Feng shui to chińska idea, a prawdziwe domy japońskie są zagracone tak samo jak wszystkie inne. Złudzenie, że oni nie mają mebli ani gratów wzięło się stąd, że na przybycie gości Japończycy upychają większość rzeczy po komórkach.
@lifter67: Mam znajomego z Japonii, kilkanaście razy u niego byłem przy okazji wizyty w tamtym regionie świata. Mieszka w Yawata obok Kioto. Raz wracał z Francji i ugadaliśmy się że razem polecimy z Frankfurtu, bo i tak musiałem lecieć dwa dni później na Filipiny, to na te półtora doby wpadłem do niego, cena biletu prawie ta sama.
Po przylocie kazał mi 4 godziny czekać pod domem, bo go po prostu ogarniał na moje przyjście. Żona mu zmarła więc musiał sam to robić.
Raz z nim odwiedziłem jego taką jakby piwnicę bo byłem ciekaw konstrukcji tamtejszych domów, miał upchane tam wszystko co zbędne na czas mojego pobytu. Jedyne pomieszczenie bez mebli to praktycznie salon w którym był stół, 4 poduszki do siedzenia, mały stolik pod telewizor i sam telewizor. Salon wyłożony matami tatami. Reszta pokojów raczej wyglądała jak te w Europie a to i tak zawsze było ogarnięte na mój przyjazd.
W większych miastach Japończycy mieszkają raczej w małych klitkach które są zagracone do tego stopnia że ledwo mogą się w nich poruszać.
On pomimo że ma dom tak na oko 150 metrów, toaletę ma bardzo małą, wchodzi się przed drzwi otwierane do siebie, po prawej od razu jest prysznic, bez zasłon czy ścianek, mały odpływ w podłodze i siedzisko z plastiku ot cały prysznic, na wprost mała wanna w której przy wzroście 180 siedzi się mocno skulonym. Miejsce na rozebranie się to tak metra na półtora :)
Ubikacja wygląda podobnie, jest toaleta nad nią mała umywalka skąd woda spływa od razu do rezerwuaru nad kiblem. Miejsce przed samym "kiblem" to tak może metr na metr. Ale obniżenie podłogi przed toaletą i ubikacją (one nie mogą być na poziomie reszty mieszkania) gdzie leżą kapcie w których można poruszać się tylko tam, ma już jakieś 3x3 metry :)
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 października 2021 o 13:23
czy aby na pewno obok lozka stalyby wtedy puszki po coli diet?
OdpowiedzFeng shui to chińska idea, a prawdziwe domy japońskie są zagracone tak samo jak wszystkie inne. Złudzenie, że oni nie mają mebli ani gratów wzięło się stąd, że na przybycie gości Japończycy upychają większość rzeczy po komórkach.
Odpowiedz@lifter67: Czyli mogę powiedzieć, że mam mieszkanie urządzone w japońskim stylu! A tak btw to komentujący pomylił z łóżkiem materac dmuchany.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 października 2021 o 13:06
@lifter67: Mam znajomego z Japonii, kilkanaście razy u niego byłem przy okazji wizyty w tamtym regionie świata. Mieszka w Yawata obok Kioto. Raz wracał z Francji i ugadaliśmy się że razem polecimy z Frankfurtu, bo i tak musiałem lecieć dwa dni później na Filipiny, to na te półtora doby wpadłem do niego, cena biletu prawie ta sama. Po przylocie kazał mi 4 godziny czekać pod domem, bo go po prostu ogarniał na moje przyjście. Żona mu zmarła więc musiał sam to robić. Raz z nim odwiedziłem jego taką jakby piwnicę bo byłem ciekaw konstrukcji tamtejszych domów, miał upchane tam wszystko co zbędne na czas mojego pobytu. Jedyne pomieszczenie bez mebli to praktycznie salon w którym był stół, 4 poduszki do siedzenia, mały stolik pod telewizor i sam telewizor. Salon wyłożony matami tatami. Reszta pokojów raczej wyglądała jak te w Europie a to i tak zawsze było ogarnięte na mój przyjazd. W większych miastach Japończycy mieszkają raczej w małych klitkach które są zagracone do tego stopnia że ledwo mogą się w nich poruszać. On pomimo że ma dom tak na oko 150 metrów, toaletę ma bardzo małą, wchodzi się przed drzwi otwierane do siebie, po prawej od razu jest prysznic, bez zasłon czy ścianek, mały odpływ w podłodze i siedzisko z plastiku ot cały prysznic, na wprost mała wanna w której przy wzroście 180 siedzi się mocno skulonym. Miejsce na rozebranie się to tak metra na półtora :) Ubikacja wygląda podobnie, jest toaleta nad nią mała umywalka skąd woda spływa od razu do rezerwuaru nad kiblem. Miejsce przed samym "kiblem" to tak może metr na metr. Ale obniżenie podłogi przed toaletą i ubikacją (one nie mogą być na poziomie reszty mieszkania) gdzie leżą kapcie w których można poruszać się tylko tam, ma już jakieś 3x3 metry :)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 października 2021 o 13:23
Tak się robiło w Simsach 1 przy zakupie najdroższej działki na start, tyle tylko, że meble leżały na trawie.
Odpowiedz