Obcy człowiek, którego w życiu nie spotkasz: nie czuje się ani kobietą ani mężczyzną; używa jakichś innych zaimków, co nijak nie wpływa na twoje życie
p0lak: hahaha no ja nie moge co za zjeb xd ja pitole świat chyli się ku upadkowi
@Jellei: Eh... gdyby było rzeczywiście tak, jak piszesz. Tylko widzisz, problem polega na tym, że w lekko podgrzewanej wodzie nawet nie zdasz sobie sprawy, kiedy Cię ugotują.
Pomyślałby ktoś 20 lat temu, że chłop, który uważa się za babę, będzie mógł brać udział w żeńskich rozgrywkach sportowych?
20 lat temu świat: ha ha ha! Trzeba być głupim, żeby w to wierzyć!
Dziś, tenże świat:...
Jak widzisz, nie ma takiej głupoty serwowanej przez wszelakie mniejszości, która za jakiś czas nie miałaby się stać standardem w imię "postępu".
@Ashardon: "w lekko podgrzewanej wodzie nawet nie zdasz sobie sprawy, kiedy Cię ugotują" - dokładnie tak. To tyczy sie wielu aspektów współczesnego życia. Może porozmawiamy o pandemii? Jak to popuszczają i zacieśniają restrykcje w kółko? Jak małymi kroczkami, po pretekstem walki z wirusem, odbierane są nasze prawa al barany jeszcze się z tego cieszą? Oczywiście, zaraz wpadną jacyś nawiedzeni covidioci, którzy będą mnie obrażać, bo mam czelność kwestionować politykę "antycovidową". Oni nie chcą widzieć, ze temperatura wody po każdym "luzowaniu" jest podnoszona o kolejne kilka stopni. Nim się obejrzymy, nie będzie już praw człowieka i obywatela. Ale kogo to obchodzi? O tym medialni eksperci nie mówią. Więc i ludzi mają w dupie. Grzecznie pozwalają na dalsze podnoszenie temperatury, wierząc naiwnie że posłuszne przestrzeganie nielegalnych nakazów, pozwoli im wrócić do normalności z przed pandemii. Ludzie mają wszystko w dupie, liczy się dla nich tylko własne wygoda. Dlatego lecą się szprycować żeby móc wyjechać, wziąć udział w festiwalu itp. A potem płacz, ze mnie mają już żadnych praw i możłiwości decydowania o sobie. Ech... szkoda strzępić ryja.
Obcy człowiek, którego w życiu nie spotkasz: nie czuje się ani kobietą ani mężczyzną; używa jakichś innych zaimków, co nijak nie wpływa na twoje życie p0lak: hahaha no ja nie moge co za zjeb xd ja pitole świat chyli się ku upadkowi
Odpowiedz@Jellei: Eh... gdyby było rzeczywiście tak, jak piszesz. Tylko widzisz, problem polega na tym, że w lekko podgrzewanej wodzie nawet nie zdasz sobie sprawy, kiedy Cię ugotują. Pomyślałby ktoś 20 lat temu, że chłop, który uważa się za babę, będzie mógł brać udział w żeńskich rozgrywkach sportowych? 20 lat temu świat: ha ha ha! Trzeba być głupim, żeby w to wierzyć! Dziś, tenże świat:... Jak widzisz, nie ma takiej głupoty serwowanej przez wszelakie mniejszości, która za jakiś czas nie miałaby się stać standardem w imię "postępu".
Odpowiedz@Ashardon: Myślę, że przeskok od jednego do drugiego jest trochę za duży, ale ok, nie powiem, że kontrargument nie jest celny.
Odpowiedz@Ashardon: "w lekko podgrzewanej wodzie nawet nie zdasz sobie sprawy, kiedy Cię ugotują" - dokładnie tak. To tyczy sie wielu aspektów współczesnego życia. Może porozmawiamy o pandemii? Jak to popuszczają i zacieśniają restrykcje w kółko? Jak małymi kroczkami, po pretekstem walki z wirusem, odbierane są nasze prawa al barany jeszcze się z tego cieszą? Oczywiście, zaraz wpadną jacyś nawiedzeni covidioci, którzy będą mnie obrażać, bo mam czelność kwestionować politykę "antycovidową". Oni nie chcą widzieć, ze temperatura wody po każdym "luzowaniu" jest podnoszona o kolejne kilka stopni. Nim się obejrzymy, nie będzie już praw człowieka i obywatela. Ale kogo to obchodzi? O tym medialni eksperci nie mówią. Więc i ludzi mają w dupie. Grzecznie pozwalają na dalsze podnoszenie temperatury, wierząc naiwnie że posłuszne przestrzeganie nielegalnych nakazów, pozwoli im wrócić do normalności z przed pandemii. Ludzie mają wszystko w dupie, liczy się dla nich tylko własne wygoda. Dlatego lecą się szprycować żeby móc wyjechać, wziąć udział w festiwalu itp. A potem płacz, ze mnie mają już żadnych praw i możłiwości decydowania o sobie. Ech... szkoda strzępić ryja.
OdpowiedzCzy ten tekst jest w ogóle po polskiemu język? LOL
Odpowiedz