tylko, że nawet jak stopnieje absolutnie wszystko co jest do stopnienia to poziom podniósłby się o jakieś ~70 metrów. Do tej setki potrzebowalibyśmy konkretnej komety, bądź stada komet w krótkim czasie. W takim scenariuszu podnoszący się poziom wody byłby dość nisko na liście priorytetów naszego gatunku.
@Marius: w kosmos? :) To działa odwrotnie - poziom wód opada w epokach lodowcowych (odparowuje ale pada rzadziej i spada w postaci śniegu, który nie topnieje) - stąd między innymi most lądowy pomiędzy Rosją a Ameryką Północną podczas ostatniej takiej epoki.
@nologinfound: Niby tak, ale to nie jest "do jakiegoś poziomu"? Nie znam się więc zapytam (nie wypowiem): Mam wodę w butelce i jak wpakuję ją do zamrażarki to mi wysadzi butelkę bo lód zajmuje więcej niż woda w temperaturze pokojowej i niższej. Czy w takim wypadku gdy góry lodowe stopnieją a lód spod nich się wyłoni/podniesie to nie wyjdzie w sumie tak, że poziom wód finalnie się obniży?
@Redys: dobrze kombinujesz, ale tak byłoby tylko w sytuacji gdy większość zamarzniętej wody znajdowałaby się już pod wodą. Natomiast sytuacja wygląda inaczej. Bardziej myśl o tym jak o szklance w której masz wodę i odłamujesz rant szklanki i wrzucasz do niej.
tylko, że nawet jak stopnieje absolutnie wszystko co jest do stopnienia to poziom podniósłby się o jakieś ~70 metrów. Do tej setki potrzebowalibyśmy konkretnej komety, bądź stada komet w krótkim czasie. W takim scenariuszu podnoszący się poziom wody byłby dość nisko na liście priorytetów naszego gatunku.
Odpowiedz@nologinfound: Jak temperatura wzrośnie, to też więcej wody wyparuje.
Odpowiedz@Marius: w kosmos? :) To działa odwrotnie - poziom wód opada w epokach lodowcowych (odparowuje ale pada rzadziej i spada w postaci śniegu, który nie topnieje) - stąd między innymi most lądowy pomiędzy Rosją a Ameryką Północną podczas ostatniej takiej epoki.
Odpowiedz@nologinfound: Niby tak, ale to nie jest "do jakiegoś poziomu"? Nie znam się więc zapytam (nie wypowiem): Mam wodę w butelce i jak wpakuję ją do zamrażarki to mi wysadzi butelkę bo lód zajmuje więcej niż woda w temperaturze pokojowej i niższej. Czy w takim wypadku gdy góry lodowe stopnieją a lód spod nich się wyłoni/podniesie to nie wyjdzie w sumie tak, że poziom wód finalnie się obniży?
Odpowiedz@Redys: dobrze kombinujesz, ale tak byłoby tylko w sytuacji gdy większość zamarzniętej wody znajdowałaby się już pod wodą. Natomiast sytuacja wygląda inaczej. Bardziej myśl o tym jak o szklance w której masz wodę i odłamujesz rant szklanki i wrzucasz do niej.
Odpowiedz@nologinfound: No właśnie byłem przekonany, że tak jest i to mi nie pasowało. Czyli większość lodu jest nad poziomem morza/oceanu? Zawsze mi wmawiano, że to wygląda jak ta góra lodowa: https://www.eco-business.com/news/antarctic-ice-shelves-melt-below/
Odpowiedz@Redys: tak, bo siedzi na lądzie i wystaje, a nie tapla się luźno.
OdpowiedzA to jezioro na Węgrzech to skąd się wzięło? Tunelem przelali?
Odpowiedz@lifter67: Rzekami. :)
OdpowiedzI pa tera, tekst prawdziwego Polaka: moje miasto nadal je, także tego... nie widzę problemu!
Odpowiedznie wiem, coś mi tu nie pasuje, przy 100m to by chyba trochę więcej zalało?
Odpowiedz@skydwayler: Też mi się tak wydawało, ale poszukałem i mapka jest dosyć zbieżna z innymi takimi: https://www.youtube.com/watch?v=UnMHuZVPUeE
OdpowiedzA Ukraina dalej bez Krymu ;)
OdpowiedzCiul z tym, ale skąd się wzięło Księstwo Krzyżackie?!
Odpowiedz