@dusiu88: Wow, kolejny głupiutki leming plujący na polską kulturę.
Oczywiście żadnej książki Tokarczuk nie przeczytał, ale ktoś mu wmówił że najlepszą reakcją na jej prozę jest debilne "Hahahhahahahahahahahahahah", więc debilek się śmiele jak głupi do sera.
@dusiu88:
@lukasz0706: Cóż, niewielu pisarzy wygrało Bookera i Nobla. I nie ma w tym nic z polityki, co wasi skretyniali idole polityczni z partii rządzącej wam wmawiają - większość ludzi na świecie nawet nie ma pojęcia, że istnieje taka partia polityczna jak "PIS". Większość ludzi na świecie nie ma żadnego pojęcia o polityce jednego z 50 ziejących z nudów krajów europejskich.
Czy wam się to podoba, czy nie, Tokarczuk należy już do najbardziej wpływowych literatów ostatnich dziesięcioleci.
@MrDeothor: No nie, skąd. dusiu88 po zobaczeniu nazwiska Tokarczuk w tekście napisał "Hahahhahahahahahahahahahah" i oczywiście nie ma to nic wspólnego z jego stosunkiem do tej wybitnej pisarki i laureatki Nobla.
Zgadzam się, że nie ocenił jej prozy i niczego takiego nie napisałem.
Aby ocenić twórczość Tokarczuk, musiałby ją znać, on jest głupiutkim lemingiem, któremu ktoś wmówił, że Tokarczuk jest "be" i on jak leming te brednie ciągle powtarza.
@dusiu88: Cóż, dostosowuję przekaz do poziomu odbiorcy.
Jak widzę debilka piszącego:
"Doczytałem do "Tokarczuk"
Hahahhahahahahahahahahahah"
to traktuję go jak debilka.
Nie ma tu żadnego podwójnego dna.
@lukasz0706: I trudno oprzeć mi się wrażeniu, że motywujecie to politycznie.
Ciekaw jestem, co by się stało, gdyby Robert Lewandowski jasno i wyraźnie udzielił poparcia jednej stronie sporu politycznego xd. Strzelam, że stałby się nagle "przeciętnym dobijaczem piłek".
Bo widzisz, Tokarczuk jest trochę takim Lewandowskim literatury. Ciężko podważać jej warsztat, czy sztukę prowadzenia narracji.
@Kajothegreat: No widzisz, Tokarczuk nie jest Lewandowskim literatury, bo zebrała dwie ważne nagrody, a Lewandowski nie dostał nigdy złotej piłki. Za to złotą piłkę dostał kilka razy Messi nawet w tych sezonach, kiedy Barcelona nie wygrała nic, i to przez niego.
@yahoo111: Ale Lewandowski wygrał plebiscyt na najlepszego piłkarza 2020 i także złotego buta - nagrodę o tyle istotniejszą, że niezależną od sympatii wybierających.
France Football sugeruje teraz, że Benzema jest ich faworytem do wygrania nagrody... I co w związku z tym?
A tu widzisz - Tokarczuk od 25 lat otrzymuje różne nagrody literackie w Polsce (wygrywając swoją pierwszą nike, najbardziej prestiżową polską nagrodę literacką, jakieś 15 lat temu i później znów w 2015), zdobywając rozgłos międzynarodowy jakieś 10 lat temu. I cóż, dopóki nie podjęła tematów około politycznych, nikt w Polsce nawet nie śmiał krytykować jej literatury :). Cóż, jeszcze 2018 była po prostu najbardziej znaną i cenioną polską literatką - aż coś chlapnęła o PISie, a jego wyborcy się na nią obrazili. Nagle, ni stąd, ni zowąd, stała się symbolem podziału politycznego.
@Kajothegreat: To po kiego uja się wtrącała w politykę, skoro to nie jej bajka? Tak jest zawsze.
Przy czym w 2018 nie była najbardziej znaną i cenioną polską literatką, bo przeciętny zjadacz chleba taki jak ja (a zaznaczyć muszę, że lubię czytać i to robię) o niej nie słyszał, aż coś chlapnęła o pisie. Tu się sprawdza powiedzenie, że nie ważne jak, byleby mówili, taka to wybitna literatka.
@huba13: No cóż, w takim razie przeciętny zjadacz chleba - taki jak ty - nie interesuje się nagrodami literackimi i publikacjami około-literackimi. Ja na przykład Prawiek i inne czasy czytałem prawie 15 lat temu, gdy byłem jeszcze w gimnazjum... Już wtedy Tokarczuk określana była jako najwybitniejsza polska pisarka młodego pokolenia.
@Kajothegreat: Masz rację, nie interesuję się nagrodami literackimi i wspomnianymi publikacjami. Czytam to, co mnie z opisu zainteresuje, jest związane z moimi zainteresowaniami lub ktoś mi poleci. W gimnazjum poza lekturami wałkowałem Sapkowskiego, Pratchetta i inną fantastykę, dużo książek historycznych. O istnieniu Tokarczuk nawet nie wiedziałem.
@Kajothegreat: Rożnica polega na tym, że Lewandowski skupia się na tym, co mu wychodzi: graniu w piłkę. Problem Tokarczuk polega na tym, że zamiast skupić się na pisarstwie, bredzi o polskim kolonialiźmie na Kresach Wschodnich...
@lukasz0706: A więc potwierdzasz to, co napisał Kajothegreat. Gdyby Lewandowski zamiast skupiać się wyłącznie na graniu w piłkę wypowiedział się na temat polityki, zacząłby być nazywany przeciętnym futbolistą.
Poza tym w przeciwieństwie do piłki nożnej, literatura i polityka są ze sobą mocno związane, zawsze były.
@TenNickJestZajety: Do Wschodu też do końca nie pasujemy. Paradoksalnie, przy pewnym kompleksie niższości wobec Zachodu, odznaczamy się jednocześnie poczuciem wyższości wobec "ruskich". Tak źle i tak niedobrze...
@lukasz0706: Fajnie, że niczego nie zrozumiałeś z tekstu Skiby.
Co oczywiście w twoim przypadku zupełnie nie dziwi. Ktoś, kto "myśli" o świecie pisowskimi przekazami dnia nie jest w stanie niczego zrozumieć. Po prostu w pisowskim świecie ktoś, kto krytykuje teraźniejszość musi "tęsknić do tego, co było".
Skiba nie tęskni do żadnych czasów, bo kilkukrotnie w tekście pisze, że Polaka jest i była mentalnym Wschodem.
Przekonanie sprzed kilku(nastu) lat, jakoby Polska należała do cywilizacji Zachodu "to były złudzenia". Od tego zdania zaczyna się cały wywód.
Po prostu po kilku latach rządów bolszewików z *** maski opadły i teraz widać jak na dłoni tą całą wschodnią dzicz, która jest immanentnym składnikiem mieszkańców Polski.
@TenNickJestZajety: Może nie ma tęsknoty do innych lepszych czasów, ale dziwnym trafem Pan Siba opisuje tylko wałki obecnej ekipy rządzącej. Wcześniej władza nie kombinowała? Autor tekstu ma aż tak krótką pamięć, czy jest po prostu kolejnym żałosnym manipulatorem, uprawiającym antyrządową propagandę?
@lukasz0706: Skiba chciał dotrzeć z przekazem do odpowiedniej części widowni na dzień przed premierą piosenki Big Cyc „Ostatni don”.
Dla całej antypisowej strony sporu politycznego nie ma znaczenia, co się działo kiedyś. Newsem dnia było niedawno, gdy na otwarciu odcinka S7 w woj. małopolskim oficjele z PiSu byli bez kamizelek odblaskowych.
@TenNickJestZajety:
Ale kto nie pasował?
Ludzie na ulicy? To wybacz, ale przeciętnemu Niemcowi daleko jest do Beethovena czy Grassa, przeciętnemu Francuzowi daleko do Berlioza czy Hugo, przeciętnemu Włochowi do Verdiego czy Dantego, a przeciętnemu Anglikowi daleko do Elgara czy Szekspira.
Elity? Władza? To rzeczywiście, nastąpiła zmiana. Z władzy, która wcześniej usilnie przymilała się do władz krajów zachodnich na taką, która ujada na wszystko, co obce. Ale o ile pierwszy przypadek to chory kolonializm, to ten drugi jest może prymitywną, ale jednak próbą realizowania własnej polityki.
@huba13: Mistrzem jest Skiba.
Ktosiem to Skiba może być tylko dla jakichś psychoprawicowych obszczymurków, którzy nie mają pojęcia kim ten człowiek jest i kim był w przeszłości.
Sami żeście wybrali PiS to teraz macie. Ale nie łódźcie się, że jeśli wygra PO, Lewica, PSL czy nawet Hołownia to jakikolwiek przepis albo podatek cofną, nie liczcie też że jakikolwiek Polityk pójdzie siedzieć. Jedyna alternatywa to Konfederacja, choć sami mają swoje za uszami, ale przynajmniej są konsekwentni i gadają to samo od 30 lat.
@nemoein: Uściślając, to Konfa "za uszami" ma Putina.
To jest dokładnie ta sama antyeuropejska rosyjska piata kolumna, co Le Pen, Salvini, czy Farage. Jedynie w Polsce ze względów historycznych nie wypada tak otwarcie chwalić Putina jak robi to wyżej wymieniona trójka. Chociaż Braun i Korwin już lekko przecierają szlaki ;)
Konfa to najgorszy z możliwych wyborów. Faszyści udający "wolnościowców" i pożyteczni idioci Putina dążący do rozbicia UE.
@nemoein: Najlepsze jest to, że się wszyscy spuszczją nad tekstem Skiby, a tekst jest zwykła antyrządową propogandówką. Pis ma swoje za uszami? NIkt temu nie przeczy. Tylko jakoś w tekście zabrakło informacji o wyczynach poprzednich ekip rządzących. Pan Skiba ma tak krótką pamięć, czy jest tak żałośnym manipulatorem? Chyba jednak to drugie, skoro od ogólnych gorzkich żali na sytuację w "tenkraju" przechodzi do opowieści o biednych SYRYJSKICH dzieciach marznących z zimna w lesie. Skąd dzieci z tego kraju wzięły się na naszym terutorium? Lemingi już nawet nie kryją się z tym, że chodzi ogarnięty wojną afganistan. Ważny jest przekazach o biednych dzieciach...
Piękne to.
„Były złudzenia” -- kiedy? Bo skoro Skiba „nie tęskni do jakichś czasów”, to znaczy, że złudzeń nie powinien mieć. Ale skoro ma, to z jakimi czasami kojarzy mu się zbliżanie Polski do Zachodu?
Podaje kilka przykładów, po czym dodaje, że „są ich setki”. Wprawdzie żadnego konkretu nie poda, ale przecież „każdy wie, o co chodzi”.
A co do inwestycji, to nie były to prywatne interesy, tylko interesy partii. Jeśli partie w Polsce mogą mieć swój majątek, to także mogą tym majątkiem swobodnie dysponować.
Jeśli tak nie jest, to Konfederacja musi zamknąć czasopismo „Najwyższy Czas” (które przez wiele lat finansowało partię), SLD musi wyprzedać swoje siedziby, kilka tytułów gazet musiałoby zniknąć jako że są organem partii.
Jeśli afera ze Srebrną 5 coś pokazała, to tyle, że Kaczyński jest legalistą, który nie będzie robił afery i naginał prawa. Bardzo trafnie było to ukazane w jednym memie z Kaczyńskim z naręczem kwiatów podpisanym, że „Kaczyński idzie do siedziby Wyborczej żeby podziękować za publikację taśm Kaczyńskiego.”
Afera była rozdmuchiwana i stworzony został obraz, że coś było na rzeczy, ale mało kto potrafi powiedzieć, co.
Owszem, gdyby w Warszawie były przychylniejsze władze, być może dałoby się zmienić miejscowe przepisy i zrealizować inwestycję. Natomiast Birgfellner znacznie zawyżył wartość swojej pracy, którą potem chciał obarczyć Kaczyńskiego. Fajne to, co napisał Skiba: „można kogoś oskubać”. Tyle, że wartość pracy Birgfellnera wynosiła nie 1,5 mln tylko 150 tys. i nie EUR, tylko PLN. Ale minęło na tyle dużo czasu, że ci, którzy słuchali taśm Kaczyńskiego dawno zapomnieli, co na nich było i teraz można wciskać kit o „złym Kaczafim”.
@yahoo111: Czy ty sobie do chu** wafla robisz jaja XDD?
https://www.sejm.gov.pl/prawo/partiepol/kon12.htm
4. Partia polityczna może pozyskiwać dochody z majątku pochodzące jedynie:
1) z oprocentowania środków zgromadzonych na rachunkach bankowych i lokatach;
2) z obrotu obligacjami Skarbu Państwa i bonami skarbowymi Skarbu Państwa;
3) ze zbycia należących do niej składników majątkowych;
4) z działalności, o której mowa w art. 27.
Tbh w ogóle nie potrafię zrozumieć, jak ktoś o zdrowych zmysłach może jeszcze partię rządzącą bronić w tej kwestii XDDD Kaczyński po prostu nie zapłacił ziomowi 200k. Nic strasznego, to tylko 200k XDD
Ty żyjesz w jakimś matrixie, kolego.
@Kajothegreat: Birgfellner pozwał Kaczyńskiego na 1,5 mln euro. Nie znam szczegółów umowy między nim a spółką Srebrna, więc nie wiem, czy były w nowej zapisy, że Birgfellner bierze na siebie ryzyko.
A skoro już przy tym jesteśmy, to wcześniej SdRP, potem SLD, dały przykład, jak te przepisy obejść. Np. przez założenie spółki lub fundacji. Stąd stroną był nie pis, tylko spółka Srebrna.
Przypisywanie pisowi tych działań z prawnego punktu widzenia ma zerowe szanse powodzenia.
@yahoo111: Dlatego szokujące jest tu to, że Kaczyński okradł Birgfellnera na te 200 k, nie sam fakt próby wybudowania wieżowców pod pod najem (choć i to każe kwestionować ideę "prawości i sprawiedliwości"...)
@Kajothegreat: Nie znam szczegółów umowy między Birgfellnerem a spółką Srebrna. Ty też nie. Nie wiesz, czy nie było tam zapisów o braniu ryzyku na siebie.
@yahoo111: I co, pewnie też masz wątpliwości co do tego, czy, zgodnie z nagraniami taśm, Kaczyński prosił o dostarczenie mu 50k pod stołem :)?
Trudno nie odnieść wrażenia, że otwarcie wybierasz stronę. Co jest dla mnie tym bardziej niezrozumiałe, że sprawa wydaje się jasna jak słońce - Kaczor nie próbował się nawet tłumaczyć.
Ciekaw tylko jestem, czy kiedyś, kiedy politycy PIS nie będą mieć już protektoratu w postaci swojego prokuratora generalnego i wszechwładnego ministra sprawiedliwości, dojdzie do rzeczywistej rozprawy sądowej w tej sprawie.
Pis to niewątpliwie partia kryminalistów, fanatyków i złodziei (hehe, pomyśleć, że wyznawcy PISu wierzą dużo gorliwiej w nieudowodnione złodziejstwa poprzednich ekip niż w udowodnione PISu XD). To, że rządzą, dobitnie świadczy o tym, czym jest demokracja.
Nie mniej jednak bawi mnie ten kompleks zachodu xd. Jaki ch** go obchodzi, czy jakiś random z Francji, Belgii czy Danii będzie o nim myślał jako o człowieku wschodu albo zachodu XDDD? Zwyczajnie nie jestem w stanie pojąć kompleksów narodowościowych.
I jeśli uspokoi to takich jak on, powiem tylko, że w Anglii, Francji, we Włoszech czy Dani też jest pełno alt-rightów. Ba! We Włoszech mają problem z rasizmem na nieznaną w Polsce skalę...
@Kajothegreat: Jeżeli to zdanie jakiegoś randoma - ch** z tym, nikogo to nie obchodzi. Gorzej, jeżeli to jest zdanie firmy szukającej miejsca na nową fabrykę w naszej części Europy albo poważnego inwestora. Wtedy robi się smutno, że odpadniemy, bo garstka palantów robi sobie z Polski własny folwark głęboko gdzieś mając obowiązujące przepisy (bo przecież mają policję i prokuraturę, to się śledztwo umorzy/utopi a dziennikarzy którzy to wywleką obrzuci się 'pachołkami totalnej opozycji' w kupionych gazetach i 'własnej' telewizji). Zresztą w ogóle nie widzę tego 'kompleksu zachodu' w tekście Skiby, natomiast jest tam mnóstwo gorzkiej prawdy o Polakach i braku naszej zdecydowanej, mocnej i serio ogólnej reakcji społeczeństwa na te przekręty. Choć równie dobrze może to już wynikać z bezsilności bo szczerze - pis ma w dup.. manifestacje, protesty i wszelkie głosy sprzeciwu - nie jesteś z nimi, to jesteś komuchem tęskniącym za komuną (ale do kur.. nędzy to oni mają peerelowskiego prokuratora wciskanego gdzie się tylko da). Ech... szkoda gadać :/
@shevat: Firmy czy inwestorzy zwykle dobierają miejsce inwestycji według klucza "zysk", nie "europejskość" xd
Każda taka tendencja do epitetów zbiorowych jest rodzajem albo kompleksu niższości, albo manii wielkości. Nie wygląda mi to na manię wyższości :)
@Kajothegreat: Nie rozumiesz czym są kompleksy, co w twoim przypadku zupełnie mnie nie dziwi ;)
Kompleksy narodowe polegają na miotaniu się od ściany do ściany.
Jak ktoś we Francji skrytykuje pisowską bolszewię, to okazuje się, że Francuzi to prostaki i tchórze, i Polacy uczyli ich jeść widelcem.
Jak w tej samej Francji jakiś emerytowany prawnik dorabiający sobie pisaniem felietonów stanie po stronie pisowskiej bolszewii, to TVPiS przez kilaka dni trąbi na okrągło, że "wielki autorytet prawniczy z Francji poparł uchwałę psuedo-TK kucharki Kaczyńskiego".
Normalni ludzie nie potrzebują dyskredytować niepochlebnych opinii Zachodu na swój temat, ani dostawać orgazmu w kontekście jakichś opinii pozytywnych na swój temat. Tak postępują wyłącznie osoby z kompleksami.
Nie sądzę, aby Skiba miał kompleks Zachodu. On po prostu jest człowiekiem Zachodu mieszkającym na Wschodzie i ten fakt go smuci. Chciałby, aby jego Ojczyzna była nowoczesnym, tolerancyjnym krajem w stylu społeczeństw Zachodnich i ze smutkiem stwierdza, że taka nie jest i nigdy nie była.
To nie ma nic wspólnego z "kompleksami Zachodu".
Doskonale Skibę rozumiem, bo jak mam tak samo. Nie interesuje mnie opinia zwykłego Francuza na mój temat, mnie zwyczajnie smuci zacofanie i prymitywizm moich rodaków.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 października 2021 o 10:14
@gramin: Wybacz, ty za to nic nie rozumiesz xd
"Nie sądzę, aby Skiba miał kompleks Zachodu. On po prostu jest człowiekiem Zachodu mieszkającym na Wschodzie i ten fakt go smuci." XDDDD
WIdzisz, trepie, pojęcia "człowieka zachodu" i "człowieka wschodu" są całkiem abstrakcyjne, bez jasnej definicji. Pierwszy miał znaczyć pierwotnie "cywilizowany" - drugi coś całkiem przeciwnego.
"Człowiek zachodu" jeszcze 100 lat temu manifestował się przede wszystkim tym, że w przeciwieństwie do czarnych, czerwonych, żółtych itd. nie był "dziki". Teraz już taka dystynkcja sama w sobie czyniłaby z ciebie "człowieka wschodu".
Widzisz, trzeba być skończonym jełopem, by cechy charakteru wywodzić z narodowości :). Bądź więc ze Skibą człowiekiem zachodu - ja wam powiem, że jesteście ludźmi kompleksu.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 października 2021 o 15:51
@Kajothegreat: No i po raz kolejny wyszedł z ciebie zwykły cham i prostak nieudolnie udający intelektualistę.
Czy ja gdziekolwiek pisałem o cechach charakteru, niedouczony kretynku?
Zapewne i tak nic z tego nie zrozumiesz, bo jesteś na to za głupi, ale spróbuję.
Kompleksy wynikają z niepewności dotyczącej własnego ja. Dlatego osoby z kompleksami są bardzo wrażliwe na punkcie swojego ja i wszystkiego, co się z nim wiąże.
Wszelką krytykę bardzo przeżywają i najczęściej poprzez agresję i próbę deprecjonowania osoby je krytykującej próbują uchronić swoje ja przed zranieniem.
Natomiast wszelka pochwała w ustach innych wprawia ich w euforię, bo łechce ich słabiutkie ego.
Tak rozumiane kompleksy na tle Zachodu przejawia najczęściej polska psychoprawia, czego przykłady podałem wyżej.
Pojęcia "człowiek Zachodu" i "człowiek Wschodu" są abstrakcyjne i pozbawione treści wyłącznie dla takich młotów jak ty.
Jest olbrzymia różnica mentalna między Zachodem i Wschodem, i nie chodzi tu o narodowość, ale o historię i odmienne doświadczenia.
W Polsce nigdy nie było żadnego społeczeństwa obywatelskiego, praktycznie zawsze panował zamordyzm, pańszczyźniane niewolnictwo i ściśle przestrzegana hierarcha społeczna.
Gdy na Zachodzie w XIX wieku społeczeństwa się samoorganizowały, Polacy się wykrwawiali w kolejnych powstaniach oraz "walczyli" o jak najdłuższe utrzymanie chłopstwa w niewolniczym poddaństwie.
Trzeba być skończonym niedouczonym kretynem, aby twierdzić, że nie ma i nie było żadnych różnic między Zachodem i Wschodem. Gdybyś chciał się trochę douczyć (chociaż zapewne w swojej głupocie nie będziesz miał na to ochoty), to na początek polecam książkę Prześniona rewolucja Andrzeja Ledera.
Razem ze Skibą bylibyśmy "ludźmi kompleksu" gdybyśmy się uważali za ludzi Wschodu.
Jak, skończony jełopie, mogę czuć się gorszy od ludzi Zachodu, skoro jestem jednym z nich?
Jestem tolerancyjny (z małymi wyjątkami, nie toleruję głupoty, faszyzmu oraz głupiutkich symetrystów twojego pokroju), wspieram osoby LGBT+ oraz kobiety w walce o ich równe prawa, doceniam siłę lokalnych społeczności itd. itp.
A to, że razem ze Skibą widzimy brak tych cech w "narodzie polskim" i publicznie o tym mówimy, to nie są żadne kompleksu. To jest zwykły opis rzeczywistości.
To jedynie napędzane przez kompleksy siurki, takie jak ty, zaprzeczają rzeczom oczywistym, bo wydaje im się, że w ten sposób ocalą integralność własnego ego. Ty w zasadzie niczym się nie różnisz od psychoprawicowych młotów twierdzących, że Polska to oaza tolerancji i wolności, i nikt z Zachodu nie będzie im mówił jak mają żyć.
@gramin: Hehe, człowieku, ty mi tylko wmawiasz namiętnie "bycie intelektualistą" XD
Ale widzisz, swoje z psychologii przeczytałem. Znam więc Freudów, Jungów, Binetów, Adlerów... Ale cóż, jako że i tak nie interesuje cię, czym rzeczywiście są kompleksy, zlinkuję ci po prostu prymitywne artykuliki z wiki :):
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kompleks_(psychologia)https://pl.wikipedia.org/wiki/Kompleks_ni%C5%BCszo%C5%9Bci
Czy ty masz w ogóle pojęcie, jak wyglądała struktura społeczna Niemiec, Francji czy Anglii XIX wieku XD? A może przekona cię to, że Polska była jednym z pierwszych europejskich krajów przyznających kobietom pełnie praw obywatelskich - włącznie z czynnym i biernym prawem wyborczym?
Tu możemy dojść do sedna: jeśli twierdzisz, że istnieją genetyczne różnice istotnościowe w kwestii 'rządzenia się sobą', optujesz i za "absolutną masą" w myśl Maxa Schelera, za wywodzeniem cech charakteru z narodowości :).
I tak btw, co zrobisz, jeśli powiem ci, że jeden z najwybitniejszych filozofów w naszej historii, twórca rachunku różniczkowego - Leibniz, za najsprawiedliwszy, najmniej korupcjogenny i zapewniający największy dochód państwa ustrój uznał ten, jaki mieliśmy w XVII wieku w Rzeczypospolitej :)? Nie musisz mieć do mnie o to pretensji - ja z tą tezą nie mam nic wspólnego :).
Tbh używasz terminu "ego" jakbyś był ku**a jakimś mnichem zen XD. No cóż, wy, intelektualiści, macie całkiem intertekstualną wyobraźnie XDDDD
@Kajothegreat: Ależ ty jesteś groteskowo śmieszny :D
"Ale widzisz, swoje z psychologii przeczytałem. Znam więc Freudów, Jungów, Binetów, Adlerów."
Z tej czwórki jedynie Alfred Binet był psychologiem i to psychologiem XIX-wiecznym.
Nie wiem, czy zauważyłeś, ale mamy obecnie wiek XXI ;)
Wygląda na to, że nie przeczytałeś prawie niczego z psychologii.
Tego co napisałem, też zupełnie nie zrozumiałeś.
Zatem jeszcze raz.
Kompleksy mają głównie psychoprawicowe siurki, którzy w "pupie byli i gówno widzieli", są niepewni własnej wartości i nie posiadając żadnych własnych osiągnięć i zasług próbują "podpiąć się" i ogrzać w blasku realnych lub wyimaginowanych osiągnięć własnego narodu.
Dlatego emocjonalnie oraz nadmiernie reagują na wszelkie uwagi dotyczące ich kraju lub narodu, bo te uwagi dotykają ich osobiście.
Takie zakompleksione siurki reagują agresją na wszelką krytykę swojego kraju, próbując zdeprecjonować osobę owe krytyczne uwagi głoszącą oraz wyciągając stały repertuar "argumentów" ma to, jaka to Polska była kiedyś niesamowita.
Z kolej wszelka, nawet urojona, pochwała ich kraju wywołuje u nich nadmierną euforię.
Psychoprawica ma stały zestaw "argumentów" przeciwko temu, jakoby Polska odstawała cywilizacyjnie od świata Zachodniego. Wszystkie odnoszą się do przeszłości. Na dodatek większość z nich to zwykłe kłamstwa i urojenia.
Co z tego, że w czasach Kazimierza Wieliego Polska była tolerancyjna i przyjęła do siebie Żydów, skoro współcześnie jest jednym z najbardziej antysemickich krajów Europy?
Co z tego, że Polaka jako pierwsza przyznała kobietom prawa wyborcze, skoro współczesna Polska odbiera im podmiotowość i traktuje jak worki rozpłodowe?
Co z tego, że przed II WŚ w Polsce nie prześladowano gejów, skoro obecnie się ich prześladuje i odmawia im podstawowych praw?
Psychoprawica żyje przeszłością. Na dostatek najczęściej przeszłością urojoną.
Liczy się tu i teraz. A tu i teraz Polska odstaje na tle Europy na gorsze w nieomal każdej dziedzinie, jeżeli chodzi o wolność osobistą i prawa człowieka. Nie wspominając już o zwykłej ludzkiej życzliwości.
Wydaje ci się, że jesteś jakimś neutralnym i wyważonym obserwatorem życia, bo co chwilę na takiego pozujesz.
W rzeczywistości jesteś mało rozgarniętym lemingiem, który bezrefleksyjnie powtarza wszystkie psychoprawicowe brednie:
- rok temu pisałeś, że wyrok psudo-TK kucharki Kaczyńskiego wcale nie wprowadza prawie całkowitego zakazu aborcji, bo taki był bolszewicki przekaz dnia (wprowadził!)
- pisałeś, że GW manipuluje, bo używa zwrotu TK mgr Przyłebskiej (a jak ma niby nazywać tą niekonstytucyjna atrapę TK?)
- teraz wyjeżdżasz z "żelaznym" psychoprawicowym zestawem "dowodów" na to, że w Polsce jest lepiej niż na Zachodzie.
Brakuje tu jeszcze tezy, że Polska jest oazą wolności i tolerancji. Nie ma w niej żadnego antysemityzmy, czy homofobii, no bo Kazimierz Wielki, no bo lata 20-ste XX wieku.
Niestety jesteś głupiutkim, zakompleksionym "Polaczkiem" który nie ma pojęcia jak wygląda życie w bardziej cywilizowanych krajach i nieudolnie, i schematycznie próbuje bronić polskiej wyjątkowości.
Tradycyjnie dla psychoprawicy o kompleksy oskarżasz też każdego krytyka Polski i stosunków w niej panujących.
Z Leibnizem to już ostro odleciałeś :D
Tak, Leibniz Wielkim Filozofem był. W jaki jednak sposób wymyślenie rachunku różniczkowego może gwarantować komuś nieomylność w sprawach społeczno-gospodarczych?
Polska w XVII wieku to był skorumpowany, wyniszczony przez wojny i anarchię kraj zmierzający szybkim krokiem w stronę przepaści. Kraj ze szlachecką prywatą, niewolnictwem chłopów, nieudolnymi królami, niezdolnym do żadnych reform.
Polska XVII-wieczna według Leibniza i ciebie była tak cudownie zorganizowana i zarządzana, że zaledwie 100 lat później kraje ościenne praktycznie bez żadnego większego oporu podzieliły się jej terytorium ROTFL
O historii masz talie same pojęcie, jak o psychologii :D
Mówiąc wprost. ŻADNE.
Ciągle się kompromitujesz wypisywaniem tu skończonych bredni i nawet nie zda
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 października 2021 o 2:51
@gramin: Jeśli wolność, tolerancja, brak homofobii i antysemityzmu to oznaka przynależności do Zachodu, to jesteśmy bardziej Zachodem, niż Zachód.
Jednego nie rozumiem. Nigdy, ale to przenigdy, nie widziałem, żeby był jakiś wątek, w którym byś nie próbował przy********ć każdemu, z kim się nie zgadzasz choćby odrobinę.
Nigdy nie znalazłem przypadku, żebyś z kimkolwiek chciał nawiązać minimum, choć odrobinę porozumienia, według ciebie zawsze każdy jest debilem, który na niczym się nie zna.
Z takim podejściem nigdy nikogo do swoich racji nie przekonasz, i każdy dookoła ci to wytyka, a ty pozostajesz na to zupełnie ślepy.
I tutaj dochodzę do sprzecznych wniosków. Bo albo:
i) jesteś socjopatą, który sobie z tego nie zdaje sprawy, nie próbuje i nigdy nie będzie próbował dojść z nikim do porozumienia;
ii) jesteś zadufany w sobie, siedzisz w swojej bańce, łaskawie dzielisz się swoimi przemyśleniami i jesteś zdziwiony, kiedy waląc tak na oślep, nikt nie chce ich słuchać;
iii) jesteś psychopatą, sadystą-masochistą, doskonale wiesz, że twoje wpisy wszystkich irytują i czerpiesz jakąś perwersyjną przyjemność z tego, że ludzie się z tobą kłócą;
iv) jesteś płatnym trollem, który dostaje pieniądze za obrzydzanie ludziom lewicowych poglądów.
Może żadne z powyższych cię nie opisuje, ale w takim razie podsuń mi tu piątą opcję, bo żadnej nie potrafię wymyślić. Widocznie jestem zbyt ograniczonym debilem, który na niczym się nie zna.
@gramin: HAHAHA XD
Powiedz mi, kto opisał termin "kompleks" i na czyich definicjach po dziś dzień niektóre z nich funkcjonują? Podpowiem ci, że udział w tym ma nawet Nietzsche.
I po raz kolejny sprawiasz, że zaniemówiłem... Czy tobie naprawdę błaźnienie się sprawia taką przyjemność? Mówienie na tematy, o których nie masz dosłownie żadnego pojęcia?
Idź, przejrzyj sobie pisma specjalistyczne, jeśli moje zapewnienia nie są ci wystarczające, bo dowiedzieć się, czym kompleks jest xd.
Bo widzisz, jeśli boli cię, że nie jesteś taki, jak ktoś inny, to znaczy, że obezwładnia cię kompleks niższości :).
I to nie jest tak, że sięgam po argumenty, czemu Polska jest ok... Ja sięgam po argumenty, czemu Anglia, Niemcy, Francja, Włochy itd. nie są tak fajne, jak tak ludzie tak zakompleksieni jak ty to opisują. Np. jak Niemcy są kulturowo zamknięci na siebie nawzajem, jak we Francji narzeka się dużo więcej niż w Polsce, jak Włosi są rasistowscy, jak brzydko budowane są angielskie miasteczka... Oczywiście mogę dorzucić do tego genialną niemiecką filozofię i powieści, francuski gotyk malarstwo, włoską architekturę, malarstwo, muzykę i dziedzictwo... Lecz przy tym mogę i wspomnieć o polskiej poezji, o polskich logikach i matematykach...
I tak, we Francji, Niemczech (hehe) i Włoszech też panował rozszalały antysemityzm w czasie II wojny światowej. Czemu więc uwielbiłeś sobie robienie z Polski centrum antysemityzmu światowego? I o ile jest bardzo ważne, by przypominać i o polskich zbrodniach na tle antysemickim, to nie jest tak, że antysemityzm to wynalazek Polski i Niemiec XD
ps. to, z jaką chęcią mówisz o rzeczach, o których nie masz najmniejszego pojęcia, aż przeraża. Jesteś "bardzo niewykształcony" :).
ps 2. Nie GW, tylko TVN. Używanie stale jednego zwrotu na określenie pewnego fenomenów/fenomenów, jest formą manipulacji przez utrwalenie. Tak powstały zwroty takie jak "totalna opozycja", "Trybunał konstytucyjny magister Marii Przyłębskiej", "moherowe berety" itd. Czyli nakładanie negatywnych konotacji na pewien fenomen przez asocjację. Jest to zabieg celujący w największych prymitywów - takich jak ty i, słowem, motłoch polityczny.
ps3. Co ku**a XD? Gdzie i kiedy pisałem coś o "wyroku tk" jakiejś kucharki w sprawie aborcji XD? Znowu się naćpałeś?
Odpowiedz
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 października 2021 o 16:04
@Kajothegreat: Twoje i innych psychoprawicowców "argumenty" są na poziomie babci, która mówi:
"Wysoki sądzie, ten człowiek jest niewinny. W dzieciństwie był takim miłych chłopcem. Był też ministrantem, zatem niemożliwe jest, aby kogokolwiek zgwałcił"
Zazwyczaj "argument" z ministranta jest tu decydujący ;)
Twoje popiskiwania o antysemityzmie Włoszech, czy Niemiec w przeszłości są dokładnie na tym samym poziomie (tylko a rebours).
Ty i inne psychoprawicowe matołki po prostu nie rozumiecie, że inne kraje już dawno przepracowały swoją negatywną przeszłość i diametralnie się zmieniły. Co było możliwe dzięki społeczeństwu obywatelskiemu, jakie tam funkcjonowało.
Polska i Polacy ciągle żyją kompleksami i urojeniami na swój temat, i nie chcą znać prawdy o samych sobie.
Merytorycznej odpowiedzi tradycyjnie brak.
Wyłącznie pierdo..e nie na temat. Coś w stylu Matołuszka.
Nie masz pojęcia jak wygląda świat i żyjesz jakimiś swoimi urojeniami.
"Trybunał konstytucyjny magister Marii Przyłębskiej" to nie nakładanie negatywnych konotacji, tylko opis tej nielegalnej atrapy TK, którą z Trybunały zrobił ***.
To właśnie takie prymitywy jak ty i twoi psychoprawicowi koledzy jesteście ciągle robieni w ciula przez rządzącą bolszewię i przez taki głupi motłoch polityczny ciągle ta bolszewia rządzi i dalej dewastuje kraj.
Mnie już twoja głupota dawno przestała zadziwiać.
Jesteś takim ignorantem w sprawach filozoficznych, psychologicznych i historycznych, że nawet trudno określić poziom tej ignorancji. A mimo to cały czas udajesz eksperta. ROTFL
Jesteś strasznie żałosny.
Jakim cudem, niedouczony młotku, może mnie boleć to, że nie jestem takim samym niedouczonym tłukiem jak ty?
Jedyne co mnie boli, to fakt, że w Polsce takich zakompleksionych i niedouczonych kretynów jak ty są legiony. Po prostu chciałbym, aby mój kraj ojczysty był nowoczesny i przyjazny, ale niestety przez takich dzbanów jak ty nie jest.
Dlatego dużo lepiej czuję się poza granicami Polski. Odpoczywam psychicznie w tych "brzydkich angielskich miasteczkach", gdzie mieszkają mili i sympatyczni ludzie (chociaż od angielskiej wolę "brzydotę szkocką" ;). Uwielbiam też Francję pełną "narzekających Francuzów".
Zapewne dlatego, że ja wiem, jak naprawdę wygląda "angielska brzydota" i "francuskie narzekanie", a ty te swoje urojenia czerpiesz z psychoprawicowego instytutu Danych z Dupy.
I proszę, nie pisz więcej nic o filozofii, psychologii i historii, bo to co wypisujesz, to są straszliwe herezje.
Uwierz mi, jeżeli ktoś nie wie dlaczego Husserl napisał Medytacje kartezjańskie, albo za głównych przedstawicieli psychologii uważa Freuda i Junga to jest skończonym idiotą i nie powinien się z tą swoją ułomnością tak bardzo obnosić.
@yahoo111: Pierdo.sz jak potłuczony.
Ależ ja próbowałem normalnie dyskutować z niektórymi z was.
Jedyny360 na przykład, z osób ciągle tu piszących.
W Kajothegreat na początku też próbowałem normalnie dyskutować, bo wydawał się w miarę normalnym człowiekiem. Niestety po kilku wymianach "myśli i wrażeń" okazało się, że jest to zwykły cham, prostak i idiota z przerostem ego, któremu się wydaje, że jest jakąś alfą i omegą.
Po prostu z chamami, prostakami i idiotami nie można normalnie rozmawiać, więc zwyczajnie dostosowuję przekaz do waszego poziomu. Ot i cała tajemnica ;)
W przeciwieństwie do was jestem inteligentny i elastyczny, i nauczyłem się dostosowywać sposób komunikacji do możliwości odbiorczych strony przeciwnej.
Z wami inaczej się nie da.
Bodajże w trzech postach wyjaśniam czym są polskie kompleksy i jakie są ich objawy, i co? Wielkie nic!
Jeden idiota o nicku yahoo111 dalej pisze brednie o tym, że Polaka jest bardziej tolerancyjna od Zachodu.
Inni idiota o nicku huba13 pisze, że nienawidzę Polski.
A ja kocham Polskę i dlatego tracę swój cenny czas na punktowanie debilizmów różnej maści faszystów, bolszewickich trolli (to o tobie), głupiutkich symetrystów o psychoprawicowym odchyleniu (to o Kajo). Bo mnie boli i denerwuje to, "coście z kurii syny uczynili z tą krainą" (za Kazik).
Mam nadzieję, że pomogłem rozwiać twoje wątpliwości.
Z wami się nie da dyskutować, tak jak nie da się dyskutować z bolszewikami z ***.
Jedynie co można robić, to ***** ***.
Dokładnie tak samo jedyne, co można robić to ***** yahoo111, huba13, Kajothegreat (swoją droga bardzo fajny zakompleksiony nick ;), czy faszystę Trokopotaka.
Jak mówią Anglicy Sad but true.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 października 2021 o 1:49
@gramin: A ja, głupi, za każdym razem daje się podpuścić, i czemuś takiemu jak ty odpisuję xdd
ps.
Tbh już oczyma wyobrazi widzę ciebie czytającego Logikę formalną i transcendentalną XDDD. Choć i ty i ja wiemy, że nie przebrnąłbyś przez Husserla, nie mówiąc o Kartezjuszu. Pytanie jest raczej, czy ty w ogóle podołałeś maturze.
@gramin: Oh, wracając do tematu: kto opisał pojęcie kompleksu :)?
Ja naprawdę nie mam pojęcia, czy trollujesz. Z jednej strony jesteś konsekwentny, pisząc w sumie na jedno kopyto, nie zgadzając się podług pewnego klucza... Z drugiej strony brzmi to trochę przesadnie fanatycznie, jakbyś był słabym aktorem wchodzącym w rolę. Do tego kwiatki takie jak:
"W przeciwieństwie do was jestem inteligentny i elastyczny, i nauczyłem się dostosowywać sposób komunikacji do możliwości odbiorczych strony przeciwnej."
Nie rozumiejąc pojęcia "kompleks" kłócisz się, kto jest zakompleksiony... Wykazujesz się skrajnym, oczywistym dla każdego, kto choćby liznął dany ten temat, brakiem wiedzy, a mimo wszystko brniesz... Czym jest kompleks? Co z tego, że w XVII wieku, przed potopem Szwedzkim, Rzeczypospolita była jednym z trzech najbogatszych na mieszkańca królestw Europy? I asocjacja Husserla z Kartezjuszem przez tytuł... Fenomenologa z pierwszym nowożytnym racjonalistą xd...
A jeśli trollujesz, to po co? Ty nawet już nikogo tu nie denerwujesz. Gdy twój nick miga przed ekranem komentarzy, spodziewana reakcja to już raczej "o boże, znów ten debil się produkuje", nie "ON SIĘ TAK BARDZO MYLI!!!11"
@prawicowykuc: Nie zapomniał. Ta wrzutka i jej rozpropagowanie na wszystkich możliwych portalach była elementem „szeptanego marketingu” dzień przed premierą piosenki „Ostatni don”.
Doczytałem do "Tokarczuk" Hahahhahahahahahahahahahah
Odpowiedz@dusiu88: Co prawda, to prawda. Tokarczuk pasuje do tego grona jak pięść do nosa...
Odpowiedz@dusiu88: Wow, kolejny głupiutki leming plujący na polską kulturę. Oczywiście żadnej książki Tokarczuk nie przeczytał, ale ktoś mu wmówił że najlepszą reakcją na jej prozę jest debilne "Hahahhahahahahahahahahahah", więc debilek się śmiele jak głupi do sera.
Odpowiedz@gramin: czy dusiu88 ocenił jej prozę? Nie. Ty to zrobiłeś.
Odpowiedz@dusiu88: @lukasz0706: Cóż, niewielu pisarzy wygrało Bookera i Nobla. I nie ma w tym nic z polityki, co wasi skretyniali idole polityczni z partii rządzącej wam wmawiają - większość ludzi na świecie nawet nie ma pojęcia, że istnieje taka partia polityczna jak "PIS". Większość ludzi na świecie nie ma żadnego pojęcia o polityce jednego z 50 ziejących z nudów krajów europejskich. Czy wam się to podoba, czy nie, Tokarczuk należy już do najbardziej wpływowych literatów ostatnich dziesięcioleci.
Odpowiedz@gramin Debilek? Widzę że mam do czynienia z nie lada retorykiem więc nie dam sie wciągnąć w ten poziom
Odpowiedz@MrDeothor: No nie, skąd. dusiu88 po zobaczeniu nazwiska Tokarczuk w tekście napisał "Hahahhahahahahahahahahahah" i oczywiście nie ma to nic wspólnego z jego stosunkiem do tej wybitnej pisarki i laureatki Nobla. Zgadzam się, że nie ocenił jej prozy i niczego takiego nie napisałem. Aby ocenić twórczość Tokarczuk, musiałby ją znać, on jest głupiutkim lemingiem, któremu ktoś wmówił, że Tokarczuk jest "be" i on jak leming te brednie ciągle powtarza.
Odpowiedz@dusiu88: Cóż, dostosowuję przekaz do poziomu odbiorcy. Jak widzę debilka piszącego: "Doczytałem do "Tokarczuk" Hahahhahahahahahahahahahah" to traktuję go jak debilka. Nie ma tu żadnego podwójnego dna.
Odpowiedz@Kajothegreat: Tutaj masz rację, nie podoba nam się...
Odpowiedz@lukasz0706: I trudno oprzeć mi się wrażeniu, że motywujecie to politycznie. Ciekaw jestem, co by się stało, gdyby Robert Lewandowski jasno i wyraźnie udzielił poparcia jednej stronie sporu politycznego xd. Strzelam, że stałby się nagle "przeciętnym dobijaczem piłek". Bo widzisz, Tokarczuk jest trochę takim Lewandowskim literatury. Ciężko podważać jej warsztat, czy sztukę prowadzenia narracji.
Odpowiedz@Kajothegreat: No widzisz, Tokarczuk nie jest Lewandowskim literatury, bo zebrała dwie ważne nagrody, a Lewandowski nie dostał nigdy złotej piłki. Za to złotą piłkę dostał kilka razy Messi nawet w tych sezonach, kiedy Barcelona nie wygrała nic, i to przez niego.
Odpowiedz@yahoo111: Ale Lewandowski wygrał plebiscyt na najlepszego piłkarza 2020 i także złotego buta - nagrodę o tyle istotniejszą, że niezależną od sympatii wybierających. France Football sugeruje teraz, że Benzema jest ich faworytem do wygrania nagrody... I co w związku z tym? A tu widzisz - Tokarczuk od 25 lat otrzymuje różne nagrody literackie w Polsce (wygrywając swoją pierwszą nike, najbardziej prestiżową polską nagrodę literacką, jakieś 15 lat temu i później znów w 2015), zdobywając rozgłos międzynarodowy jakieś 10 lat temu. I cóż, dopóki nie podjęła tematów około politycznych, nikt w Polsce nawet nie śmiał krytykować jej literatury :). Cóż, jeszcze 2018 była po prostu najbardziej znaną i cenioną polską literatką - aż coś chlapnęła o PISie, a jego wyborcy się na nią obrazili. Nagle, ni stąd, ni zowąd, stała się symbolem podziału politycznego.
Odpowiedz@Kajothegreat: To po kiego uja się wtrącała w politykę, skoro to nie jej bajka? Tak jest zawsze. Przy czym w 2018 nie była najbardziej znaną i cenioną polską literatką, bo przeciętny zjadacz chleba taki jak ja (a zaznaczyć muszę, że lubię czytać i to robię) o niej nie słyszał, aż coś chlapnęła o pisie. Tu się sprawdza powiedzenie, że nie ważne jak, byleby mówili, taka to wybitna literatka.
Odpowiedz@huba13: No cóż, w takim razie przeciętny zjadacz chleba - taki jak ty - nie interesuje się nagrodami literackimi i publikacjami około-literackimi. Ja na przykład Prawiek i inne czasy czytałem prawie 15 lat temu, gdy byłem jeszcze w gimnazjum... Już wtedy Tokarczuk określana była jako najwybitniejsza polska pisarka młodego pokolenia.
Odpowiedz@Kajothegreat: Masz rację, nie interesuję się nagrodami literackimi i wspomnianymi publikacjami. Czytam to, co mnie z opisu zainteresuje, jest związane z moimi zainteresowaniami lub ktoś mi poleci. W gimnazjum poza lekturami wałkowałem Sapkowskiego, Pratchetta i inną fantastykę, dużo książek historycznych. O istnieniu Tokarczuk nawet nie wiedziałem.
Odpowiedz@huba13: Otóż to - Sapkowski i Pratchett to zupełnie inna kategoria pisarstwa niż Tokarczuk, Marquez czy Llosa.
Odpowiedz@Kajothegreat: Rożnica polega na tym, że Lewandowski skupia się na tym, co mu wychodzi: graniu w piłkę. Problem Tokarczuk polega na tym, że zamiast skupić się na pisarstwie, bredzi o polskim kolonialiźmie na Kresach Wschodnich...
Odpowiedz@lukasz0706: A więc potwierdzasz to, co napisał Kajothegreat. Gdyby Lewandowski zamiast skupiać się wyłącznie na graniu w piłkę wypowiedział się na temat polityki, zacząłby być nazywany przeciętnym futbolistą. Poza tym w przeciwieństwie do piłki nożnej, literatura i polityka są ze sobą mocno związane, zawsze były.
OdpowiedzPan Skiba ewidentnie tęskni za czasami, kiedy władza w ogóle nie kombinowała i była cacy. Czyli jakimi?
Odpowiedz@lukasz0706: Nie da się wyczuć aby tęsknił do jakichś czasów. On po prostu napisał prawdę. Nigdy nie pasowaliśmy mentalnie do zachodu.
Odpowiedz@TenNickJestZajety: Do Wschodu też do końca nie pasujemy. Paradoksalnie, przy pewnym kompleksie niższości wobec Zachodu, odznaczamy się jednocześnie poczuciem wyższości wobec "ruskich". Tak źle i tak niedobrze...
Odpowiedz@lukasz0706: Fajnie, że niczego nie zrozumiałeś z tekstu Skiby. Co oczywiście w twoim przypadku zupełnie nie dziwi. Ktoś, kto "myśli" o świecie pisowskimi przekazami dnia nie jest w stanie niczego zrozumieć. Po prostu w pisowskim świecie ktoś, kto krytykuje teraźniejszość musi "tęsknić do tego, co było". Skiba nie tęskni do żadnych czasów, bo kilkukrotnie w tekście pisze, że Polaka jest i była mentalnym Wschodem. Przekonanie sprzed kilku(nastu) lat, jakoby Polska należała do cywilizacji Zachodu "to były złudzenia". Od tego zdania zaczyna się cały wywód. Po prostu po kilku latach rządów bolszewików z *** maski opadły i teraz widać jak na dłoni tą całą wschodnią dzicz, która jest immanentnym składnikiem mieszkańców Polski.
Odpowiedz@TenNickJestZajety: Może nie ma tęsknoty do innych lepszych czasów, ale dziwnym trafem Pan Siba opisuje tylko wałki obecnej ekipy rządzącej. Wcześniej władza nie kombinowała? Autor tekstu ma aż tak krótką pamięć, czy jest po prostu kolejnym żałosnym manipulatorem, uprawiającym antyrządową propagandę?
Odpowiedz@lukasz0706: Skiba chciał dotrzeć z przekazem do odpowiedniej części widowni na dzień przed premierą piosenki Big Cyc „Ostatni don”. Dla całej antypisowej strony sporu politycznego nie ma znaczenia, co się działo kiedyś. Newsem dnia było niedawno, gdy na otwarciu odcinka S7 w woj. małopolskim oficjele z PiSu byli bez kamizelek odblaskowych. @TenNickJestZajety: Ale kto nie pasował? Ludzie na ulicy? To wybacz, ale przeciętnemu Niemcowi daleko jest do Beethovena czy Grassa, przeciętnemu Francuzowi daleko do Berlioza czy Hugo, przeciętnemu Włochowi do Verdiego czy Dantego, a przeciętnemu Anglikowi daleko do Elgara czy Szekspira. Elity? Władza? To rzeczywiście, nastąpiła zmiana. Z władzy, która wcześniej usilnie przymilała się do władz krajów zachodnich na taką, która ujada na wszystko, co obce. Ale o ile pierwszy przypadek to chory kolonializm, to ten drugi jest może prymitywną, ale jednak próbą realizowania własnej polityki.
OdpowiedzNo dobra, ale gdzie ten mistrz? To portal propagandowy czy z "ktosiami w internecie dającymi zabójcze popisy, dającymi czadu"?
Odpowiedz@huba13: Mistrzem jest Skiba. Ktosiem to Skiba może być tylko dla jakichś psychoprawicowych obszczymurków, którzy nie mają pojęcia kim ten człowiek jest i kim był w przeszłości.
Odpowiedz@gramin: Ja o niebie, ty o chlebie. Idź być turboidiotą gdzieś indziej.
Odpowiedz@huba13: Bardzo merytoryczna odpowiedź. Taka typowa dla psychoprawicowego turboidioty. Gdzie ten mistrz oczywiście dalej nie rozumiesz.
OdpowiedzSami żeście wybrali PiS to teraz macie. Ale nie łódźcie się, że jeśli wygra PO, Lewica, PSL czy nawet Hołownia to jakikolwiek przepis albo podatek cofną, nie liczcie też że jakikolwiek Polityk pójdzie siedzieć. Jedyna alternatywa to Konfederacja, choć sami mają swoje za uszami, ale przynajmniej są konsekwentni i gadają to samo od 30 lat.
Odpowiedzto ja już wolę nawet zaryzykować głosując na Hołownię czy inne PSL, niż jakby Konfederacja miała wprowadzać to co gadają od 30 lat
Odpowiedz@nemoein: Uściślając, to Konfa "za uszami" ma Putina. To jest dokładnie ta sama antyeuropejska rosyjska piata kolumna, co Le Pen, Salvini, czy Farage. Jedynie w Polsce ze względów historycznych nie wypada tak otwarcie chwalić Putina jak robi to wyżej wymieniona trójka. Chociaż Braun i Korwin już lekko przecierają szlaki ;) Konfa to najgorszy z możliwych wyborów. Faszyści udający "wolnościowców" i pożyteczni idioci Putina dążący do rozbicia UE.
Odpowiedz@nemoein: Najlepsze jest to, że się wszyscy spuszczją nad tekstem Skiby, a tekst jest zwykła antyrządową propogandówką. Pis ma swoje za uszami? NIkt temu nie przeczy. Tylko jakoś w tekście zabrakło informacji o wyczynach poprzednich ekip rządzących. Pan Skiba ma tak krótką pamięć, czy jest tak żałośnym manipulatorem? Chyba jednak to drugie, skoro od ogólnych gorzkich żali na sytuację w "tenkraju" przechodzi do opowieści o biednych SYRYJSKICH dzieciach marznących z zimna w lesie. Skąd dzieci z tego kraju wzięły się na naszym terutorium? Lemingi już nawet nie kryją się z tym, że chodzi ogarnięty wojną afganistan. Ważny jest przekazach o biednych dzieciach...
OdpowiedzNie zesraj się z tą tokarką
OdpowiedzCzyli demokracja jest be, bo wygrał PiS? Chcieliście to macie, hahahah
Odpowiedz@lysyzbrazzers1357: Ale gdzie on powiedział, że demokracja jest be?
OdpowiedzPiękne to. „Były złudzenia” -- kiedy? Bo skoro Skiba „nie tęskni do jakichś czasów”, to znaczy, że złudzeń nie powinien mieć. Ale skoro ma, to z jakimi czasami kojarzy mu się zbliżanie Polski do Zachodu? Podaje kilka przykładów, po czym dodaje, że „są ich setki”. Wprawdzie żadnego konkretu nie poda, ale przecież „każdy wie, o co chodzi”. A co do inwestycji, to nie były to prywatne interesy, tylko interesy partii. Jeśli partie w Polsce mogą mieć swój majątek, to także mogą tym majątkiem swobodnie dysponować. Jeśli tak nie jest, to Konfederacja musi zamknąć czasopismo „Najwyższy Czas” (które przez wiele lat finansowało partię), SLD musi wyprzedać swoje siedziby, kilka tytułów gazet musiałoby zniknąć jako że są organem partii. Jeśli afera ze Srebrną 5 coś pokazała, to tyle, że Kaczyński jest legalistą, który nie będzie robił afery i naginał prawa. Bardzo trafnie było to ukazane w jednym memie z Kaczyńskim z naręczem kwiatów podpisanym, że „Kaczyński idzie do siedziby Wyborczej żeby podziękować za publikację taśm Kaczyńskiego.” Afera była rozdmuchiwana i stworzony został obraz, że coś było na rzeczy, ale mało kto potrafi powiedzieć, co. Owszem, gdyby w Warszawie były przychylniejsze władze, być może dałoby się zmienić miejscowe przepisy i zrealizować inwestycję. Natomiast Birgfellner znacznie zawyżył wartość swojej pracy, którą potem chciał obarczyć Kaczyńskiego. Fajne to, co napisał Skiba: „można kogoś oskubać”. Tyle, że wartość pracy Birgfellnera wynosiła nie 1,5 mln tylko 150 tys. i nie EUR, tylko PLN. Ale minęło na tyle dużo czasu, że ci, którzy słuchali taśm Kaczyńskiego dawno zapomnieli, co na nich było i teraz można wciskać kit o „złym Kaczafim”.
Odpowiedz@yahoo111: Czy ty sobie do chu** wafla robisz jaja XDD? https://www.sejm.gov.pl/prawo/partiepol/kon12.htm 4. Partia polityczna może pozyskiwać dochody z majątku pochodzące jedynie: 1) z oprocentowania środków zgromadzonych na rachunkach bankowych i lokatach; 2) z obrotu obligacjami Skarbu Państwa i bonami skarbowymi Skarbu Państwa; 3) ze zbycia należących do niej składników majątkowych; 4) z działalności, o której mowa w art. 27. Tbh w ogóle nie potrafię zrozumieć, jak ktoś o zdrowych zmysłach może jeszcze partię rządzącą bronić w tej kwestii XDDD Kaczyński po prostu nie zapłacił ziomowi 200k. Nic strasznego, to tylko 200k XDD Ty żyjesz w jakimś matrixie, kolego.
Odpowiedz@Kajothegreat: Birgfellner pozwał Kaczyńskiego na 1,5 mln euro. Nie znam szczegółów umowy między nim a spółką Srebrna, więc nie wiem, czy były w nowej zapisy, że Birgfellner bierze na siebie ryzyko. A skoro już przy tym jesteśmy, to wcześniej SdRP, potem SLD, dały przykład, jak te przepisy obejść. Np. przez założenie spółki lub fundacji. Stąd stroną był nie pis, tylko spółka Srebrna. Przypisywanie pisowi tych działań z prawnego punktu widzenia ma zerowe szanse powodzenia.
Odpowiedz@yahoo111: Dlatego szokujące jest tu to, że Kaczyński okradł Birgfellnera na te 200 k, nie sam fakt próby wybudowania wieżowców pod pod najem (choć i to każe kwestionować ideę "prawości i sprawiedliwości"...)
Odpowiedz@Kajothegreat: Nie znam szczegółów umowy między Birgfellnerem a spółką Srebrna. Ty też nie. Nie wiesz, czy nie było tam zapisów o braniu ryzyku na siebie.
Odpowiedz@yahoo111: I co, pewnie też masz wątpliwości co do tego, czy, zgodnie z nagraniami taśm, Kaczyński prosił o dostarczenie mu 50k pod stołem :)? Trudno nie odnieść wrażenia, że otwarcie wybierasz stronę. Co jest dla mnie tym bardziej niezrozumiałe, że sprawa wydaje się jasna jak słońce - Kaczor nie próbował się nawet tłumaczyć. Ciekaw tylko jestem, czy kiedyś, kiedy politycy PIS nie będą mieć już protektoratu w postaci swojego prokuratora generalnego i wszechwładnego ministra sprawiedliwości, dojdzie do rzeczywistej rozprawy sądowej w tej sprawie.
OdpowiedzPis to niewątpliwie partia kryminalistów, fanatyków i złodziei (hehe, pomyśleć, że wyznawcy PISu wierzą dużo gorliwiej w nieudowodnione złodziejstwa poprzednich ekip niż w udowodnione PISu XD). To, że rządzą, dobitnie świadczy o tym, czym jest demokracja. Nie mniej jednak bawi mnie ten kompleks zachodu xd. Jaki ch** go obchodzi, czy jakiś random z Francji, Belgii czy Danii będzie o nim myślał jako o człowieku wschodu albo zachodu XDDD? Zwyczajnie nie jestem w stanie pojąć kompleksów narodowościowych. I jeśli uspokoi to takich jak on, powiem tylko, że w Anglii, Francji, we Włoszech czy Dani też jest pełno alt-rightów. Ba! We Włoszech mają problem z rasizmem na nieznaną w Polsce skalę...
Odpowiedz@Kajothegreat jadę do Włoch:) choć w Mediolanie na dworcu nie da się przejść tyle murzynów.
Odpowiedz@Kajothegreat: Jeżeli to zdanie jakiegoś randoma - ch** z tym, nikogo to nie obchodzi. Gorzej, jeżeli to jest zdanie firmy szukającej miejsca na nową fabrykę w naszej części Europy albo poważnego inwestora. Wtedy robi się smutno, że odpadniemy, bo garstka palantów robi sobie z Polski własny folwark głęboko gdzieś mając obowiązujące przepisy (bo przecież mają policję i prokuraturę, to się śledztwo umorzy/utopi a dziennikarzy którzy to wywleką obrzuci się 'pachołkami totalnej opozycji' w kupionych gazetach i 'własnej' telewizji). Zresztą w ogóle nie widzę tego 'kompleksu zachodu' w tekście Skiby, natomiast jest tam mnóstwo gorzkiej prawdy o Polakach i braku naszej zdecydowanej, mocnej i serio ogólnej reakcji społeczeństwa na te przekręty. Choć równie dobrze może to już wynikać z bezsilności bo szczerze - pis ma w dup.. manifestacje, protesty i wszelkie głosy sprzeciwu - nie jesteś z nimi, to jesteś komuchem tęskniącym za komuną (ale do kur.. nędzy to oni mają peerelowskiego prokuratora wciskanego gdzie się tylko da). Ech... szkoda gadać :/
Odpowiedz@shevat: Firmy czy inwestorzy zwykle dobierają miejsce inwestycji według klucza "zysk", nie "europejskość" xd Każda taka tendencja do epitetów zbiorowych jest rodzajem albo kompleksu niższości, albo manii wielkości. Nie wygląda mi to na manię wyższości :)
Odpowiedz@Kajothegreat: Nie rozumiesz czym są kompleksy, co w twoim przypadku zupełnie mnie nie dziwi ;) Kompleksy narodowe polegają na miotaniu się od ściany do ściany. Jak ktoś we Francji skrytykuje pisowską bolszewię, to okazuje się, że Francuzi to prostaki i tchórze, i Polacy uczyli ich jeść widelcem. Jak w tej samej Francji jakiś emerytowany prawnik dorabiający sobie pisaniem felietonów stanie po stronie pisowskiej bolszewii, to TVPiS przez kilaka dni trąbi na okrągło, że "wielki autorytet prawniczy z Francji poparł uchwałę psuedo-TK kucharki Kaczyńskiego". Normalni ludzie nie potrzebują dyskredytować niepochlebnych opinii Zachodu na swój temat, ani dostawać orgazmu w kontekście jakichś opinii pozytywnych na swój temat. Tak postępują wyłącznie osoby z kompleksami. Nie sądzę, aby Skiba miał kompleks Zachodu. On po prostu jest człowiekiem Zachodu mieszkającym na Wschodzie i ten fakt go smuci. Chciałby, aby jego Ojczyzna była nowoczesnym, tolerancyjnym krajem w stylu społeczeństw Zachodnich i ze smutkiem stwierdza, że taka nie jest i nigdy nie była. To nie ma nic wspólnego z "kompleksami Zachodu". Doskonale Skibę rozumiem, bo jak mam tak samo. Nie interesuje mnie opinia zwykłego Francuza na mój temat, mnie zwyczajnie smuci zacofanie i prymitywizm moich rodaków.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 października 2021 o 10:14
@gramin: Wybacz, ty za to nic nie rozumiesz xd "Nie sądzę, aby Skiba miał kompleks Zachodu. On po prostu jest człowiekiem Zachodu mieszkającym na Wschodzie i ten fakt go smuci." XDDDD WIdzisz, trepie, pojęcia "człowieka zachodu" i "człowieka wschodu" są całkiem abstrakcyjne, bez jasnej definicji. Pierwszy miał znaczyć pierwotnie "cywilizowany" - drugi coś całkiem przeciwnego. "Człowiek zachodu" jeszcze 100 lat temu manifestował się przede wszystkim tym, że w przeciwieństwie do czarnych, czerwonych, żółtych itd. nie był "dziki". Teraz już taka dystynkcja sama w sobie czyniłaby z ciebie "człowieka wschodu". Widzisz, trzeba być skończonym jełopem, by cechy charakteru wywodzić z narodowości :). Bądź więc ze Skibą człowiekiem zachodu - ja wam powiem, że jesteście ludźmi kompleksu.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 października 2021 o 15:51
@Kajothegreat: No i po raz kolejny wyszedł z ciebie zwykły cham i prostak nieudolnie udający intelektualistę. Czy ja gdziekolwiek pisałem o cechach charakteru, niedouczony kretynku? Zapewne i tak nic z tego nie zrozumiesz, bo jesteś na to za głupi, ale spróbuję. Kompleksy wynikają z niepewności dotyczącej własnego ja. Dlatego osoby z kompleksami są bardzo wrażliwe na punkcie swojego ja i wszystkiego, co się z nim wiąże. Wszelką krytykę bardzo przeżywają i najczęściej poprzez agresję i próbę deprecjonowania osoby je krytykującej próbują uchronić swoje ja przed zranieniem. Natomiast wszelka pochwała w ustach innych wprawia ich w euforię, bo łechce ich słabiutkie ego. Tak rozumiane kompleksy na tle Zachodu przejawia najczęściej polska psychoprawia, czego przykłady podałem wyżej. Pojęcia "człowiek Zachodu" i "człowiek Wschodu" są abstrakcyjne i pozbawione treści wyłącznie dla takich młotów jak ty. Jest olbrzymia różnica mentalna między Zachodem i Wschodem, i nie chodzi tu o narodowość, ale o historię i odmienne doświadczenia. W Polsce nigdy nie było żadnego społeczeństwa obywatelskiego, praktycznie zawsze panował zamordyzm, pańszczyźniane niewolnictwo i ściśle przestrzegana hierarcha społeczna. Gdy na Zachodzie w XIX wieku społeczeństwa się samoorganizowały, Polacy się wykrwawiali w kolejnych powstaniach oraz "walczyli" o jak najdłuższe utrzymanie chłopstwa w niewolniczym poddaństwie. Trzeba być skończonym niedouczonym kretynem, aby twierdzić, że nie ma i nie było żadnych różnic między Zachodem i Wschodem. Gdybyś chciał się trochę douczyć (chociaż zapewne w swojej głupocie nie będziesz miał na to ochoty), to na początek polecam książkę Prześniona rewolucja Andrzeja Ledera. Razem ze Skibą bylibyśmy "ludźmi kompleksu" gdybyśmy się uważali za ludzi Wschodu. Jak, skończony jełopie, mogę czuć się gorszy od ludzi Zachodu, skoro jestem jednym z nich? Jestem tolerancyjny (z małymi wyjątkami, nie toleruję głupoty, faszyzmu oraz głupiutkich symetrystów twojego pokroju), wspieram osoby LGBT+ oraz kobiety w walce o ich równe prawa, doceniam siłę lokalnych społeczności itd. itp. A to, że razem ze Skibą widzimy brak tych cech w "narodzie polskim" i publicznie o tym mówimy, to nie są żadne kompleksu. To jest zwykły opis rzeczywistości. To jedynie napędzane przez kompleksy siurki, takie jak ty, zaprzeczają rzeczom oczywistym, bo wydaje im się, że w ten sposób ocalą integralność własnego ego. Ty w zasadzie niczym się nie różnisz od psychoprawicowych młotów twierdzących, że Polska to oaza tolerancji i wolności, i nikt z Zachodu nie będzie im mówił jak mają żyć.
Odpowiedz@gramin: Hehe, człowieku, ty mi tylko wmawiasz namiętnie "bycie intelektualistą" XD Ale widzisz, swoje z psychologii przeczytałem. Znam więc Freudów, Jungów, Binetów, Adlerów... Ale cóż, jako że i tak nie interesuje cię, czym rzeczywiście są kompleksy, zlinkuję ci po prostu prymitywne artykuliki z wiki :): https://pl.wikipedia.org/wiki/Kompleks_(psychologia) https://pl.wikipedia.org/wiki/Kompleks_ni%C5%BCszo%C5%9Bci Czy ty masz w ogóle pojęcie, jak wyglądała struktura społeczna Niemiec, Francji czy Anglii XIX wieku XD? A może przekona cię to, że Polska była jednym z pierwszych europejskich krajów przyznających kobietom pełnie praw obywatelskich - włącznie z czynnym i biernym prawem wyborczym? Tu możemy dojść do sedna: jeśli twierdzisz, że istnieją genetyczne różnice istotnościowe w kwestii 'rządzenia się sobą', optujesz i za "absolutną masą" w myśl Maxa Schelera, za wywodzeniem cech charakteru z narodowości :). I tak btw, co zrobisz, jeśli powiem ci, że jeden z najwybitniejszych filozofów w naszej historii, twórca rachunku różniczkowego - Leibniz, za najsprawiedliwszy, najmniej korupcjogenny i zapewniający największy dochód państwa ustrój uznał ten, jaki mieliśmy w XVII wieku w Rzeczypospolitej :)? Nie musisz mieć do mnie o to pretensji - ja z tą tezą nie mam nic wspólnego :). Tbh używasz terminu "ego" jakbyś był ku**a jakimś mnichem zen XD. No cóż, wy, intelektualiści, macie całkiem intertekstualną wyobraźnie XDDDD
Odpowiedz@Kajothegreat: Ależ ty jesteś groteskowo śmieszny :D "Ale widzisz, swoje z psychologii przeczytałem. Znam więc Freudów, Jungów, Binetów, Adlerów." Z tej czwórki jedynie Alfred Binet był psychologiem i to psychologiem XIX-wiecznym. Nie wiem, czy zauważyłeś, ale mamy obecnie wiek XXI ;) Wygląda na to, że nie przeczytałeś prawie niczego z psychologii. Tego co napisałem, też zupełnie nie zrozumiałeś. Zatem jeszcze raz. Kompleksy mają głównie psychoprawicowe siurki, którzy w "pupie byli i gówno widzieli", są niepewni własnej wartości i nie posiadając żadnych własnych osiągnięć i zasług próbują "podpiąć się" i ogrzać w blasku realnych lub wyimaginowanych osiągnięć własnego narodu. Dlatego emocjonalnie oraz nadmiernie reagują na wszelkie uwagi dotyczące ich kraju lub narodu, bo te uwagi dotykają ich osobiście. Takie zakompleksione siurki reagują agresją na wszelką krytykę swojego kraju, próbując zdeprecjonować osobę owe krytyczne uwagi głoszącą oraz wyciągając stały repertuar "argumentów" ma to, jaka to Polska była kiedyś niesamowita. Z kolej wszelka, nawet urojona, pochwała ich kraju wywołuje u nich nadmierną euforię. Psychoprawica ma stały zestaw "argumentów" przeciwko temu, jakoby Polska odstawała cywilizacyjnie od świata Zachodniego. Wszystkie odnoszą się do przeszłości. Na dodatek większość z nich to zwykłe kłamstwa i urojenia. Co z tego, że w czasach Kazimierza Wieliego Polska była tolerancyjna i przyjęła do siebie Żydów, skoro współcześnie jest jednym z najbardziej antysemickich krajów Europy? Co z tego, że Polaka jako pierwsza przyznała kobietom prawa wyborcze, skoro współczesna Polska odbiera im podmiotowość i traktuje jak worki rozpłodowe? Co z tego, że przed II WŚ w Polsce nie prześladowano gejów, skoro obecnie się ich prześladuje i odmawia im podstawowych praw? Psychoprawica żyje przeszłością. Na dostatek najczęściej przeszłością urojoną. Liczy się tu i teraz. A tu i teraz Polska odstaje na tle Europy na gorsze w nieomal każdej dziedzinie, jeżeli chodzi o wolność osobistą i prawa człowieka. Nie wspominając już o zwykłej ludzkiej życzliwości. Wydaje ci się, że jesteś jakimś neutralnym i wyważonym obserwatorem życia, bo co chwilę na takiego pozujesz. W rzeczywistości jesteś mało rozgarniętym lemingiem, który bezrefleksyjnie powtarza wszystkie psychoprawicowe brednie: - rok temu pisałeś, że wyrok psudo-TK kucharki Kaczyńskiego wcale nie wprowadza prawie całkowitego zakazu aborcji, bo taki był bolszewicki przekaz dnia (wprowadził!) - pisałeś, że GW manipuluje, bo używa zwrotu TK mgr Przyłebskiej (a jak ma niby nazywać tą niekonstytucyjna atrapę TK?) - teraz wyjeżdżasz z "żelaznym" psychoprawicowym zestawem "dowodów" na to, że w Polsce jest lepiej niż na Zachodzie. Brakuje tu jeszcze tezy, że Polska jest oazą wolności i tolerancji. Nie ma w niej żadnego antysemityzmy, czy homofobii, no bo Kazimierz Wielki, no bo lata 20-ste XX wieku. Niestety jesteś głupiutkim, zakompleksionym "Polaczkiem" który nie ma pojęcia jak wygląda życie w bardziej cywilizowanych krajach i nieudolnie, i schematycznie próbuje bronić polskiej wyjątkowości. Tradycyjnie dla psychoprawicy o kompleksy oskarżasz też każdego krytyka Polski i stosunków w niej panujących. Z Leibnizem to już ostro odleciałeś :D Tak, Leibniz Wielkim Filozofem był. W jaki jednak sposób wymyślenie rachunku różniczkowego może gwarantować komuś nieomylność w sprawach społeczno-gospodarczych? Polska w XVII wieku to był skorumpowany, wyniszczony przez wojny i anarchię kraj zmierzający szybkim krokiem w stronę przepaści. Kraj ze szlachecką prywatą, niewolnictwem chłopów, nieudolnymi królami, niezdolnym do żadnych reform. Polska XVII-wieczna według Leibniza i ciebie była tak cudownie zorganizowana i zarządzana, że zaledwie 100 lat później kraje ościenne praktycznie bez żadnego większego oporu podzieliły się jej terytorium ROTFL O historii masz talie same pojęcie, jak o psychologii :D Mówiąc wprost. ŻADNE. Ciągle się kompromitujesz wypisywaniem tu skończonych bredni i nawet nie zda
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 października 2021 o 2:51
@gramin: Jeśli wolność, tolerancja, brak homofobii i antysemityzmu to oznaka przynależności do Zachodu, to jesteśmy bardziej Zachodem, niż Zachód. Jednego nie rozumiem. Nigdy, ale to przenigdy, nie widziałem, żeby był jakiś wątek, w którym byś nie próbował przy********ć każdemu, z kim się nie zgadzasz choćby odrobinę. Nigdy nie znalazłem przypadku, żebyś z kimkolwiek chciał nawiązać minimum, choć odrobinę porozumienia, według ciebie zawsze każdy jest debilem, który na niczym się nie zna. Z takim podejściem nigdy nikogo do swoich racji nie przekonasz, i każdy dookoła ci to wytyka, a ty pozostajesz na to zupełnie ślepy. I tutaj dochodzę do sprzecznych wniosków. Bo albo: i) jesteś socjopatą, który sobie z tego nie zdaje sprawy, nie próbuje i nigdy nie będzie próbował dojść z nikim do porozumienia; ii) jesteś zadufany w sobie, siedzisz w swojej bańce, łaskawie dzielisz się swoimi przemyśleniami i jesteś zdziwiony, kiedy waląc tak na oślep, nikt nie chce ich słuchać; iii) jesteś psychopatą, sadystą-masochistą, doskonale wiesz, że twoje wpisy wszystkich irytują i czerpiesz jakąś perwersyjną przyjemność z tego, że ludzie się z tobą kłócą; iv) jesteś płatnym trollem, który dostaje pieniądze za obrzydzanie ludziom lewicowych poglądów. Może żadne z powyższych cię nie opisuje, ale w takim razie podsuń mi tu piątą opcję, bo żadnej nie potrafię wymyślić. Widocznie jestem zbyt ograniczonym debilem, który na niczym się nie zna.
Odpowiedz@yahoo111: To jest zwykły debil, nienawidzący Polski, dla którego każdy kto się z nim nie zgadza jest psychoprawicą. Choroba nie wybiera.
Odpowiedz@gramin: HAHAHA XD Powiedz mi, kto opisał termin "kompleks" i na czyich definicjach po dziś dzień niektóre z nich funkcjonują? Podpowiem ci, że udział w tym ma nawet Nietzsche. I po raz kolejny sprawiasz, że zaniemówiłem... Czy tobie naprawdę błaźnienie się sprawia taką przyjemność? Mówienie na tematy, o których nie masz dosłownie żadnego pojęcia? Idź, przejrzyj sobie pisma specjalistyczne, jeśli moje zapewnienia nie są ci wystarczające, bo dowiedzieć się, czym kompleks jest xd. Bo widzisz, jeśli boli cię, że nie jesteś taki, jak ktoś inny, to znaczy, że obezwładnia cię kompleks niższości :). I to nie jest tak, że sięgam po argumenty, czemu Polska jest ok... Ja sięgam po argumenty, czemu Anglia, Niemcy, Francja, Włochy itd. nie są tak fajne, jak tak ludzie tak zakompleksieni jak ty to opisują. Np. jak Niemcy są kulturowo zamknięci na siebie nawzajem, jak we Francji narzeka się dużo więcej niż w Polsce, jak Włosi są rasistowscy, jak brzydko budowane są angielskie miasteczka... Oczywiście mogę dorzucić do tego genialną niemiecką filozofię i powieści, francuski gotyk malarstwo, włoską architekturę, malarstwo, muzykę i dziedzictwo... Lecz przy tym mogę i wspomnieć o polskiej poezji, o polskich logikach i matematykach... I tak, we Francji, Niemczech (hehe) i Włoszech też panował rozszalały antysemityzm w czasie II wojny światowej. Czemu więc uwielbiłeś sobie robienie z Polski centrum antysemityzmu światowego? I o ile jest bardzo ważne, by przypominać i o polskich zbrodniach na tle antysemickim, to nie jest tak, że antysemityzm to wynalazek Polski i Niemiec XD ps. to, z jaką chęcią mówisz o rzeczach, o których nie masz najmniejszego pojęcia, aż przeraża. Jesteś "bardzo niewykształcony" :). ps 2. Nie GW, tylko TVN. Używanie stale jednego zwrotu na określenie pewnego fenomenów/fenomenów, jest formą manipulacji przez utrwalenie. Tak powstały zwroty takie jak "totalna opozycja", "Trybunał konstytucyjny magister Marii Przyłębskiej", "moherowe berety" itd. Czyli nakładanie negatywnych konotacji na pewien fenomen przez asocjację. Jest to zabieg celujący w największych prymitywów - takich jak ty i, słowem, motłoch polityczny. ps3. Co ku**a XD? Gdzie i kiedy pisałem coś o "wyroku tk" jakiejś kucharki w sprawie aborcji XD? Znowu się naćpałeś?
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 października 2021 o 16:04
@Kajothegreat: Twoje i innych psychoprawicowców "argumenty" są na poziomie babci, która mówi: "Wysoki sądzie, ten człowiek jest niewinny. W dzieciństwie był takim miłych chłopcem. Był też ministrantem, zatem niemożliwe jest, aby kogokolwiek zgwałcił" Zazwyczaj "argument" z ministranta jest tu decydujący ;) Twoje popiskiwania o antysemityzmie Włoszech, czy Niemiec w przeszłości są dokładnie na tym samym poziomie (tylko a rebours). Ty i inne psychoprawicowe matołki po prostu nie rozumiecie, że inne kraje już dawno przepracowały swoją negatywną przeszłość i diametralnie się zmieniły. Co było możliwe dzięki społeczeństwu obywatelskiemu, jakie tam funkcjonowało. Polska i Polacy ciągle żyją kompleksami i urojeniami na swój temat, i nie chcą znać prawdy o samych sobie. Merytorycznej odpowiedzi tradycyjnie brak. Wyłącznie pierdo..e nie na temat. Coś w stylu Matołuszka. Nie masz pojęcia jak wygląda świat i żyjesz jakimiś swoimi urojeniami. "Trybunał konstytucyjny magister Marii Przyłębskiej" to nie nakładanie negatywnych konotacji, tylko opis tej nielegalnej atrapy TK, którą z Trybunały zrobił ***. To właśnie takie prymitywy jak ty i twoi psychoprawicowi koledzy jesteście ciągle robieni w ciula przez rządzącą bolszewię i przez taki głupi motłoch polityczny ciągle ta bolszewia rządzi i dalej dewastuje kraj. Mnie już twoja głupota dawno przestała zadziwiać. Jesteś takim ignorantem w sprawach filozoficznych, psychologicznych i historycznych, że nawet trudno określić poziom tej ignorancji. A mimo to cały czas udajesz eksperta. ROTFL Jesteś strasznie żałosny. Jakim cudem, niedouczony młotku, może mnie boleć to, że nie jestem takim samym niedouczonym tłukiem jak ty? Jedyne co mnie boli, to fakt, że w Polsce takich zakompleksionych i niedouczonych kretynów jak ty są legiony. Po prostu chciałbym, aby mój kraj ojczysty był nowoczesny i przyjazny, ale niestety przez takich dzbanów jak ty nie jest. Dlatego dużo lepiej czuję się poza granicami Polski. Odpoczywam psychicznie w tych "brzydkich angielskich miasteczkach", gdzie mieszkają mili i sympatyczni ludzie (chociaż od angielskiej wolę "brzydotę szkocką" ;). Uwielbiam też Francję pełną "narzekających Francuzów". Zapewne dlatego, że ja wiem, jak naprawdę wygląda "angielska brzydota" i "francuskie narzekanie", a ty te swoje urojenia czerpiesz z psychoprawicowego instytutu Danych z Dupy. I proszę, nie pisz więcej nic o filozofii, psychologii i historii, bo to co wypisujesz, to są straszliwe herezje. Uwierz mi, jeżeli ktoś nie wie dlaczego Husserl napisał Medytacje kartezjańskie, albo za głównych przedstawicieli psychologii uważa Freuda i Junga to jest skończonym idiotą i nie powinien się z tą swoją ułomnością tak bardzo obnosić.
Odpowiedz@yahoo111: Pierdo.sz jak potłuczony. Ależ ja próbowałem normalnie dyskutować z niektórymi z was. Jedyny360 na przykład, z osób ciągle tu piszących. W Kajothegreat na początku też próbowałem normalnie dyskutować, bo wydawał się w miarę normalnym człowiekiem. Niestety po kilku wymianach "myśli i wrażeń" okazało się, że jest to zwykły cham, prostak i idiota z przerostem ego, któremu się wydaje, że jest jakąś alfą i omegą. Po prostu z chamami, prostakami i idiotami nie można normalnie rozmawiać, więc zwyczajnie dostosowuję przekaz do waszego poziomu. Ot i cała tajemnica ;) W przeciwieństwie do was jestem inteligentny i elastyczny, i nauczyłem się dostosowywać sposób komunikacji do możliwości odbiorczych strony przeciwnej. Z wami inaczej się nie da. Bodajże w trzech postach wyjaśniam czym są polskie kompleksy i jakie są ich objawy, i co? Wielkie nic! Jeden idiota o nicku yahoo111 dalej pisze brednie o tym, że Polaka jest bardziej tolerancyjna od Zachodu. Inni idiota o nicku huba13 pisze, że nienawidzę Polski. A ja kocham Polskę i dlatego tracę swój cenny czas na punktowanie debilizmów różnej maści faszystów, bolszewickich trolli (to o tobie), głupiutkich symetrystów o psychoprawicowym odchyleniu (to o Kajo). Bo mnie boli i denerwuje to, "coście z kurii syny uczynili z tą krainą" (za Kazik). Mam nadzieję, że pomogłem rozwiać twoje wątpliwości. Z wami się nie da dyskutować, tak jak nie da się dyskutować z bolszewikami z ***. Jedynie co można robić, to ***** ***. Dokładnie tak samo jedyne, co można robić to ***** yahoo111, huba13, Kajothegreat (swoją droga bardzo fajny zakompleksiony nick ;), czy faszystę Trokopotaka. Jak mówią Anglicy Sad but true.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 października 2021 o 1:49
@gramin: A ja, głupi, za każdym razem daje się podpuścić, i czemuś takiemu jak ty odpisuję xdd ps. Tbh już oczyma wyobrazi widzę ciebie czytającego Logikę formalną i transcendentalną XDDD. Choć i ty i ja wiemy, że nie przebrnąłbyś przez Husserla, nie mówiąc o Kartezjuszu. Pytanie jest raczej, czy ty w ogóle podołałeś maturze.
Odpowiedz@gramin: Oh, wracając do tematu: kto opisał pojęcie kompleksu :)? Ja naprawdę nie mam pojęcia, czy trollujesz. Z jednej strony jesteś konsekwentny, pisząc w sumie na jedno kopyto, nie zgadzając się podług pewnego klucza... Z drugiej strony brzmi to trochę przesadnie fanatycznie, jakbyś był słabym aktorem wchodzącym w rolę. Do tego kwiatki takie jak: "W przeciwieństwie do was jestem inteligentny i elastyczny, i nauczyłem się dostosowywać sposób komunikacji do możliwości odbiorczych strony przeciwnej." Nie rozumiejąc pojęcia "kompleks" kłócisz się, kto jest zakompleksiony... Wykazujesz się skrajnym, oczywistym dla każdego, kto choćby liznął dany ten temat, brakiem wiedzy, a mimo wszystko brniesz... Czym jest kompleks? Co z tego, że w XVII wieku, przed potopem Szwedzkim, Rzeczypospolita była jednym z trzech najbogatszych na mieszkańca królestw Europy? I asocjacja Husserla z Kartezjuszem przez tytuł... Fenomenologa z pierwszym nowożytnym racjonalistą xd... A jeśli trollujesz, to po co? Ty nawet już nikogo tu nie denerwujesz. Gdy twój nick miga przed ekranem komentarzy, spodziewana reakcja to już raczej "o boże, znów ten debil się produkuje", nie "ON SIĘ TAK BARDZO MYLI!!!11"
OdpowiedzZapomniał dodać, że w tym kraju powstają rasistowskie piosenki t.j. "Makumba"
Odpowiedz@prawicowykuc: Nie zapomniał. Ta wrzutka i jej rozpropagowanie na wszystkich możliwych portalach była elementem „szeptanego marketingu” dzień przed premierą piosenki „Ostatni don”.
Odpowiedz