1 punkt bez sensu, bo ssaki i ptaki wspólnie wyewoluowały z gadów, nie jedno od drugiego. (Ptaki pojawiły się później na ziemi niż ssaki, więc nawet kolejność im się pomyliła).
2 punkt, jeśli coś działa to po co zmieniać? A tutaj bym się kłócił w drugą stronę. Skoro niektóre gatunki istnieją od milionów lat to czemu nie wszystkie? Skoro nie było ewolucji to gdzie ich ślady?
3 punkt 2 zasada termodynamiki mówi o zwiększaniu nieuporządkowania w systemie, ale to nie znaczy że między początkiem a końcem nie mogą powstawać skomplikowane struktury... Wystarczy wlać ostrożnie mleko na kawę i zacząć mieszać. Zanim cała kawa się zabarwi to powstaną wiry i inne bardziej skomplikowane struktury. Ewolucja i rozwój nie przeczą 2 zasadzie
4 punkt test Amesa
5 punkt tutaj znów, działa w dwie strony. Nie możesz być na szczycie znajdujesz sobie miejsce niżej. Brak istnienia na każdym etapie w przeszłości tych samych form niższych i wyższych mówi o zmianach.
6 punkt, ktoś z dupy w 5 min obala wszystkie te punkty bez większego problemu
Obok w tym podręczniku są argumenty na rzecz ewolucji, całkiem sensowne. Ja mam hipotezę, że ta książka to sabotaż mający na celu skompromitowanie kreacjonizmu przez ukazanie jego głupoty.
Najlepsze jest to, że nauka KK nie zaprzecza istnieniu ewolucji jako takiej. Zaprzecza tylko wersji, że człowiek wyewoluował z małpy. Więc nie wiem kto ten podręcznik tworzył, zapewne jakiś ekspert z TVP.
@Trokopotaka: Piszesz o rzeczach o których nie masz pojęcia.
Tak, KK nie zaprzecza ewolucji rozumianej jako ciąg zmian w świecie ożywionym.
Jednoznacznie jednak zaprzecza ewolucji w rozumieniu darwinowskim.
Katolicka "ewolucja" to zmiany inicjowane i kontrolowane przez boga.
Darwinowska ewolucja to przypadkowe mutacje odsiewane przez dobór naturalny. Ewolucja darwinowska jest "ślepa", nie ma żadnego celu, nie ma w niej "form niższych i wyższych" (są wyłącznie organizmy dobrze i źle przystosowane do środowiska w jakim żyją).
Rozumienie ewolucji człowieka nie jest tu wcale jedyną różnicą. Różnice są tu na poziomie samych założeń.
KK nie jest wcale nowoczesny i naukowy. To dalej zbiór prymitywnych wierzeń i równie prymitywnych wyobrażeń na temat świata. Dokładnie taka jest katolicka "ewolucja", prymitywna i nienaukowa.
Dokładnie tak wygląda obrona tradycji przez młodych psychoprawicowców ;)
Ta pseudo-prawicowa gówniarzerka nie ma pojęcia o podstawowych założeniach "tradycyjnego poglądu na świat", a niby tak ostro go broni i uważa za coś strasznie wartościowego ROTFL.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 października 2021 o 0:04
Boże, spuść nogę i kopnij, tylko dobrze wyceluj!
OdpowiedzTo jest jakiś dodruk podręcznika wydanego 200 lat temu czy co?
Odpowiedz1 punkt bez sensu, bo ssaki i ptaki wspólnie wyewoluowały z gadów, nie jedno od drugiego. (Ptaki pojawiły się później na ziemi niż ssaki, więc nawet kolejność im się pomyliła). 2 punkt, jeśli coś działa to po co zmieniać? A tutaj bym się kłócił w drugą stronę. Skoro niektóre gatunki istnieją od milionów lat to czemu nie wszystkie? Skoro nie było ewolucji to gdzie ich ślady? 3 punkt 2 zasada termodynamiki mówi o zwiększaniu nieuporządkowania w systemie, ale to nie znaczy że między początkiem a końcem nie mogą powstawać skomplikowane struktury... Wystarczy wlać ostrożnie mleko na kawę i zacząć mieszać. Zanim cała kawa się zabarwi to powstaną wiry i inne bardziej skomplikowane struktury. Ewolucja i rozwój nie przeczą 2 zasadzie 4 punkt test Amesa 5 punkt tutaj znów, działa w dwie strony. Nie możesz być na szczycie znajdujesz sobie miejsce niżej. Brak istnienia na każdym etapie w przeszłości tych samych form niższych i wyższych mówi o zmianach. 6 punkt, ktoś z dupy w 5 min obala wszystkie te punkty bez większego problemu
Odpowiedz@pert: Ten komentarz przywrócił mi odrobinę wiary w ludzkość. Dzięki!
OdpowiedzSzkoda że nie napisano jakiej religii bo katolicyzm w 100% uznaje teorie darwina
OdpowiedzObok w tym podręczniku są argumenty na rzecz ewolucji, całkiem sensowne. Ja mam hipotezę, że ta książka to sabotaż mający na celu skompromitowanie kreacjonizmu przez ukazanie jego głupoty.
Odpowiedz@lifter67: Masz może zdjęcie, bo mnie zaciekawiłeś
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 października 2021 o 13:29
Najlepsze jest to, że nauka KK nie zaprzecza istnieniu ewolucji jako takiej. Zaprzecza tylko wersji, że człowiek wyewoluował z małpy. Więc nie wiem kto ten podręcznik tworzył, zapewne jakiś ekspert z TVP.
Odpowiedz@Trokopotaka: Piszesz o rzeczach o których nie masz pojęcia. Tak, KK nie zaprzecza ewolucji rozumianej jako ciąg zmian w świecie ożywionym. Jednoznacznie jednak zaprzecza ewolucji w rozumieniu darwinowskim. Katolicka "ewolucja" to zmiany inicjowane i kontrolowane przez boga. Darwinowska ewolucja to przypadkowe mutacje odsiewane przez dobór naturalny. Ewolucja darwinowska jest "ślepa", nie ma żadnego celu, nie ma w niej "form niższych i wyższych" (są wyłącznie organizmy dobrze i źle przystosowane do środowiska w jakim żyją). Rozumienie ewolucji człowieka nie jest tu wcale jedyną różnicą. Różnice są tu na poziomie samych założeń. KK nie jest wcale nowoczesny i naukowy. To dalej zbiór prymitywnych wierzeń i równie prymitywnych wyobrażeń na temat świata. Dokładnie taka jest katolicka "ewolucja", prymitywna i nienaukowa. Dokładnie tak wygląda obrona tradycji przez młodych psychoprawicowców ;) Ta pseudo-prawicowa gówniarzerka nie ma pojęcia o podstawowych założeniach "tradycyjnego poglądu na świat", a niby tak ostro go broni i uważa za coś strasznie wartościowego ROTFL.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 października 2021 o 0:04