak już zatłoczonym parkingu.
@ChiKenn: No tak, mogłem się źle wyrazić. Chodziło mi, że nie przerasta mnie posiadanie samochodu, tylko to konkretne wymaganie.
Tak, mocno zawyżamy poziom mistrzów :)
Stare prawo wolnego rynku - jakość broni się sama i nie potrzebuje się reklamować.
OdpowiedzLaska po 6 klasach podstawówki pisze lepiej niż biedna intelektualistka...
OdpowiedzMin. >17+ co najmniej lub więcej.
OdpowiedzCo to znaczy luksusowa intelektualnie? Że po numerku oferuje dodatkowo dysputę filozoficzną?
OdpowiedzNie chcę nic mówić, ale auto mnie trochę przerosło :)
Odpowiedz@andyk77: serio? przecież samochód można za 2-3 tyś zł kupić, a przydać się może do innych spraw niż tylko wyrwanie głupiej, 20-letniej Agaty
Odpowiedz@ChiKenn: Nie chodzi o koszt. Po prostu nie mam prawa jazdy i nie potrzebuję go robić. Skoro przez 44 lata mi się nie przydało do innych spraw, to zakładam, że niespecjalnie to się zmieni.
Odpowiedz@ChiKenn: laska, która oczekuje pieniędzy w nieograniczonej ilości, raczej nie poleci na auto za 3k... ;)
Odpowiedz@andyk77: wow! :) serio, nigdy przez te 25 lat dorosłego życia nie miałeś sytuacji, w której posiadanie i możliwość prowadzenia samochodu nie byłaby jeśli nie konieczna to chociaż wyjątkowo przydatna czy po prostu wygodna?
Odpowiedz@daroc: napisała "w każdej" - ja to interpretuje jako "dowolnej" :D
Odpowiedz@ChiKenn: Wygodna - tak. Konieczna nie. Zwłaszcza, że zawsze ktoś ze znajomych samochód posiada, więc można się dogadać. Nie widzę więc powodu stawiania kolejnego kawałka metalu na i tak już zatłoczonym parkingu.
Odpowiedz@andyk77: no tak, jak mieszkasz w centrum dużego miasta całe życie to w sumie rzeczywiście mogło się udać bez "konieczności" :)
Odpowiedz@ChiKenn: No właśnie. I tym samym wracamy do mojego pierwszego komentarza, że auto mnie trochę przerosło :)
Odpowiedz@andyk77: myślę, że nadal jakbyś bardzo chciał - jest to w Twoim zasięgu na spokojnie :)
Odpowiedz@ChiKenn: Bardzo słuszna uwaga. JAKBYM CHCIAŁ. Nigdzie nie pisałem, że NIE MOGĘ. Tylko faktycznie nie potrzebuję, a więc też nie chcę.
Odpowiedz@andyk77: napisałeś, że Cię to przerasta - czyli dla mnie właśnie nie mogę, a nie nie chcę bardzo ambitną dyskusję prowadzimy ;)
Odpowiedz@ChiKenn: No tak, mogłem się źle wyrazić. Chodziło mi, że nie przerasta mnie posiadanie samochodu, tylko to konkretne wymaganie. Tak, mocno zawyżamy poziom mistrzów :)
Odpowiedz17- to też nie jest źle :)
Odpowiedz