niezależnie od opcji politycznej - leczą się od razu u najlepszych specjalistów, ich dzieci studiują za granicą na najlepszych uczelniach, ŻADEN polityk nawet nie wie ile kosztuje jedzenie w "zwykłym" sklepie.. ale wy ciągle myślicie że jeden albo drugi interesuje się waszym losem, albo zadba o wasz interes jak na niego zagłosujecie.. k**Wa zrozumcie wreszcie że jesteśmy dla nich niewolnikami, zwierzętami niższej kategorii, a ta cała "polityka" to tylko taka szopka jak mam talent etc, żeby niewolnik uwierzył że jak będzie ciężko pracował to zmieni los swój albo swoich dzieci - nie, nie zmienisz, co najwyżej awansujesz w hierarchii niewolników - ale twoje dzieci w każdej chwili znowu będą mogły spaść niżej
Dylematu chirurg nie ma żadnego, bo na pewno za darmo ściągnięty nie został. Kiedy wy się ludzie nauczycie, że równość obywateli jest tylko zapisana na papierku?
Dawniej sprawa była prostsza, bo człowieka lepszego sortu od plebsu oddzielało pochodzenie i ród, z którego się wywodzi. To zostało wywrócone podczas różnego rodzaju rewolucji, przewrotów i wojen, a współcześnie obowiązuje w nieco zmienionej wersji.
Teraz człowiek lepszego sortu (i z automatu jego rodzina) wywodzi się nie ze szlachty czy królewskiego rodu, ale z politycznej kliki. Nie mamy już jaśnie nam panujących książąt, waćpanów z zamkami i reszty. Teraz są prezesi i członkowie rady nadzorczej dużych spółek i korporacji, a także prezesi, posłowie, ministrowie i im podobni, należący do którejś z jedynej, słusznej partii.
I tak jak wieki temu prosty chłop nie miał szans dostać się do szlacheckiego rodu, tak teraz szary człowiek z zewnątrz nie ma szans wejść do tego wewnętrznego kręgu.
Więc drodzy obywatele, wypie... do kolejki czekać na swój termin w lutym i wierzcie dalej, że Kaczor albo Tusk przejmują się waszym zdrowiem.
niezależnie od opcji politycznej - leczą się od razu u najlepszych specjalistów, ich dzieci studiują za granicą na najlepszych uczelniach, ŻADEN polityk nawet nie wie ile kosztuje jedzenie w "zwykłym" sklepie.. ale wy ciągle myślicie że jeden albo drugi interesuje się waszym losem, albo zadba o wasz interes jak na niego zagłosujecie.. k**Wa zrozumcie wreszcie że jesteśmy dla nich niewolnikami, zwierzętami niższej kategorii, a ta cała "polityka" to tylko taka szopka jak mam talent etc, żeby niewolnik uwierzył że jak będzie ciężko pracował to zmieni los swój albo swoich dzieci - nie, nie zmienisz, co najwyżej awansujesz w hierarchii niewolników - ale twoje dzieci w każdej chwili znowu będą mogły spaść niżej
OdpowiedzDylematu chirurg nie ma żadnego, bo na pewno za darmo ściągnięty nie został. Kiedy wy się ludzie nauczycie, że równość obywateli jest tylko zapisana na papierku? Dawniej sprawa była prostsza, bo człowieka lepszego sortu od plebsu oddzielało pochodzenie i ród, z którego się wywodzi. To zostało wywrócone podczas różnego rodzaju rewolucji, przewrotów i wojen, a współcześnie obowiązuje w nieco zmienionej wersji. Teraz człowiek lepszego sortu (i z automatu jego rodzina) wywodzi się nie ze szlachty czy królewskiego rodu, ale z politycznej kliki. Nie mamy już jaśnie nam panujących książąt, waćpanów z zamkami i reszty. Teraz są prezesi i członkowie rady nadzorczej dużych spółek i korporacji, a także prezesi, posłowie, ministrowie i im podobni, należący do którejś z jedynej, słusznej partii. I tak jak wieki temu prosty chłop nie miał szans dostać się do szlacheckiego rodu, tak teraz szary człowiek z zewnątrz nie ma szans wejść do tego wewnętrznego kręgu. Więc drodzy obywatele, wypie... do kolejki czekać na swój termin w lutym i wierzcie dalej, że Kaczor albo Tusk przejmują się waszym zdrowiem.
Odpowiedz