Brzmi to mniej więcej tak wiarygodnie, jak powiedzenie podczas kradzieży drewna z lasu "No bierz to drewno, przecież jesteśmy leśniczymi" - w momencie, w którym ktoś przechodzi obok. Przypuszczam, że nawet we wrocławskim Cafe Równik nikt by w tę siostrę nie uwierzył.
"Bo nasz ojciec-biskup tez nie widzi w tym nic złego".
OdpowiedzBrzmi to mniej więcej tak wiarygodnie, jak powiedzenie podczas kradzieży drewna z lasu "No bierz to drewno, przecież jesteśmy leśniczymi" - w momencie, w którym ktoś przechodzi obok. Przypuszczam, że nawet we wrocławskim Cafe Równik nikt by w tę siostrę nie uwierzył.
OdpowiedzBo był też tata, czułam się bezpiecznie
OdpowiedzTo ona nie potrafi sobie sama majtek kupić, tylko z pomocą faceta musi wybierać?
Odpowiedz