Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Orędzie

Dodaj nowy komentarz
avatar zpiesciamudotwarzy
2 4

byłby ten komentarz nawet śmieszny - gdyby nie to że jak się wygoogluje to i owo to się okazuje że pierwsze rajstopy - wytwarzane z nylonu - były tak wytrzymałe że służyły do holowania samochodów a faceci sami je zakładali jako odzież ochronną - aż w końcu producenci wspólnymi siłami usiedli i stworzyli materiał który się niszczy dużo łatwiej, dzięki czemu przetrwali na rynku.. przerażenie człowieka bierze jak widzi jak wielu ludzi wie o świecie tak mało a jednocześnie mają oni prawo wyborcze.. - bo jak ktoś wierzy że producenci rajstop główkują jak stworzyć mocniejsze wytrzymalsze rajstopy dzieki którym ludzie przestaną kupowac nowe i puszczą producenta z torbami, to wierzy też że dentysta leczy mu zęba tak żeby jak najdłużej był zdrowy, a lekarz poleca takie szczepionki dizeki którym więcej do lekarza nie wrócisz i będzie mógł wreszcie zjac się pracą na budowie.. oczywiście zawsze znajdzie się geniusz który powie "przecież ludzie zawsze będą chorować" - i właśnie dlatego mercedes prawie zbankrutował przez to że robił niezniszczalne samochody

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@zpiesciamudotwarzy: Dokładnie to było trochę inaczej. Producenci nylonu wiedzieli, że promienie UV doprowadzają do zniszczenia i pękania włókien, więc przezornie do pierwszych rajstop dodawali związki przed tym chroniące, żeby nie zrobić bubla. Kiedy okazało się, że w wypadku prawidłowego stosowania są prawie niezniszczalne, zaczęli się z tego wycofywać. No i zaczęli też produkować je z coraz cieńszych włókien, przez co obecne wyglądają jakby utkał je pająk.

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
0 2

@Trokopotaka: w szczegóły techniczne nie wnikam - wolę poświęcić ten czas na martwienie się że w społeczeństwie wciąż mamy ogromny odsetek ludzi takich jak pani alkesandra - wierzących że koncerny i producenci wciąż pracują nad coraz lepszymi i trwalszymi rozwiązaniami aby "ludziom żyło się lepiej", a fakt że jest zupełnie na odwrót nazywają "teorią spiskową"

Odpowiedz
avatar jedyny360
0 0

@zpiesciamudotwarzy: "wierzących że koncerny i producenci wciąż pracują nad coraz lepszymi i trwalszymi rozwiązaniami aby "ludziom żyło się lepiej", a fakt że jest zupełnie na odwrót nazywają "teorią spiskową"" - bo zupełnie na odwrót nie jest, już nie przekręcaj. To, że żywotność produktu nie jest priorytetem to jest jedna sprawa, a sugerowanie że celem przedsiębiorstw jest udupienie klienta to kompletnie inna sprawa. Zresztą na chłopski rozum - jesteś biznesem, produkujesz produkt i chcesz tylko hajsu - hajs dostajesz, jak opchniesz towar i chcesz go opchnąć jak najwięcej. Więc siłą rzeczy twoim celem jest, żeby klienci kupili to co sprzedajesz i najlepiej żeby WRÓCILI. Jak twój produkt będzie sprawiał, że klientowi żyje się gorzej to jak mu się zepsuje to nie wróci - ale też jak będzie zbyt zadowolony, bo produkt mu nie nawala to też nie wróci. Więc chcesz być w tym złotym środku, żeby klient był wystarczająco zadowolony by wrócić, jak mu się twój produkt zepsuje, a ty w tym momencie zmaksymalizujesz zyski. Także na chłopski rozum teoria "korporacje to tylko chcą udupić ludzi" się nie klei.

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
-1 1

@jedyny360: to że czegoś nie rozumiemy może mieć tylko dwie przyczyny: albo to coś jest bez sensu, alby my mamy za mało informacji/kompetencji żeby to zrozumieć, natomiast im głupsi jesteśmy tym więcej rzeczy wydaje nam się oczywistych.. a wracając - znowu na potrzebę "wygrania" dyskusji ze mną przeinaczasz moje słowa a potem "pokonujesz" coś czego nie powiedziałem... gadamy o tym że rajtki się szybko niszczą i o tym że jakaś dziewczyna uwazała stwierdzenie że to "spisek producentów" za żart - podczas gdy faktycznie psują się w wyniku współpracy WSZYSTKICH producentów aby psuły się szybciej... oficjalne ze sobą rywalizują ale realnie wpsółpracują w tych najwazneisjzych zakresach... gdyby pojawiła się mała firma produkująca niezniszczalne rajtki to zaraz by się okazało że "eksperci" uznali je za niebezpieczne i zostały zakazane.. ta jest ze wszystkim więc nie udawaj że jestes az tak głupi że tego nie widzisz

Odpowiedz
avatar jedyny360
0 0

@zpiesciamudotwarzy: "natomiast im głupsi jesteśmy tym więcej rzeczy wydaje nam się oczywistych.." - to jest odnośnie myślenia na chłopski rozum? Ale zdajesz sobie sprawę z tego ile razy dywagując o dawnych królach i obecnych "panach" się do chłopskiego rozumu odnosisz? "gadamy o tym że rajtki się szybko niszczą i o tym że jakaś dziewczyna uwazała stwierdzenie że to "spisek producentów" za żart" - ja wiem, ale później wyekstrapolowałeś to na wszystkie cechy wszystkich produktów (bo jak inaczej rozumieć "wierzących że koncerny i producenci wciąż pracują nad coraz *lepszymi* i trwalszymi rozwiązaniami aby *"ludziom żyło się lepiej"*, a fakt że jest *zupełnie na odwrót* nazywają "teorią spiskową""?) kied "podczas gdy faktycznie psują się w wyniku współpracy WSZYSTKICH producentów aby psuły się szybciej" - taka współpraca była w przypadku producentów żarówek, ale co do zasady taka współpraca zajść nie musi - jak mówiłem w moim przykładzie, kiedy jesteś zainteresowany tylko kasą i niczym więcej, to dochodzisz do tych samych wniosków, że twój produkt musi być trochę psujny bo inaczej wypstrykasz się z klientów "oficjalne ze sobą rywalizują ale realnie wpsółpracują w tych najwazneisjzych zakresach" - no tak, bo w tym wypadku chodziło o to, żeby obroty W CAŁEJ BRANŻY nie spadały - bo co z tego, że twój konkurent nie może opchnąć ani jednej żarówki, skoro i ty nie możesz? Ale to też nie znaczy, że produkt musi być gorszy we wszystkich aspektach - m.in. jedną konsekwencją umowy między producentami żarówek było wprowadzenie wspólnego standardu dla trzonka - dzisiaj nie musisz się martwić, czy żarówka Phillips będzie pasować do twojej lampy, w której oryginalnie była żarówka Osram - kiedyś to nie było oczywiste. "gdyby pojawiła się mała firma produkująca niezniszczalne rajtki to zaraz by się okazało że "eksperci" uznali je za niebezpieczne i zostały zakazane" - albo - uwaga - ta mała firma by splajtowała, bo skończyłaby im się baza klientów w pewnym momencie dlatego im się to niekoniecznie opłaca? Plus w realnym przykładzie z kartelem producentów żarówek małe firmy były wykupywane i przekabacane na produkcję mniej trwałych żarówek "ta jest ze wszystkim więc nie udawaj że jestes az tak głupi że tego nie widzisz" - jedyne czego nie widzę, to potrzeby, żeby wszyscy producenci i skarpet, i grabek do piaskownicy i samochodów musieli się dogadywać, żeby ich produkty nie były zbyt długowieczne - model się sprawdza nawet jeśli nie masz WSZĘDZIE spisków. Z tymi rajstopami to na przykład chyba właśnie kwestia spisku nie była - różni producenci doszli do tych wniosków na własną rękę. A nawet jeśli nie, nawet jeśli akurat i żarówki i rajstopy to były spiski - a co z telefonami? Czy gdyby wszyscy producenci telefonów byli w spisku, to czy standard wymienialnych baterii nie powinien zniknąć szybciej? Już pierwszy ajfon prawie 15 lat temu jej nie miał - ale dobre 10 lat zajęło, bo to stało się standardem.

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
-1 1

@jedyny360: cieszę się że wreszcie przyznałeś mi rację - wprawdzie ci to chyba umknęło bo dawno temu stworzyłeś sobie swoją wizję mojej definicji "spisku" i dyskutowałeś z nią a nie ze mną, ale z twojej powyższej wypowiedzi wynika że uważamy tak samo: nie ma "spisku" kontrolowanego przez jednego masterminda, jest tylko "system" działający w okreslony sposób (nastawiony na wyzysk małych przez Wielkich)

Odpowiedz
avatar jedyny360
0 0

@zpiesciamudotwarzy: Pokazuje to tylko, że także dyskutowałeś ze swoimi wyobrażeniami o tym co pisałem, a nie z tym co faktycznie pisałem - bo nie pierwszy raz piszę o sytuacji która wygląda jak spisek, ale nim nie jest bo nikt się z nikim nie dogadał. W i jestem pewien, że pisałeś coś i o jednym mastermindzie. A system jest taki, że każdy dba o swój interes - ty nie chcesz przepłacać, a producent nie chce spadku - i tak to sobie działa

Odpowiedz
avatar katai
0 0

Paznokcie u nóg dobrze obcinać przynajmniej raz w miesiącu.

Odpowiedz
Udostępnij