Też bym nie chciał takiego planu jak na obrazku: język polski, angielski i hiszpański pod rząd, 2 godziny wfu w tygodniu rozbite osobno w 2 różne dni i umieszczone w środku planu, 2h matematyki jednego dnia przerwane wfem, godzina wychowawcza w środku dnia... religia jest tutaj najmniejszym problemem, cały ten plan jest ułożony bezmyślnie.
@zorann: Znając realia polskich szkół, te języki są zaraz po sobie bo zapewne uczy ich jeden i ten sam nauczyciel a dodatkowo, hobbystycznie uczy wosu po zajęciach językowych. I za te wszystkie etaty zarabia mniej niż woźny w tej samej szkole.
Dokładnie. Pierwsze co pomyślałem, to że religia jest potrzebna, bo wtedy się zadania domowe robi (albo odpisuje). Więc jak można zrobić dwie religie pod rząd, i to przed WFem?!
Na studiach są od tego okienka.
OdpowiedzMyślałem że to układ okresowy pierwiastków, a to plan lekcji.
OdpowiedzDokładnie. Gdzie indziej dzieci mają się w tych czasach nauczyć grać w karty?
OdpowiedzTeż bym nie chciał takiego planu jak na obrazku: język polski, angielski i hiszpański pod rząd, 2 godziny wfu w tygodniu rozbite osobno w 2 różne dni i umieszczone w środku planu, 2h matematyki jednego dnia przerwane wfem, godzina wychowawcza w środku dnia... religia jest tutaj najmniejszym problemem, cały ten plan jest ułożony bezmyślnie.
Odpowiedz@zorann: Znając realia polskich szkół, te języki są zaraz po sobie bo zapewne uczy ich jeden i ten sam nauczyciel a dodatkowo, hobbystycznie uczy wosu po zajęciach językowych. I za te wszystkie etaty zarabia mniej niż woźny w tej samej szkole.
OdpowiedzDokładnie. Pierwsze co pomyślałem, to że religia jest potrzebna, bo wtedy się zadania domowe robi (albo odpisuje). Więc jak można zrobić dwie religie pod rząd, i to przed WFem?!
Odpowiedzu nas nie ma czegoś takiego jak religia tylko katecheza no chyba ze teraz na tych lekcjach dzieci uczą się też o innych religiach
Odpowiedz