Szkoda że nikt nie powiedział tej pindzie, że większość gier wspomaga rozwój kory mózgowej. Smutne pier***nie o dupie maryni lub grupowe malowanie paznokietków już niestety nie.
Gramy w gry logiczne, przygodowe i strategiczne,oraz erpegi. Online albo w formie planszówek- najczęściej wspólnie z mężem i grupą przyjaciół (zresztą tak właśnie poznałam męża).
Mamy circa po 45 lat każde, i mamy nadzieję zestarzeć się równie aktywny sposób. Amen
jeśli ktoś nieironicznie określa gry jako rozrywkę tylko i wyłącznie dla dzieci, to naprawdę nie ma co szukać porozumienia z kimś tak ograniczonym.
OdpowiedzSzkoda że nikt nie powiedział tej pindzie, że większość gier wspomaga rozwój kory mózgowej. Smutne pier***nie o dupie maryni lub grupowe malowanie paznokietków już niestety nie. Gramy w gry logiczne, przygodowe i strategiczne,oraz erpegi. Online albo w formie planszówek- najczęściej wspólnie z mężem i grupą przyjaciół (zresztą tak właśnie poznałam męża). Mamy circa po 45 lat każde, i mamy nadzieję zestarzeć się równie aktywny sposób. Amen
Odpowiedz