Kiedy pracujesz w tej samej firmie naście lat, z tym samym BHP'owcem, kiedy na n-tym szkoleniu zaczyna opowiadać te same historie które prawie znasz na pamięć i wyświetla te same slajdy - nie dziwię się.
Ja miałem w tym roku szkolenie zdalne. Siedzę sobie przed lapkiem, patrzę jak typ przewija slajdy i nawala monotonnym głosem. Ułożyłem się wygodnie i patrzę, słucham, patrzę, słucham... Nagle budzę się godzinę później, a prowadzący dalej przewija slajdy i nawala monotonnym głosem. Więc w pełni rozumiem typa.
Kiedy pracujesz w tej samej firmie naście lat, z tym samym BHP'owcem, kiedy na n-tym szkoleniu zaczyna opowiadać te same historie które prawie znasz na pamięć i wyświetla te same slajdy - nie dziwię się.
OdpowiedzJa miałem w tym roku szkolenie zdalne. Siedzę sobie przed lapkiem, patrzę jak typ przewija slajdy i nawala monotonnym głosem. Ułożyłem się wygodnie i patrzę, słucham, patrzę, słucham... Nagle budzę się godzinę później, a prowadzący dalej przewija slajdy i nawala monotonnym głosem. Więc w pełni rozumiem typa.
Odpowiedz