Miałem raz suczkę o imieniu Bizmut. Bo gdy była mała to nie było wiadomo. A może mu urośnie itd :P
Wyszedłem na durnia u weterynarza.
- Jak się wabi?
- Bizmut.
- Ale pan wie, że to ona?
- Że co?
- Nie zauważył pan braku siusuaka??
- Panie nie znam się na psach! To pan jesteś na weterynarzem!
Więcej tam nie poszedłem bo obciach. Ale psina fajna była. I z kotem się dogadywała.
*Tajski
OdpowiedzJak śmiecie określać płeć?!! Może to suka z penisem?
OdpowiedzMiałem raz suczkę o imieniu Bizmut. Bo gdy była mała to nie było wiadomo. A może mu urośnie itd :P Wyszedłem na durnia u weterynarza. - Jak się wabi? - Bizmut. - Ale pan wie, że to ona? - Że co? - Nie zauważył pan braku siusuaka?? - Panie nie znam się na psach! To pan jesteś na weterynarzem! Więcej tam nie poszedłem bo obciach. Ale psina fajna była. I z kotem się dogadywała.
Odpowiedz