Rozumiem, że to wniosek amerykańskich naukowców. Obniżenie ilości tlenu w powietrzu spowoduje masowe wymieranie. Mniejsza populacja planety spowoduje mniejsze zużycie tlenu i jego znaczący przyrost. Nigdy nie będzie sytuacji, że tlen wyparuje. Chyba, że wynajdziemy bombę, która podpali cały tlen w atmosferze.
Rozumiem, że to wniosek amerykańskich naukowców. Obniżenie ilości tlenu w powietrzu spowoduje masowe wymieranie. Mniejsza populacja planety spowoduje mniejsze zużycie tlenu i jego znaczący przyrost. Nigdy nie będzie sytuacji, że tlen wyparuje. Chyba, że wynajdziemy bombę, która podpali cały tlen w atmosferze.
Odpowiedz