Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Ehh kobiety

Dodaj nowy komentarz
avatar Wojtos
1 3

Brutalnie prawdziwe lol

Odpowiedz
avatar gomezvader
1 3

Jeśli chcesz złowić rybę to rzucasz dynamit do wody i zbierasz ciała.

Odpowiedz
avatar gramin
-3 5

Wow. Kolejny modelowy wręcz przykład tego, jak piwniczaki widzą świat i kobiety. Dokładnie w stylu tego czegoś sprzed dwu dni https://mistrzowie.org/779824#comment_868317 Według piwniczaków świat jest zły i rządzony przez lewaków, kobiety złe i zdemoralizowane. Nikt ich nie rozumie, a oni przecież stanowią sól tej ziemi ;) Piwniczakom wydaje się, że są inteligentni, oczytani i elokwentni, ale kobiety są tak głupie, że tego nie doceniają ROTFL Cóż, prawda jest dość brutalna. Piwniczaki to małe zakompleksione siurki, nie potrafiące się odnaleźć we współczesnym świecie, a nie inteligentni i oczytani ludzie. Dziewczyny po prostu widzą, jak ktoś jest skończoną piz.ą i starają się takich przegrywów unikać. Ot i cała tajemnica braku powodzenia u płci przeciwnej.

Odpowiedz
avatar jedyny360
2 2

@gramin: "Cóż, prawda jest dość brutalna. Piwniczaki to małe zakompleksione siurki, nie potrafiące się odnaleźć we współczesnym świecie, a nie inteligentni i oczytani ludzie. Dziewczyny po prostu widzą, jak ktoś jest skończoną piz.ą i starają się takich przegrywów unikać. Ot i cała tajemnica braku powodzenia u płci przeciwnej." - może to moje odczucie, ale ten akapit brzmi jakby ktoś inny był zakompleksiony.

Odpowiedz
avatar gramin
-2 2

@jedyny360: Tak, masz rację. To wyłącznie twoje odczucie. Na dodatek błędne odczucie. Nie boję się kobiet i nigdy ich się nie bałem. Co więcej, wiem że interesujące i inteligentne kobiety jak najbardziej są zainteresowane inteligentnymi, oczytanymi i elokwentnymi mężczyznami. Wystarczy szczerze porozmawiać, nawet z żarliwą katoliczką na temat buddyzmu, aby zbudować nić porozumienia. Dorośniesz, być może zmądrzejesz, to pewnie to dostrzeżesz. Na początek trzeba jednak wyjść z piwnicy i zacząć spotykać się z realnymi ludźmi. PS. Zawsze mocno mnie bawi to, jak ludzie wyciągają jakieś daleko idące wnioski o anonimowej osobie jedynie na podstawie jej awataru. Brawo wy! ;)

Odpowiedz
avatar gramin
-2 2

@jedyny360: Jeszcze jedna mała uwaga. Jak nie tylko nie o boję się kobiet. Mam kilka bliskich kobiet i dziewczyn, które kocham, szanuję i życzę im jak najlepiej w życiu. Dlatego drążnią mnie głupiutkie zakompleksione piwniczaki, które wypisują jakieś skończone brednie na temat kobiet w internecie i traktują je jako jakiś gorszy, wybrakowany podgatunek człowieka. Zapewne nie masz jeszcze dziewczyny i tego za bardzo nie rozumiesz. Każdy piwniczak ma jednak matkę i chociaż ten fakt powinien dać mu odrobinę do myślenia. Jak pokazuje praktyka, niestety nie daje.

Odpowiedz
avatar jedyny360
1 1

@gramin: "To wyłącznie twoje odczucie." - rozumiem, że przeprowadziłeś chociaż jakąś sondę czy inne badanie statystyczne na znacznej próbce osób. "Na dodatek błędne odczucie" - to już można było wydedukować z poprzedniego zdania. Takie powtarzanie się niczego nie wnosi, a wręcz jest podejrzane - tak jakby ktoś ci powiedział, że był w kuchni jak ktoś ci rozlał kawę na biurko, dlatego nie widział kto to był, bo go tam nie było. No i na pewno to nie był on, bo go tam nie było. "Nie boję się kobiet i nigdy ich się nie bałem." - a czy ja to sugerowałem? Ja tylko zasugerowałem, że ciągła konieczność poniżania innych może być przejawem kompleksów. "Wystarczy szczerze porozmawiać, nawet z żarliwą katoliczką na temat buddyzmu, aby zbudować nić porozumienia." - no to chyba na tej stronie masz kompletnie inną personę - bo sam się przyznajesz, że nawet nie próbujesz tu dyskutować, więc chyba tym bardziej nie budować nici porozumienia "Na początek trzeba jednak wyjść z piwnicy i zacząć spotykać się z realnymi ludźmi." - gdyby zapytać losowego użytkownika tej strony który z nas miał kontakt z realnymi ludźmi, jak myślisz, kogo by wskazali? A wśród realnych ludzi? I czy twoi znajomi wiedzą w jaki sposób piszesz na tej stronie? "Zawsze mocno mnie bawi to, jak ludzie wyciągają jakieś daleko idące wnioski o anonimowej osobie jedynie na podstawie jej awataru. Brawo wy! ;)" - jakie wy? I kto ci powiedział, że na podstawie awataru? Stwierdziłem na podstawie zacytowanego akapitu w kontekście całego komentarza. Bo jest różnica między wytknięciem tobie, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem, a pastwieniem się, jak to chyba za ciebie matka musiała maturę pisać, bo jak taki tłumok, co prostego zdania nie umie zrozumieć miałby maturę zdać. Czujesz różnicę? "Dlatego drążnią mnie głupiutkie zakompleksione piwniczaki, które wypisują jakieś skończone brednie na temat kobiet w internecie i traktują je jako jakiś gorszy, wybrakowany podgatunek człowieka." - no i dlatego musisz 17 razy w jednym komentarzu podkreślić jacy są głupi, źli i wgl be. Bo raz nie wystarczy. Wcale nie brzmi jak dowartościowywanie się. "Zapewne nie masz jeszcze dziewczyny" - i kto tu ocenia anonimowego człowieka po awatarze - nie mierz tak wszystkich swoją miarą "Każdy piwniczak ma jednak matkę i chociaż ten fakt powinien dać mu odrobinę do myślenia. Jak pokazuje praktyka, niestety nie daje." - może dlatego, że często nienawiść do kobiet zaczyna się na matce? Matka alkoholiczka, przemoc domowa z jej strony, inne czynniki i ich permutacje i proszę - człowiek nienawiść do kobiet wynosi z domu. Wystarczy odrobina empatii by zrozumieć tę zależność. No i nie trzeba bać się kobiet by mieć problemy ze znalezieniem partnerki - zaburzenia ze spektrum autyzmu chociażby potrafią zniechęcać innych często pomimo inteligencji i oczytania osoby nimi dotkniętych. No, ale znowu tu potrzeba empatii.

Odpowiedz
avatar Targacz12345
0 2

@jedyny360: Ładnie kiepa zgasiłeś :D Generalnie pod niemal każdym postem można znaleźć taki sam, napełniony politycznym gównem komentarz użytkownika "Gramin". Zakompleksiony koleś atakujący wszystkich, ale gdy ktoś atakuje jego to "ola boga po awatarze atakują Lewicowca" XD. Dramat, Typ stosuje pasywna agresje i szczeka na każdego ;/

Odpowiedz
avatar gramin
-1 1

@jedyny360: To, czy odczucia są błędne, czy nie, niby można wydedukować ze zdania "To wyłącznie twoje odczucie", praktyka pokazuje jednak, że dla dużej grupy osób nie jest to wcale takie oczywiste. Poza tym, wygląda na to, że takie figury stylistyczne, jak wzmocnienie przekazu są ci dość obce. Co nawet specjalnie mnie nie dziwi ;) Czy ja poniżam ludzi? Czy nazwanie idioty idiotą jest dla niego poniżające? Być może. Z drugiej strony trudno jest do idioty pisać "w zasadzie to masz rację, ale ..." jak zwykł to czynić nasz "kolega" Kajothegreat. Po prostu nie mój styl. Przyznaję się, pisałem komentarz późną nocą i ze zmęczenia nie załapałem do czego "pijesz" mówiąc o kompleksach Tak, przyznaję się (i robiłem to już wcześniej), że na tej stronie rzadko próbuję dyskutować, bo tutaj w zasadzie nie ma żadnych partnerów do dyskusji. Dla Ciebie robię wyjątek, chociaż w sumie nie powinienem, bo niestety niewiele różnisz się do pozostałych dzbanów. Sad but true. Na początku próbowałem dyskutować, ale niestety trudno prowadzi się dyskusję i jeszcze trudniej jest zbudować nić porozumienia z kretynami, którzy mają takie same odpowiedzi na wszystkie przedstawiane argumenty: "jesteś głupim lewakiem", "zostałeś zmanipulowany przez GW i TVN" itp. Człowiek wypruwa sobie żyły, przytacza fakty, wyciąga wnioski i na końcu słyszy "kolejny głupi lewak zmanipulowany przez TVN". I co, mam zacząć udowadniać, że TVN wcale nie jest lewicowe? Po prostu nie rzuca się pereł przed wieprze, bo wieprz ich nie doceni. Nie warto dyskutować z idiotą, bo do idioty nie trafiają żadne argumenty. Moi znajomi w ogóle nie wiedzą, że tu pisuję, bo mają inne zainteresowania i problemy, niż "walka" z internetowymi faszystami i kretynami ;) Przyznaję się, że tego fragmentu z maturą w tle zupełnie nie rozumiem. Po pierwsze jest napisany straszni koślawą polszczyzną. Trochę mnie śmieszy, jak ktoś, kto nie potrafi złożyć poprawnie zdania złożonego, sugeruje mi, że nie potrafię czytać ze zrozumieniem LOL Ja nie oceniam ciebie na podstawie twojego awataru, bo z niego absolutnie nic nie wynika (przynajmniej dla mnie). Ja oceniam ciebie na podstawie twoich wypowiedzi. A z nich wyłania mi się obraz chłopczyka w wieku lat 20-21, który niedawno zdał maturę, dostał się na studia i uważa to za swoje niesamowite osiągnięcie. O tym zdaniu matury to już kilka razu pisałeś. No i prezentujesz typowe dla studenta 1-go lub 2-go roku połączenie zadufania z niewielką wiedzą. Niestety muszę cię sprowadzić na ziemie. W dzisiejszych czasach zdanie matury to żaden wyczyn. Maturę co roku zdają tysiące ludzi. Poza tym, poza maturzystami po świecie chodzą też ludzie, którzy mają dużo wyższe wykształcenie niż to na poziomie szkoły średniej. Ochłoń trochę, bo na razie nie masz chyba zbytnio czym imponować. Po raz drugi przyznam ci rację. Krótka forma to nie jest moją mocna strona. Już w podstawówce nauczycielka języka polskiego ścigała mnie za zbyt długie i zbyt skomplikowane zdania. Całe życie staram się z tym walczyć, ale niestety ciągle zdarzają mi się niepotrzebne powtórzenia. Mea culpa. Jeżeli chodzi o tę dziewczynę, to tego oczywiście też nie "wywnioskowałem" z awataru, bo niby jak? Tym bardzie, że nie wyciągam absolutnie żadnych wniosków na podstawie awatarów. Ten fakt to mi wychodzi z twojego tzw. profilu psychologicznego. Jest mało prawdopodobne, abyś miał dziewczynę. Powiedz, że się mylę ;) Pisząc o dowartościowywaniu się, niestety stosujesz projekcję, czyli przypisujesz swoje emocje i odczucia mnie. Ty np. już kilka razu próbowałeś się dowartościować moim kosztem, pisząc coś w stylu "ciekawe jakim cudem zdałeś maturę" ;) Tak. Ta matura to musi być twoje olbrzymie osiągnięcie życiowe LOL Ja naprawdę nie piszę tutaj, aby się dowartościować, bo ja jestem osobnikiem silnie wewnątrzsterownym. Taki rzeczy jak to, że mój psychoprawicowy fan club jaka mantrę powtarza "gramin jest najgłupszym człowiekiem na mistrzach" lub twoje ciągłe popiskiwania "ciekawe jakim cudem zdałeś maturę" albo "

Odpowiedz
avatar gramin
-1 1

@Targacz12345: Co ty mały głupiutki obszczymurku możesz wiedzieć o gaszeniu kiepa? Co ty zakompleksiony gnojku możesz widzieć na temat gramina oraz tego czym są kompleksy i jak są ich objawy? Jak ktoś zdanie "Zawsze mocno mnie bawi to, jak ludzie wyciągają jakieś daleko idące wnioski o anonimowej osobie jedynie na podstawie jej awataru" czyta jako "ola boga po awatarze atakują Lewicowca" to ma mózg niewiele większy od kury i powinien raczej unikać publicznych wypowiedzi, aby zbytnio się z tą swoją ułomnością nie afiszować.

Odpowiedz
avatar jedyny360
0 0

@gramin: "To, czy odczucia są błędne, czy nie, niby można wydedukować ze zdania "To wyłącznie twoje odczucie", praktyka pokazuje jednak, że dla dużej grupy osób nie jest to wcale takie oczywiste." - nie wiem z kim miałeś doświadczenia, z mojego doświadczenia to zwykle ja jestem najgorszy w wyłapywaniu podtekstów, a jednak tu nie miałem problemu "Poza tym, wygląda na to, że takie figury stylistyczne, jak wzmocnienie przekazu są ci dość obce. Co nawet specjalnie mnie nie dziwi ;)" - może dla ciebie tak to wygląda, ale jak dla mnie tzw. "wajb" jest taki, że musisz się pastwić nad innymi, bo tobie jest źle i musisz sobie poprawić humor. "Czy ja poniżam ludzi? Czy nazwanie idioty idiotą jest dla niego poniżające? Być może." - no tak, poniżasz, bo nawet jak ktoś jest głupi to nie musisz mu tego wytykać, a na pewno nie w najbardziej nieuprzejmy możliwy sposób. Tak na marginesie, jakbyś zamienił "idiotę" w twoim zdaniu na "grubasa", to to by podchodziło pod tzw. "fatphobię". "Z drugiej strony trudno jest do idioty pisać "w zasadzie to masz rację, ale ..." jak zwykł to czynić nasz "kolega" Kajothegreat. Po prostu nie mój styl." - ale wiesz, że komunikacja była by dużo łatwiejsza gdybyś ludziom nie mówił, że są głupi? A znalezienie kwestii, w której pomimo różnic zgadzasz się z dyskutantem jest podstawą budowania nici porozumienia tak potrzebnej przy konstruktywnej dyskusji "Przyznaję się, pisałem komentarz późną nocą i ze zmęczenia nie załapałem do czego "pijesz" mówiąc o kompleksach" - no widzisz. Musisz rzadziej pisać późną nocą, bo to ewidentnie wpływa na twoje zdolności rozumienia tekstu.

Odpowiedz
avatar jedyny360
0 0

@gramin: "Na początku próbowałem dyskutować, ale niestety trudno prowadzi się dyskusję i jeszcze trudniej jest zbudować nić porozumienia z kretynami, którzy mają takie same odpowiedzi na wszystkie przedstawiane argumenty: "jesteś głupim lewakiem", "zostałeś zmanipulowany przez GW i TVN" itp." - ojoj, jakiś biedny. Tylko problem jest taki, że ja przejrzałem parę twoich starych komentarzy i o ile może plułeś jadem mniej, to i tak to nie wyglądało jak próby dyskusji - bardziej jak zbyt pewny siebie mądrala. Sad but true. "Po pierwsze jest napisany straszni koślawą polszczyzną. Trochę mnie śmieszy, jak ktoś, kto nie potrafi złożyć poprawnie zdania złożonego, sugeruje mi, że nie potrafię czytać ze zrozumieniem LOL" - 1) STRASZNI koślawą? Oj pokarało. 2) zdanie może nie jest najzgrabniejsze, ale jest technicznie poprawne i powinno być wystarczająco zrozumiałe 3) mistrzem pióra nie jestem, ale to prawie nie ma związku z czytaniem ze zrozumieniem, bo obydwie czynności wymagają różnych zdolności językowych - nie na darmo egzaminy Cambridge rozdzielają reading comprehension i writing 4) sam przyznałeś, że jak jesteś zmęczony późną nocą, to masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem, więc o co chodzi? "Człowiek wypruwa sobie żyły, przytacza fakty, wyciąga wnioski i na końcu słyszy "kolejny głupi lewak zmanipulowany przez TVN". I co, mam zacząć udowadniać, że TVN wcale nie jest lewicowe? Po prostu nie rzuca się pereł przed wieprze, bo wieprz ich nie doceni. Nie warto dyskutować z idiotą, bo do idioty nie trafiają żadne argumenty." - jak się nie umie w perswazję to tak. Ale jak się nie umie w perswazje, a się próbuje przekonywać do swoich racji jednocześnie okazując zero szacunku, to tylko bardziej zniechęcasz ludzi do swojej racji. "Po raz drugi przyznam ci rację. Krótka forma to nie jest moją mocna strona. Już w podstawówce nauczycielka języka polskiego ścigała mnie za zbyt długie i zbyt skomplikowane zdania. Całe życie staram się z tym walczyć, ale niestety ciągle zdarzają mi się niepotrzebne powtórzenia. Mea culpa." - ale wiesz, że nie o to mi chodziło z niepotrzebnymi powtórzeniami. "Jeżeli chodzi o tę dziewczynę, to tego oczywiście też nie "wywnioskowałem" z awataru, bo niby jak?" - normalnie znając memy? https://knowyourmeme.com/memes/forever-alone "Tym bardzie, że nie wyciągam absolutnie żadnych wniosków na podstawie awatarów. Ten fakt to mi wychodzi z twojego tzw. profilu psychologicznego." - no widzisz, to dokładnie tak samo jak mi.

Odpowiedz
avatar jedyny360
0 0

@gramin: "Pisząc o dowartościowywaniu się, niestety stosujesz projekcję" - miecz obosieczny kolego. "czyli przypisujesz swoje emocje i odczucia mnie" - sugerowałem ci kiedyś stosowanie projekcji i z kontekstu wynikało, że takie pojęcie o niej mam, więc po co mi tłumaczysz? "Ty np. już kilka razu próbowałeś się dowartościować moim kosztem, pisząc coś w stylu "ciekawe jakim cudem zdałeś maturę" ;)" - stosujesz projekcję ;) O maturze pisałem albo żeby pożartować z tego jak zrozumiałeś tekst będąc zmęczony albo z frustracji, bo naprawdę ciężko mi było uwierzyć, że taki światły, oczytany człowiek nie potrafiłby zrozumieć prostego zdania. "Tak. Ta matura to musi być twoje olbrzymie osiągnięcie życiowe LOL" - nie, to jest podstawa. Sugerowałem ci, że twoje zdolności czytania ze zrozumieniem są poniżej podstawowych. Pisałeś to późną nocą i popatrz jakie efekty. "Ja naprawdę nie piszę tutaj, aby się dowartościować, bo ja jestem osobnikiem silnie wewnątrzsterownym. Taki rzeczy jak to, że mój psychoprawicowy fan club jaka mantrę powtarza "gramin jest najgłupszym" - ucięło cię, ale śmiem domyślać się, że chciałeś dokończyć czymś w stylu "mnie to nie rusza". No odpowiedź dla Targacz12345 jasno to pokazuje. Ktoś ci zasugerował, że zostałeś zgaszony, jeszcze ci od "kiepa" wyjechał, to oczywiście, że silny psychicznie osobnik odpowie "Co ty mały głupiutki obszczymurku możesz wiedzieć o gaszeniu kiepa? Co ty zakompleksiony gnojku możesz widzieć na temat gramina oraz tego czym są kompleksy i jak są ich objawy?". Wcale nie bije od tego "wajb" dotkniętego ego.

Odpowiedz
Udostępnij