Nie wiem jak można kształcić się z etyki. Chodziłem na etykę i mój nauczyciel(który uczył tylko etyki więc nie był z łapanki) nie sprawiał wrażenie jakoś szczególnie... oderwanego wiedzą od przeciętnego menela pod biedronką. W sensie farmazony, który pyerdoliliśmy tam na lekcjach były tak zajmujące, że prowadziliśmy je podczas gry w pokera, bierki, terrarię etc.
Po tekście widać, że podstawówkę z trudem ukończyłeś, choć może i nie.
OdpowiedzNie wiem jak można kształcić się z etyki. Chodziłem na etykę i mój nauczyciel(który uczył tylko etyki więc nie był z łapanki) nie sprawiał wrażenie jakoś szczególnie... oderwanego wiedzą od przeciętnego menela pod biedronką. W sensie farmazony, który pyerdoliliśmy tam na lekcjach były tak zajmujące, że prowadziliśmy je podczas gry w pokera, bierki, terrarię etc.
OdpowiedzKiedyś było "za hajs matki baluj", teraz studiujący tam będą mogli mówić "za hajs Putina baluj".
Odpowiedz