Normalny człowiek zgłasza coś takiego obsłudze i dostaje nowe dobre, wraz z przeprosinami (a jak obsługa jest kumata, to i z rekompensatą). Ale Polak nie, Polak wrzuca fotę i do Internetu i gwiazdorzy. W czym jest głupszy nawet od Amerykanina, bo ten poszedłby do prawnika, który wyszarpałby od IC milionowe odszkodowanie za traumę, jakiej doznał jego klient cierpiący na fungifobię czy inne wymyślone na poczekaniu schorzenie psychiczne.
Ser pleśniowy, proszę bardzo, wędlina z nalotem solnym, oczywiście, ale pleśniowe kanapeczki to się już kurde nie podobają?
OdpowiedzNormalny człowiek zgłasza coś takiego obsłudze i dostaje nowe dobre, wraz z przeprosinami (a jak obsługa jest kumata, to i z rekompensatą). Ale Polak nie, Polak wrzuca fotę i do Internetu i gwiazdorzy. W czym jest głupszy nawet od Amerykanina, bo ten poszedłby do prawnika, który wyszarpałby od IC milionowe odszkodowanie za traumę, jakiej doznał jego klient cierpiący na fungifobię czy inne wymyślone na poczekaniu schorzenie psychiczne.
OdpowiedzWidocznie spóźnienie przekroczyło 48 godzin.
OdpowiedzTo nie pleśń, to majonez.
Odpowiedz