@Kwasnydeszcz: Tak jak i on może zrobić obiad i zakupy, ale jednak tego nie robi, wiec niech chociaż śrubki przykręci.
A tak serio, w wielu domach nie ma równouprawnienia, żona jest od garów i sprzątania, a facet od napraw. I nieważne, czy oboje pracują.
@Alunogalo jakby maz je mial to by Zdzicho do innych rzeczy tez nie byl potrzebny…
Poza tym znając zycie pewnie narzekala na wszystko co zrobil wiec doszedl do wniosku ze ma to w dupie i woli posiedziec z telefonem niz pracowac i w podziekowaniu sluchac co mozna zrobic lepiej…
"Z pod" i już wiesz, że "nie opuszczę cię, aż do śmierci" to jeden z twoich trzech NAJWIĘKSZYCH błędów w życiu.
Zaraz po narodzinach i wybraniu szkoły średniej.
Jak kobieta używa argumentu typu "Twoja kara to brak seksu" to tylko oznacza, że nie czerpie przyjemności z uprawiania go (a przynajmniej uprawiania go z Tobą), bo sama siebie by nie karała. Generalnie rozwodziłbym się z taką mendą (szczególnie, że wywleka problemy małżeńskie do internetu).
A to sama nie może tych dwóch śrubek dokręcić? Podobno mamy uprawnienie? Też często musi siedzieć na spotted, skoro wie, co on przegląda.
Odpowiedz@Kwasnydeszcz: Tak jak i on może zrobić obiad i zakupy, ale jednak tego nie robi, wiec niech chociaż śrubki przykręci. A tak serio, w wielu domach nie ma równouprawnienia, żona jest od garów i sprzątania, a facet od napraw. I nieważne, czy oboje pracują.
Odpowiedz@Vania: dlaczego nie ważne? to dosyć istotna kwestia jest jakby nie patrzeć
Odpowiedz@ChiKenn: Źle to odebrałeś, właśnie chodzi o to, że nawet jak oboje pracują to nadal tak jest.
Odpowiedz@Vania: to powinnaś napisać "I nieważne, ŻE oboje pracują."
Odpowiedz@ChiKenn: Jaki czepialski, tak jest dobrze. Takie schematy mają miejsce i kiedy oboje pracują i kiedy tylko jedno z nich, lub nawet żadne.
Odpowiedz@Vania: tylko skoro jeden z partnerów zarabia na utrzymanie to chyba normalne (oczywiste), że drugi bierze na siebie więcej obowiązków domowych
Odpowiedz@ChiKenn: Tak, wtedy to logiczne, że więcej w domu robi osoba niepracująca.
OdpowiedzI teraz połowa facetów w Chrzanowie: o cholera, to do mnie O_o
OdpowiedzJa jej "wieżę"... a ona mi królową.
OdpowiedzŻeby mąż się nie zdziwił jak Zdzichu po skończonej naprawie zajmie się przywilejami małżeńskimi
Odpowiedz@Alunogalo jakby maz je mial to by Zdzicho do innych rzeczy tez nie byl potrzebny… Poza tym znając zycie pewnie narzekala na wszystko co zrobil wiec doszedl do wniosku ze ma to w dupie i woli posiedziec z telefonem niz pracowac i w podziekowaniu sluchac co mozna zrobic lepiej…
Odpowiedz"Z pod" i już wiesz, że "nie opuszczę cię, aż do śmierci" to jeden z twoich trzech NAJWIĘKSZYCH błędów w życiu. Zaraz po narodzinach i wybraniu szkoły średniej.
OdpowiedzJak kobieta używa argumentu typu "Twoja kara to brak seksu" to tylko oznacza, że nie czerpie przyjemności z uprawiania go (a przynajmniej uprawiania go z Tobą), bo sama siebie by nie karała. Generalnie rozwodziłbym się z taką mendą (szczególnie, że wywleka problemy małżeńskie do internetu).
OdpowiedzZ cyklu sucharki: WkuŻona
Odpowiedz