Cóż, prawdziwa femistka wyprowadziłaby się i uwolniła od wstrętnego patriarchatu. Jak widać, tam się kończy bunt i niezależność, gdzie widać widmo samodzielnego utrzymywania się. Coś jak u nas tęczowy Franio (siostrzeniec Morawieckiego): niby wielki, niezależny buntownik, ale mieszkanie mu tatuś opłaca...
@lukasz0706: Mylisz się. To jest właśnie prawdziwa feministka(bez względu na to czy fejk czy nie). Kobieta, która żyje sama na siebie to kobieta. Feministka oznacza kobietę, której wszystko podawane jest pod nos, a ona drze pi2de, że to za daleko.
Cóż, prawdziwa femistka wyprowadziłaby się i uwolniła od wstrętnego patriarchatu. Jak widać, tam się kończy bunt i niezależność, gdzie widać widmo samodzielnego utrzymywania się. Coś jak u nas tęczowy Franio (siostrzeniec Morawieckiego): niby wielki, niezależny buntownik, ale mieszkanie mu tatuś opłaca...
Odpowiedz@lukasz0706: Mylisz się. To jest właśnie prawdziwa feministka(bez względu na to czy fejk czy nie). Kobieta, która żyje sama na siebie to kobieta. Feministka oznacza kobietę, której wszystko podawane jest pod nos, a ona drze pi2de, że to za daleko.
OdpowiedzA jak feministka mieszka sama to zamiast myć daje gary do wylizania kotu?
OdpowiedzCo w takim razie uprawnia do niezmywania naczyń? Na pewno istnieje coś takiego, skoro tata zmywać nie musi.
Odpowiedz@Alex2422: Nazywa się to "płacę za czynsz".
Odpowiedz