Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

To wszystko może cię przytłoczyć

Dodaj nowy komentarz
avatar paragraf22
3 9

Przez całą historię ludzkości, pomijając ostatnie 50 lat-ludzie żyli ze świadomością że prawdopodobnie nie dożyją do 50-tki, umrze im co 2 dziecko (czasem wszystkie wraz ze współmałżonkiem- więc nie wiem po co w ogóle zakładali rodziny). Więcej niż połowa ludzi na świecie okresowo głodowała, lub żyła w niedożywieniu. Nik tnie dostawał żadnej emerytury, zapier***o się do śmierci. Nie było żadnej opieki zdrowotnej nie licząc lokalnego znachora lub "babki". Brak jakiegokolwiek urlopu i "Co to jest psycholog w ogóle?". Jakim cudem nie mamy w historii wzmianek o nagminnych masowych, grupowych samobójstwach? Teraz w dupach się poprzewracało. Pomijając osoby które faktycznie cierpią na depresję, reszta to po prostu luźne faje bez charakteru które z byle powodu mają wiecznie "doła". Z punktu widzenia osoby która zmaga się z depresją od 20 lat(nie, nie z powodu zbyt krótkiego urlopu i braku numerków do lekarza) i na terapiach spotyka się z ciężkimi przypadkami- jesteście zwykłymi malkontentami. Osoby z depresją potrafią bardziej cieszyć się życiem i doceniać swoje dobre dni, niż ebane snowflakes.

Odpowiedz
avatar gomezvader
4 6

@paragraf22: Sam mam stwierdzoną depresję, leczyłem się na to i doszedłem do wniosku, że nie ma czegoś takiego jak leczenie chorób psychicznych. I stwierdzam, że pyerdolisz. Po pierwsze logika "nie narzekaj bo ludzie, których nie znasz i nigdy nie poznasz mają gorzej" jest debilna i zawsze jest to zaznaczane w dyskusjach. Po drugie. Ci ludzie o których mówisz żyli albo w okresie wojen, albo w okresie europejskiego niewolnictwa znanego pod nazwą "chłop pańszczyźniany". Dlaczego oni nie mieli depresji? Bo nie mieli na nią czasu. Bo nie byli wykształceni. Bo nie myśleli o przyszłości tylko o dziś tu i teraz. Ci ludzie nie mieli perspektyw, planów, ani marzeń wykraczających poza ich... poza dzierżawione przez nich pole. Dziś masz media. Media, które ci pokazują(bez względu na to czy to prawda czy nie) świat. Świat, którego nigdy nie doświadczysz. Bo cię nie stać. Bo nie dasz rady się wybić bo nie jesteś jednym na milion, którym się w życiu powiedzie bo mają farta. W dodatku żyjesz w kraju, który dopyerdala ci na każdym kroku i niebawem dołoży ci podatek od hajsu znalezionego pod sofą.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

@paragraf22: Spokojnie. Jak za powiedzmy kilkanaście lat pierdzielnie jakaś wojna albo przywali większy kataklizm naturalny (a patrząc na sytuację na świecie to całkiem realny scenariusz) i problemem będzie czysta woda pitna, nie wspominając już o jedzeniu, ci wszyscy cierpiący na depresję będą ze łzami w oczach wspominać obecny czas.

Odpowiedz
avatar Rapper3d
0 0

Jak patrze na swoje drzewo genealogiczne w ktorym najwczesniejsze informacje mam z 1720 roku to mysle jak malo prawdopodobne bylo to ze ja istnieje. Pod tym nazwiskiem i w tej rodzinie. Masowa smiertelnosc dzieci gdzie z 9orga, dorosłości dożywalo gora dwoje lub troje a nie bylo pewnosci że zdążą założyć rodzinę. I że ta rodzina przetrwa. A jednak od 300 lat ciągnie się znana historia mojego rodu i to jest niesamowite.

Odpowiedz
Udostępnij