@mic23: Z 1-go piętra? Znajomy opowiadał, że gdy mieszkał w bloku to był naocznym świadkiem, jak narąbana baba "wypadła" z 4 piętra (z piątej kondygnacji) na te kwietniki pod oknami. Wezwał MO (to w latach '70 czy '80 było), to chcieli mu wlepić mandat za nieuzasadnione wezwanie pogotowia i milicji, bo babsztyl się pozbierał i co prawda zakosami, ale wrócił na to 4 piętro na imprezę. Na szczęście ją znaleźli, a rozpoznali dlatego, że cała podrapana była od tych krzaczorów pod oknem. Oczywiście zaprzeczała, a że nic złamanego nie miała, to ją tylko na otrzeźwiałkę wywieźli za miasto.
może chciał pokazać tym wszystkim debilom którzy twierdzą "całe życie szybko jeżdżę i jeszcze nie spowodowałem wypadku" że nie przy każdym przekroczeniu będzie wypadek - i nie zależy to od umiejętności tylko od statystyki - przekraczając prędkość zwiększasz szanse że gdy wydarzy się coś niespodziewanego to będzie wypadek - dokładnie tak samo jak z siadaniem na parapecie przy otwartym oknie - gdyby ktoś ci powiedział "zamknij okno po to zwiększa ryzyko że wypadniesz" to byś go wyśmiał - bo przecież umiesz siedzieć..
Chciał zaprezentować prawdopodobieństwo wypadnięcia przez okna podczas prowadzenia zajęć.
OdpowiedzStatystyka - zajęcia praktyczne. Statystycznie powinien nie żyć, ale przeżył.
Odpowiedz@mic23: Z 1-go piętra? Znajomy opowiadał, że gdy mieszkał w bloku to był naocznym świadkiem, jak narąbana baba "wypadła" z 4 piętra (z piątej kondygnacji) na te kwietniki pod oknami. Wezwał MO (to w latach '70 czy '80 było), to chcieli mu wlepić mandat za nieuzasadnione wezwanie pogotowia i milicji, bo babsztyl się pozbierał i co prawda zakosami, ale wrócił na to 4 piętro na imprezę. Na szczęście ją znaleźli, a rozpoznali dlatego, że cała podrapana była od tych krzaczorów pod oknem. Oczywiście zaprzeczała, a że nic złamanego nie miała, to ją tylko na otrzeźwiałkę wywieźli za miasto.
Odpowiedzmoże chciał pokazać tym wszystkim debilom którzy twierdzą "całe życie szybko jeżdżę i jeszcze nie spowodowałem wypadku" że nie przy każdym przekroczeniu będzie wypadek - i nie zależy to od umiejętności tylko od statystyki - przekraczając prędkość zwiększasz szanse że gdy wydarzy się coś niespodziewanego to będzie wypadek - dokładnie tak samo jak z siadaniem na parapecie przy otwartym oknie - gdyby ktoś ci powiedział "zamknij okno po to zwiększa ryzyko że wypadniesz" to byś go wyśmiał - bo przecież umiesz siedzieć..
Odpowiedz