Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Karta

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar cassper
9 21

Jest na to świetna rada, nazywa się praca. 20 latek, który nie potrafi sobie dorobić po szkole czy studiach, to jakaś lebiega z samymi lewymi kończynami.

Odpowiedz
avatar katem
14 16

@cassper: Dokładnie - prywatność zapewni aplikacja "praca" :D

Odpowiedz
avatar Ashardon
-3 13

@katem: @cassper Z podobnymi "osobnikami" spotykam się prawie codziennie we własnej robocie. Świeżo upieczony inżynier - wyłącznie z wiedzą teoretyczną i to też nie najwyższych lotów - stwierdza, że możemy dobić targu za 5 000 zł netto + premie. Kiedy tłumaczy się takiemu żółtodziobowi, że owszem, zarobi takie pieniądze, ale po 2-3 latach pracy, to niejeden śmieje się w twarz i odchodzi w stronę zachodzącego słońca. Młodzi chcą tu i teraz - najlepiej bez żadnego wkładu ze swojej strony.

Odpowiedz
avatar Ruskiczolgistabeznogi
17 19

@Ashardon: No kto by się spodziewał że za pracę która wymaga więcej wiedzy niż ma przeciętny człowiek, oczekuje się od początku więcej niż w przeciętnej pracy. Kiedyś to było kurła, za darmo się pracowało i się dziękowało że się ma co robić. Idź do gułagu najlepiej.

Odpowiedz
avatar banan113
13 13

@Ashardon: 5tys to robol po zawodowce czasami zarabia a ty chcesz enga za tyle zatrudnic xd Ilestam lat szkoly i studiow to nie jest wklad wlasny?

Odpowiedz
avatar Marius
-5 7

@banan113: Ilestam lat szkoly i studiow, a póki się nie wdroży, to robi w tydzień mniej, niż robol po zawodówce do śniadania.

Odpowiedz
avatar daroc
7 7

@Marius: ale po miesiącu się nauczy. A nie wmówisz mi, że po miesiącu mu dadzą podwyżkę 50%.

Odpowiedz
avatar Marius
2 6

@daroc: Po miesiącu zacznie odrabiać zaległości z pierwszego miesiąca i przy dobrych wiatrach już po 2 miesiącach (max do pół roku) jest rentowniejszy od chłopaka po zawodówce.

Odpowiedz
avatar banan113
1 5

@Marius: Robol po zawodowce robi zero bo nie ma kwalifikacji do wykonywania tej pracy. Po co ci eng do roboty ktora niby robol po zawodowce robi?

Odpowiedz
avatar daroc
2 2

@Marius: po 3 miesiącach, ani po pół roku, też nie dostanie 50% podwyżki.

Odpowiedz
avatar Marius
0 0

@daroc: A to już problem eng, że poszedł do pracy, do której wystarczą kwalifikacje z zawodówki i dzięki swojemu wykształceniu nie potrafi pracy zrobić o połowę wydajniejszej.

Odpowiedz
avatar Ashardon
-1 1

@banan113: "Robol" po zawodówce niejednokrotnie bije inżyniera na łeb swoją wiedzą PRAKTYCZNĄ, a to ona jest wartością nadrzędną. Jeżeli sądzisz, że każdemu inżynierowi świeżo po studiach, na których gów*o go nauczyli, należy się od razu 5000-6000 zł na rękę, to załóż własną firmę, puść ogłoszenie i sam zobaczysz, jakie "postacie" zaczną Cię odwiedzać na rozmowach. Na tę chwilę widać, że niewiele wiesz.

Odpowiedz
avatar banan113
0 0

@Ashardon: a myslis ze w zawodowce jest inaczej? Czego niby sie nauczy? Na praktykach ucza sie korzystac z miotly, w szkole ucza sie tego co moze 40 lat temu byloby przydatne.

Odpowiedz
avatar Ashardon
-1 1

@banan113: Nie zrozumiałeś tego, co napisałem, bo być może nie do końca doprecyzowałem swoją wypowiedź. Pracownik fizyczny z 10-15 letnim doświadczeniem może śmiało zarabiać 5000 zł i więcej (rozwój w zakresie awansów pionowych), bo ma wiedzę praktyczną. Inżynier po obronie dyplomu ma tytuł i tyle. Należy odróżnić to, co może dać inżynier z 10-letnim stażem pracy od tego, który dopiero wyszedł z murów uczelni. Stąd różnica zarobków. Znam inżynierów zarabiających po 15 000 zł i więcej, ale takich wynagrodzeń dorobili się latami praktyki, a nie faktem bycia absolwentami polibudy. @Ruskiczolgistabeznogi Może i są w Polsce regiony, w których inżynier bez doświadczenia może od razu stawiać warunki finansowe. W moim regionie i w mojej branży na zarobki rzędu 5000 zł na rękę (blisko 7000 zł brutto) takowy liczyć nie może.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 listopada 2021 o 17:40

avatar banan113
1 1

@Ashardon: "Pracownik fizyczny z 10-15 letnim doświadczeniem może śmiało zarabiać 5000 zł i więcej (rozwój w zakresie awansów pionowych), bo ma wiedzę praktyczną. Inżynier po obronie dyplomu ma tytuł i tyle." Ale co to za porownanie inzynier zaraz po studiach a robol ktory juz pol zycia przepracowal? Poza tym wez tego robola od maszyny gdzie 15 lat krecil korbkami zeby wypluwala detal i niech ci obliczy i zaprojektuje w cadzie ten detal.

Odpowiedz
avatar Ashardon
-1 1

@banan113: Porównanie ma sens, bo od tego zaczęła się dyskusja - od inżyniera, który już na starcie chce zarabiać 7000 zł brutto nie posiadając żadnego doświadczenia zawodowego.

Odpowiedz
avatar banan113
2 2

@Ashardon: Bez doswiadczenia i tak jest cenniejszy niz robol ktory od 15 lat kreci tymi samymi korbkami w ten sam sposob wg instrukcji ktore zrobili mu inzynierowie.

Odpowiedz
avatar banan113
6 6

Gdyby tylko istniala maszyna w ktorej pieniadze z konta mozna wyplacic w formie gotowki, gdyby tylko ktos wynalazl cos takiego...

Odpowiedz
avatar daroc
1 1

@banan113: nie znam się, więc zapytam: na pewno da się z portfela iPhone wypłacić gotówkę z bankomatu? W Google Pay takiej możliwości nie ma.

Odpowiedz
avatar martwonetka
9 9

Możesz łatwo uwolnić sie od tego typu "nadopiekuńczości" rodziców przestając oczekiwać od nich kasy :)

Odpowiedz
avatar Vania
2 2

@martwonetka: Też mnie to zdziwiło. O nie, rodzice chcą ingerować w SWOJE pieniądze, które mi dają na opłaty i wolą mieć pewność, że na opłaty idzie. Jak chce prywatności to niech się sam utrzymuje i wtedy nie mają prawa sprawdzać czy dobrze gospodaruje swoim majątkiem. Przemawia przeze mnie zazdrość. Na swoje rachunki sama musiałam zarabiać.

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
-3 5

pomyślałbym że to fejk ale moja była żona dalej jest wielce oburzona że śmiem się "wtrącać w jej prywatne sprawy" pytając na co poszła kas z alimentów :)

Odpowiedz
avatar temporarny
0 0

@zpiesciamudotwarzy: Dla ciebie też jest rada. Weź pod opiekę własne dzieci i ty odpowiadaj na jej pytania, na co idą pieniądze z alimentów :)

Odpowiedz
avatar Malikkun
0 0

Jest bardzo prosty sposób... Wziąć się do roboty.

Odpowiedz
Udostępnij