Ja pamiętam jak się z kart telefonicznych (używanych do dzwonienia w budkach telefonicznych) zdzierało ten czarny pasek, na którym automat grawerował zużyte minuty, a potem lakierem do paznokci nanosiło cieniutką warstwę "nowego" paska. Jak ktoś to umiejętnie robił, mógł jednej karty używać wiele razy.
A ja pamiętam jak się rozpalało ognisko żeby sąsiedzi z jaskini naprzeciwko wpadli na imprezę.
OdpowiedzLOL, wystarczy ludzi lekko podpuścić i będą się liczytować kto jest starszym pier*zielem i ma większy ból pleców xD
OdpowiedzTo nic, ja pamiętam kiedy dyskietki były faktycznie oklapłe... Czej, po polsku to ten żart się nie sprawdza
OdpowiedzJa pamiętam jak się chodziło dzwonić do tego sąsiada, który miał telefon, jako jedyny na ulicy.
OdpowiedzJa pamiętam jeszcze czasy kiedy sony nie był z Ericssonem bo to było nie etyczne w tamtych czasach
OdpowiedzJa pamiętam jak się z kart telefonicznych (używanych do dzwonienia w budkach telefonicznych) zdzierało ten czarny pasek, na którym automat grawerował zużyte minuty, a potem lakierem do paznokci nanosiło cieniutką warstwę "nowego" paska. Jak ktoś to umiejętnie robił, mógł jednej karty używać wiele razy.
Odpowiedzja pamiętam jak w pracy używany był telefon z korbką- pracowałem na pkp
Odpowiedz