Lambo srambo. ostatnio mnie takie lambo o mały włos o zawał nie przyprawiło. Jadę sobie drogą ekspresową, ruch całkiem spory wiec nie ma sensu wyprzedzać. Wlekę się więc 120 prawym pasem. A że szyba coraz bardziej usyfiona, to postanowiłem sobie ją umyć. Przede mną pusto, za mną pusto wiec psik psik, spryskiwacz i wycieraczka pracuje. W tym momencie usłyszałem tylko potężny hałas i po chwili, przeleciało obok mnie zielone lambo z prędkością co najmniej dwukrotnie wyższą niż moja. Jako ze właśnie miałem szyby zamazane pianą to przez krótką chwilę nie wiedziałem co się stało, w ostatniej chwili zobaczyłem tylne światła oddalającego się supercara. Jak ja lubię supersamochody, tak ta sytuacja z lambo mogła sie skończyć na prawdę tragicznie. Idealnie się wtrafił w moment jak nic przed sobą nie widziałem, jedynie huk silnika usłyszałem, a przeleciał obok mnie tak szybko, jakbym stał w miejscu - mimo że sam miałem ponad 120 na liczniku. Nikomu nie życzę takiego spotkania na drodze szybkiego ruchu.
A co ma podwójne lambo obcej osoby do jego sensu życia? Zastanawiał się nad sobą czy innymi?
OdpowiedzLambo srambo. ostatnio mnie takie lambo o mały włos o zawał nie przyprawiło. Jadę sobie drogą ekspresową, ruch całkiem spory wiec nie ma sensu wyprzedzać. Wlekę się więc 120 prawym pasem. A że szyba coraz bardziej usyfiona, to postanowiłem sobie ją umyć. Przede mną pusto, za mną pusto wiec psik psik, spryskiwacz i wycieraczka pracuje. W tym momencie usłyszałem tylko potężny hałas i po chwili, przeleciało obok mnie zielone lambo z prędkością co najmniej dwukrotnie wyższą niż moja. Jako ze właśnie miałem szyby zamazane pianą to przez krótką chwilę nie wiedziałem co się stało, w ostatniej chwili zobaczyłem tylne światła oddalającego się supercara. Jak ja lubię supersamochody, tak ta sytuacja z lambo mogła sie skończyć na prawdę tragicznie. Idealnie się wtrafił w moment jak nic przed sobą nie widziałem, jedynie huk silnika usłyszałem, a przeleciał obok mnie tak szybko, jakbym stał w miejscu - mimo że sam miałem ponad 120 na liczniku. Nikomu nie życzę takiego spotkania na drodze szybkiego ruchu.
Odpowiedz