@banan113: Chyba żyjąc na garnuszku rodziców. Mieszkając w dużym mieście, w wynajętym mieszkaniu, gdzie musisz kupić i opłacić wszystko samemu, 5k to nie jest wcale dużo. Może 1,5 miesiąca da sie skromnie za to przeżyć ale dwa mce to już gruba przesada.
@cassper:
Mediana zarobków jest około 5200 złotych, średnia 5850 złotych, więc tak na prawdę 4000 złotych na rękę, pi razy drzwi.
Czy da się dwa miesiące samemu wyżyć? Zależ.
Ja bym dał, mimo że mieszkam w Warszawie - co prawda wynajmuję pokój, no ale cóż, jak nie masz pewnej pracy to nie wynajmujesz kawalerki za 2000 złotych na miesiąc.
W mniejszym mieście pewno i z wynajętym mieszkaniem by było luźno dwa miesiące przeżyć.
Dużo jest zmiennych - czy masz dzieci, rodzinę, jakieś hobby które 'musisz podtrzymać', zwierzęta, etc.
Jak żyjesz sam, to powinno ze średnią dać radę.
A sam obrazek nie wiem co ma związanego z tą stroną, żaden "mistrz" tylko jakieś stwierdzenie...
@Ryzon: No to pokarzę Ci to na moim przykładzie, koszty miesięczne: wynajem mieszkania 1750zł, żarcie i inne akcesoria dla zwierzaków(kot+pies, duży więc dużo je) ok 400zł, paliwo ok 300zł, garaż(lub abonament na strefę) 270zł, hobby(regularne treningi, lekcje gry na instrumencie, abo na spotify) 330zł, żarcie ok 800zł, abonament tel+internet+kablówka: 200zł. Już masz 4000zł kosztów stałych, bez uwzględnienia wyjść na imprezy, wycieczek czy jedzenia na mieście i ogólnie mocno uproszczone rachunki. A gdzie do tego jakiś ciuch kupić, do kina czy na koncert wyjść albo zabrać dziewczynę na randkę? Nie ma bata zeby za 5k przeżyć w dużym mieście 2 miesiące. A i zapomniałem uwzględnić kosztów prowadzenia firmy, tj. księgowa czy wynajem biura(wirtualne, tylko dla adresu ale płacić trzeba), bo jestem na JDG i to są moje stałe koszty. No chyba że jak mówisz, zamiast mieszkania wynająć pokój i nigdzie nie wychodzić, z nikim się nie spotykać, nie mieć hobby i rozrywek. Ale nie po to pracuję, żeby żyć jak asceta i wszystkiego sobie odmawiać. Ale to nie takie proste, jak się np jak ja prowadzi działalność i pracuje z domu. Potrzebne są warunki, odrębny pokój na biuro. Więc wynajem pokoju w pewnym wieku i statusie po prostu nie wchodzi w grę. Na szczęście nie mam dzieci, bo wtedy już by było ciężko dopiąć budżet.
@cassper: w duzym miescie jest drozej ale zarabia sie tez wiecej, 5k to srednia krajowa a nie ze stolicy. Mieszkanie, ogrzewanie, prad, woda, internet, garaz, za wszystko to <<1000zl, jedzenie <500zl, paliwo 150zl, wiecej chyba nie trzeba zeby przezyc.
@banan113: "Mieszkanie, ogrzewanie, prad, woda, internet, garaz, za wszystko to <<1000zl, jedzenie <500zl, paliwo 150zl" - taaaa, chyba na Ukrainie. Co ty za bajki opowiadasz? Smoki też tam są?
Poniżej 1000 za mieszkanie + rachunki + garaż? Gdzie i jakie, biorę od ręki. Nie ma opcji znalezienia mieszkania w mieście >300k mieszkańców poniżej 1400zł, a rachunki i garaż to kolejne kilka stów. ja akurat u siebie rachunków nie liczyłem, bo mam wkalkulowane w czynsz, dlatego też może się wydawać wysoki ale zawiera już w sobie wszystko, poza mediami.
Jedzenie 500zł? Chyba jak się żywisz najtańszym syfem z biedry albo wspomagasz słoikami od mamusi. 500 nie raz zdarzyło mi się wydać na pojedyncze zakupy, a takie robię w miesiącu co najmniej 2 razy. Paliwo 150? Przy aktualnej cenie, to jest jakieś 25 litrów. Przy średnim spalaniu powiedzmy 8 litrów na sto km, daje nam niespełna 300km. Nie wiem jak ty, ale ja do najbliższej rodziny mam ponad 150km i wystarczy raz w miesiącu jechać do rodziny w odwiedziny, a już ten limit jest przekroczony. I to, tylko pod warunkiem, że nie musisz codziennie do pracy jeździć >10km, jak wielu ludzi których znam.
"wiecej chyba nie trzeba zeby przezyc" - przeżycie, nie jest sensem życia. Takie życie to jedynie wegetacja. Człowiek do szczęścia potrzebuje towarzystwa, rozrywki, hobby, kultury i atrakcji. A to wszystko kosztuje. oczywiście są ludzie, którym poza internetem albo telewizorem(z ewentualną konsolą) nie potrzeba nic więcej do szczęścia. Ale takie życie jest puste a tacy ludzie wypaleni i bez celu zw życiu.
@cassper: Mieszkam na obrzezach stolicy wojewodztwa, prawie 400 tys mieszkancow, wynajem mieszkania 480, czynsz 200, woda 12, smieci 18, internet 49, prad 90, garaz 23, podlicz, mi wychodzi mniej niz 1000, moze gdzies sie myle.
"Jedzenie 500zł? Chyba jak się żywisz najtańszym syfem z biedry albo wspomagasz słoikami od mamusi. 500 nie raz zdarzyło mi się wydać na pojedyncze zakupy, a takie robię w miesiącu co najmniej 2 razy."
No to duzo zresz albo kupujesz specjalna karme dla gejow, bezglutenowe sojowe biocostam. Gdybym patrzyl na ceny i oszczedzaj to placilbym mniej niz 400. Zwykle zakupy za 2 stowy wystarczaja mi na prawie 2 tygodnie.
"Paliwo 150? Przy aktualnej cenie, to jest jakieś 25 litrów. "
150/3=25? Nigdy nie rozumialem matematyki
Do rodziny mam ok 4km, odwiedzam moze raz w roku bo niby po co jezdzic czesciej?
"przeżycie, nie jest sensem życia."
A kto mowi o sensie zycia? Przeciez tu chodzi o brak pracy przez miesiac a nie jakies dozywotnie zamkniecie
@banan113: Mieszkanie za 480, woda 12? garaż 23? internet 49? Powtarzam, chyba na Ukrainie. Nie wiem gdzie masz takie ceny ale na zachodniej ścianie kraju jest to zupełnie nieosiągalne. W moim mieście wynajem zaczyna się od 1400 za kawalerkę + rachunki. A ja jak juz wspominałem potrzebuje 2 pokojów bo jeden służy mi za biuro do pracy z domu. A 23zł za garaż? Tyle to kosztują 4h postoju w strefie parkingowej w mojej okolicy. Ceny wynajmu miejsca postojowego na powietrzu, to min 150zł/mc a o garażu poniżej 200 możesz pomarzyć. 250 jeśli to garaż wolno stojący. Nikt ci nie wynajmie garażu za 20 złotych, chyba ci się coś pomyliło. No chyba że to jakaś forma dobroczynności yynajmującego.
150/3=25? - dlaczego dzielone na 3? Przecież litr benzyny kosztuje już ponad 6zł. Faktycznie, nie ogarniasz matematyki. No chyba że masz auto na gaz, wtedy już bardziej pasuje, choć nie koniecznie bo cena to aktualnie 3,30zł/L a i oczywistym jest że spalanie na gazie jest wyższe, wiec to już nie 8L/100km a raczej 12L/100km lub więcej.
"No to duzo zresz albo kupujesz specjalna karme dla gejow" - ani to, ani to - chociaż byle czego również nie biorę do ust. Staram się żywić zdrowo i jakościowo, bo to co w siebie wkładamy, owocuje później tym jak się czujemy i czy jesteśmy zdrowi. Wolę więcej wydać na jedzenie, niż potem na lekarzy. Poza tym, chyba dawno nie byłeś na zakupach i nie zauważyłeś jak ceny zapierdzielają w górę. Kiedyś też wydawałem 200zł za koszyk, teraz ten sam koszyk kosztuje 400.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 listopada 2021 o 12:05
@cassper: To zyjesz w jakiesj polsce b chyba xd Wejdz na strone orange, tam masz oferte, internet chyba 20Mb/s 49zl od reki, jak dobrze zagadasz to dorzuca jeszcze cos w pakiecie za kilka zlotych drozej. Mieszkanie mialem podwyzke bo jak sie wprowadzalem bylo po 450 albo 400. Mozedlatego ze to wies a nie centrum miasta, do granicy miasta wojewodzkiego mam 800m, gdybym koniecznie chcial mieszkac te 800blizej to pewnie musialbym placic 2x tyle. Jak bym mial placic 1400 za kawalerke to bym sie po prostu wyprowadzil gdzies gdzie jest kilka razy taniej. Woda nawet w warszawie nie kosztuje wiecej niz 15zl/1m^3, garaz kupiony, 24zl to dla spoldzielni oplaty. Tankowanie od zera do pelna (38l)wyszlo mi ok 120zl, to blizej 3zl/l niz 6. Kto normalny jezdzi na benzynie?
12l/100 to mi palila vecta b 3.2 i to jezdzac bardzo malo ekonomicznie. Jak ci tyle pali to albo nie potrafisz korzystac z hamulca albo jezdzisz ciagle na zaciagnietym recznym. Na lpg spalanie w litrach jest moze 10-15% wieksze niz benzyny, normalny samochod pali ok 8, max 10l/100 jak tylko w miescie i duze korki.
Ostatnio podliczalem koszyk z jakiegos obrazka o inflacji ktory niby kosztowal 48zl, mi wyszlo <30zl patrzac na stronie carrefour bez specjalnego szukania najtanszych. Wszystko drozeje ale nie 2x.
Moje ostatnie zakupy robilem tydzien temu i jeszcze cos tam zostalo, placilem 125zl, 10 jaj, kilka kg warzyw, kilka owocow, jakies frytki, chipsy, troche konserw, kilka kg serow, galaretki, jogurty, cos na chleb, maka(chleb pieke w domu), jakies inne drobiazgi. Zakupy online wiec mam cala liste na mailu z cenami, na stronie sklepu pewnie nadal wiekszosc z tego tez jest dostepna.
@banan113: Bzdury gadasz i już mi się nawet nie chce tego punktować. A najlepsze to te kilka kg serów za 125zł. A 20Mb/s internet od orange, to sobie do messengera możesz co najwyżej używać. Ja używam internetu do pracy i z takim łączem bym się chyba pochlastał. Dalej twierdzę że 400zł za mieszkanie(nie pokój), to cena nierealna, nawet na wsi. Chyba że w ramach czynszu pomagasz babuleńce w ogródku albo coś w ten deseń. Normalnie takich cen nie ma. I o jakim mieście wojewódzkim mówisz? Białym stoku czy moze Rzeszowie? Bo w cywilizowanej Polsce za tyle to nawet komórki nie wynajmiesz. A i jeszcze jedno, piszesz że garaż kupiony - no to o czym my rozmawiamy, co to za porównanie? Obok garażu który ja wynajmuję, jest taki sam na sprzedaż, właściciel woła sobie za niego 35tys złotych. Takie są ceny w mieście. Jak ty mi tu z jakimś blaszakiem na wsi wyskakujesz to nie ma zupełnie porównania. To jakbyś porównywał granat do bomby atomowej. Zejdź na ziemię.
@cassper:
1,5kg bialego=18zl, 0,5kg zoltego=12zl, 2x camembert(200g?)=7zl. sprawdz jak nie wierzysz jakie sa ceny w sklepach: https://www.carrefour.pl/
W umowie z orange nie ma zadnych gwiazdek z zakazem uzywania, mozna uzywac do czego chcesz, nie tylko do msg.
Pisze o bydgoszczu, taka duza wies obok torunia.
400zl nierealne? Mozna i taniej, pierwsze z brzegu w sredniej wielkosci miescie, szukalem jakies 20 sekund(korzystajac z internertu orange): https://www.otodom.pl/pl/oferta/kawalerka-w-centrum-30m2-od-zaraz-tanio-ID46VoR
Nawet w poznaniu gdzie maja mega drogo grubo ponizej tysiaca od reki cos znajdziesz: https://www.otodom.pl/pl/oferta/kawalerka-w-centrum-30m2-od-zaraz-tanio-ID46VoR
A to oferty z centrum, jakby poszukac po okolicznych wioskach oddalonych od centrum o 5 minut to pewnie jeszcze pare stow by sie dalo urwac.
No i co ze garaz kupiony? Samochod tez jest kupiony i wliczam tylko koszty paliwa, a nie wynajmu i o to tez sie doczepisz? Garaz akurat mam juz w obrebie miasta(z kanalem, pradem itd, uzywam jako warsztat a nie do trzymania samochodu) dalem 25 tys, normalna wartosc rynkowa, blaszak na wsi moglem wynajac za 80zl(ta sama dzialka i ten sam wlasciciel od ktorego wynajmuje mieszkanie) gdyby sasiad mnie nie uprzedzil.
@banan113: Nie wiem trochę jaki ma sens ta wyliczanka. Na upartego da się znaleźć wszystko taniej, ale więcej sie nalatasz szukając niż zaoszczędzić. A dla mnie najcenniejszy jest czas, zaraz potem zdrowie, dlatego byle gówna nie jem. A co do mieszkań, to raz że podałeś dwa razy ten sam link, więc nie wiem co tam w pyrlandii ale to pierwsze to jakaś zagrzybiona nora w Grudziądzu z ogrzewaniem na piec kaflowy. To może od razu poszukamy jakiegoś baraku albo lepianki, podobne warunki będą.
No i ten nieszczęsny garaż. 25k inwestycji w garaż, zakładając ze czynsz byłby na poziomie rynkowym czyli 250zł/miesiąc, zwróci się po 8 i pół roku. Powiem szczerze, ja nie wiem co będę robił za 8 dni a skąd mam wiedzieć co będę robić za 8 lat. Więc oszukujesz trochę z tym garażem, bo tak na prawdę płacisz podobną cenę, tylko zamiast w ratach, zapłaciłeś jednorazowo na 8 lat. Ale jakbyś wynajmował to płaciłbyś mniej więcej tyle samo co ja. Więc to już manipulacja. A co do internetu, to się nie zrozumieliśmy. Ja potrzebuję stabilnego, wydajnego i nielimitowanego łącza do pracy. Na gównie z orendżu to sobie można co najwyżej śmieszne obrazki w internecie oglądać albo szukać ogłoszeń, co właśnie zrobiłeś. Jakbyś miał codziennie wielogodzinne telekonferencje plus konieczność ściągania i wysyłania gigabajtów danych każdego dnia, to byś zrozumiał dlaczego orange za 50zł się nie nadaje. Ogólnie to nie wiem jaki ma sens ta rozmowa i co próbujesz udowodnić. Tak jak pisałem na początku, da sie taniej ale kosztem czasu, zdrowia i komfortu. Jako człowiek chcę żyć jak człowiek, a nie wegetować niczym zwierze.
@cassper: "Nie wiem trochę jaki ma sens ta wyliczanka." zeby pokazac realne ceny w ktore nie wierzysz.
"Na upartego da się znaleźć wszystko taniej, ale więcej sie nalatasz szukając niż zaoszczędzić. "
Tak, mozna znalezc taniej niz podalem ale nie zajmuje to godziny tylko kilka sekund, klikasz tylko "sortowanie wg ceny".
Faktycznie dwa razy ten sam link wstawilem, zle skopiowalem. To jest to co mozna miec od reki w centrum, poszukasz chwile, ustawisz jakies przypomnienie to w tydzien czy dwa znajdziesz cos co nie jest nora dla polaka tylko mieszkaniem dla czlowieka. Z reszta masz swoj internet vip premium, to powinienies jeszcze lepsze okazje znalezc niz na tym moim dla zwierzat.
"No i ten nieszczęsny garaż. 25k inwestycji w garaż, zakładając ze czynsz byłby na poziomie rynkowym czyli 250zł/miesiąc, zwróci się po 8 i pół roku. Powiem szczerze, ja nie wiem co będę robił za 8 dni a skąd mam wiedzieć co będę robić za 8 lat. Więc oszukujesz trochę z tym garażem, bo tak na prawdę płacisz podobną cenę, tylko zamiast w ratach, zapłaciłeś jednorazowo na 8 lat. Ale jakbyś wynajmował to płaciłbyś mniej więcej tyle samo co ja. "
Samochod tez wynajmujesz bo nie myslisz dalej niz miesiac do przodu i bardziej sie oplaca?
I gdzie tu niby place tyle samo? Np zakladajac rok uzytkowania ty placisz 12x250=3000zl ja 12x24+25000+800-25000=1088zl(zakladajac pesymistyczny scenariusz ze sprzedam go po tej samej cenie co kupilem, co przy takiej inflacji jest praktycznie niemozliwe, nieruchomosci drozeja ciagle).1088zl to wiecej niz 3000zl?
Co do internetu to faktycznie, dla kogos kto jest bezrobotny i musi po prostu przetrwac miesiac czy dwa az znajdzie prace to kluczowym jest zeby film w 8k wystartowal bez buforowania i szedl plynnie xd Koniecznosc przelaczenia sie w 4k albo poczekania kilku sekund na poczatku do zbufotrowania to bylaby idealna definicja wegetowania jak zwierze xd
@banan113: "Samochod tez wynajmujesz bo nie myslisz dalej niz miesiac do przodu i bardziej sie oplaca?" - samochód to mienie ruchome, możesz zabrać ze sobą jak gdzieś wyjeżdżasz. Natomiast garaż to nieruchomość i już tak łatwo go nie zostawisz.
Więc pierwsze co taki Polak robi zamiast odłożyć oszczędności na awaryjną sytuację, to idzie wziąć jeden kredyt w banku, drugi w jakiejś firmie prokogucik z reresoso 1374%. Oprócz tego kupuje trzy niepotrzebne mu rzeczy na raty, bo akurat w markecie jest promocja i pierwsza rata 0%. A potem płacze, że ledwie do 1szego starcza.
chyba przecietny patus. Przecietny polak zarabia okolo 5tys, wiec z jednej wyplaty moze przezyc spokojnie dwa miesiace bez oszczedzania
Odpowiedz@banan113: Chyba żyjąc na garnuszku rodziców. Mieszkając w dużym mieście, w wynajętym mieszkaniu, gdzie musisz kupić i opłacić wszystko samemu, 5k to nie jest wcale dużo. Może 1,5 miesiąca da sie skromnie za to przeżyć ale dwa mce to już gruba przesada.
Odpowiedz@cassper: Mediana zarobków jest około 5200 złotych, średnia 5850 złotych, więc tak na prawdę 4000 złotych na rękę, pi razy drzwi. Czy da się dwa miesiące samemu wyżyć? Zależ. Ja bym dał, mimo że mieszkam w Warszawie - co prawda wynajmuję pokój, no ale cóż, jak nie masz pewnej pracy to nie wynajmujesz kawalerki za 2000 złotych na miesiąc. W mniejszym mieście pewno i z wynajętym mieszkaniem by było luźno dwa miesiące przeżyć. Dużo jest zmiennych - czy masz dzieci, rodzinę, jakieś hobby które 'musisz podtrzymać', zwierzęta, etc. Jak żyjesz sam, to powinno ze średnią dać radę. A sam obrazek nie wiem co ma związanego z tą stroną, żaden "mistrz" tylko jakieś stwierdzenie...
Odpowiedz@Ryzon: No to pokarzę Ci to na moim przykładzie, koszty miesięczne: wynajem mieszkania 1750zł, żarcie i inne akcesoria dla zwierzaków(kot+pies, duży więc dużo je) ok 400zł, paliwo ok 300zł, garaż(lub abonament na strefę) 270zł, hobby(regularne treningi, lekcje gry na instrumencie, abo na spotify) 330zł, żarcie ok 800zł, abonament tel+internet+kablówka: 200zł. Już masz 4000zł kosztów stałych, bez uwzględnienia wyjść na imprezy, wycieczek czy jedzenia na mieście i ogólnie mocno uproszczone rachunki. A gdzie do tego jakiś ciuch kupić, do kina czy na koncert wyjść albo zabrać dziewczynę na randkę? Nie ma bata zeby za 5k przeżyć w dużym mieście 2 miesiące. A i zapomniałem uwzględnić kosztów prowadzenia firmy, tj. księgowa czy wynajem biura(wirtualne, tylko dla adresu ale płacić trzeba), bo jestem na JDG i to są moje stałe koszty. No chyba że jak mówisz, zamiast mieszkania wynająć pokój i nigdzie nie wychodzić, z nikim się nie spotykać, nie mieć hobby i rozrywek. Ale nie po to pracuję, żeby żyć jak asceta i wszystkiego sobie odmawiać. Ale to nie takie proste, jak się np jak ja prowadzi działalność i pracuje z domu. Potrzebne są warunki, odrębny pokój na biuro. Więc wynajem pokoju w pewnym wieku i statusie po prostu nie wchodzi w grę. Na szczęście nie mam dzieci, bo wtedy już by było ciężko dopiąć budżet.
Odpowiedz@cassper: w duzym miescie jest drozej ale zarabia sie tez wiecej, 5k to srednia krajowa a nie ze stolicy. Mieszkanie, ogrzewanie, prad, woda, internet, garaz, za wszystko to <<1000zl, jedzenie <500zl, paliwo 150zl, wiecej chyba nie trzeba zeby przezyc.
Odpowiedz@banan113: "Mieszkanie, ogrzewanie, prad, woda, internet, garaz, za wszystko to <<1000zl, jedzenie <500zl, paliwo 150zl" - taaaa, chyba na Ukrainie. Co ty za bajki opowiadasz? Smoki też tam są? Poniżej 1000 za mieszkanie + rachunki + garaż? Gdzie i jakie, biorę od ręki. Nie ma opcji znalezienia mieszkania w mieście >300k mieszkańców poniżej 1400zł, a rachunki i garaż to kolejne kilka stów. ja akurat u siebie rachunków nie liczyłem, bo mam wkalkulowane w czynsz, dlatego też może się wydawać wysoki ale zawiera już w sobie wszystko, poza mediami. Jedzenie 500zł? Chyba jak się żywisz najtańszym syfem z biedry albo wspomagasz słoikami od mamusi. 500 nie raz zdarzyło mi się wydać na pojedyncze zakupy, a takie robię w miesiącu co najmniej 2 razy. Paliwo 150? Przy aktualnej cenie, to jest jakieś 25 litrów. Przy średnim spalaniu powiedzmy 8 litrów na sto km, daje nam niespełna 300km. Nie wiem jak ty, ale ja do najbliższej rodziny mam ponad 150km i wystarczy raz w miesiącu jechać do rodziny w odwiedziny, a już ten limit jest przekroczony. I to, tylko pod warunkiem, że nie musisz codziennie do pracy jeździć >10km, jak wielu ludzi których znam. "wiecej chyba nie trzeba zeby przezyc" - przeżycie, nie jest sensem życia. Takie życie to jedynie wegetacja. Człowiek do szczęścia potrzebuje towarzystwa, rozrywki, hobby, kultury i atrakcji. A to wszystko kosztuje. oczywiście są ludzie, którym poza internetem albo telewizorem(z ewentualną konsolą) nie potrzeba nic więcej do szczęścia. Ale takie życie jest puste a tacy ludzie wypaleni i bez celu zw życiu.
Odpowiedz@cassper: Mieszkam na obrzezach stolicy wojewodztwa, prawie 400 tys mieszkancow, wynajem mieszkania 480, czynsz 200, woda 12, smieci 18, internet 49, prad 90, garaz 23, podlicz, mi wychodzi mniej niz 1000, moze gdzies sie myle. "Jedzenie 500zł? Chyba jak się żywisz najtańszym syfem z biedry albo wspomagasz słoikami od mamusi. 500 nie raz zdarzyło mi się wydać na pojedyncze zakupy, a takie robię w miesiącu co najmniej 2 razy." No to duzo zresz albo kupujesz specjalna karme dla gejow, bezglutenowe sojowe biocostam. Gdybym patrzyl na ceny i oszczedzaj to placilbym mniej niz 400. Zwykle zakupy za 2 stowy wystarczaja mi na prawie 2 tygodnie. "Paliwo 150? Przy aktualnej cenie, to jest jakieś 25 litrów. " 150/3=25? Nigdy nie rozumialem matematyki Do rodziny mam ok 4km, odwiedzam moze raz w roku bo niby po co jezdzic czesciej? "przeżycie, nie jest sensem życia." A kto mowi o sensie zycia? Przeciez tu chodzi o brak pracy przez miesiac a nie jakies dozywotnie zamkniecie
Odpowiedz@banan113: Mieszkanie za 480, woda 12? garaż 23? internet 49? Powtarzam, chyba na Ukrainie. Nie wiem gdzie masz takie ceny ale na zachodniej ścianie kraju jest to zupełnie nieosiągalne. W moim mieście wynajem zaczyna się od 1400 za kawalerkę + rachunki. A ja jak juz wspominałem potrzebuje 2 pokojów bo jeden służy mi za biuro do pracy z domu. A 23zł za garaż? Tyle to kosztują 4h postoju w strefie parkingowej w mojej okolicy. Ceny wynajmu miejsca postojowego na powietrzu, to min 150zł/mc a o garażu poniżej 200 możesz pomarzyć. 250 jeśli to garaż wolno stojący. Nikt ci nie wynajmie garażu za 20 złotych, chyba ci się coś pomyliło. No chyba że to jakaś forma dobroczynności yynajmującego. 150/3=25? - dlaczego dzielone na 3? Przecież litr benzyny kosztuje już ponad 6zł. Faktycznie, nie ogarniasz matematyki. No chyba że masz auto na gaz, wtedy już bardziej pasuje, choć nie koniecznie bo cena to aktualnie 3,30zł/L a i oczywistym jest że spalanie na gazie jest wyższe, wiec to już nie 8L/100km a raczej 12L/100km lub więcej. "No to duzo zresz albo kupujesz specjalna karme dla gejow" - ani to, ani to - chociaż byle czego również nie biorę do ust. Staram się żywić zdrowo i jakościowo, bo to co w siebie wkładamy, owocuje później tym jak się czujemy i czy jesteśmy zdrowi. Wolę więcej wydać na jedzenie, niż potem na lekarzy. Poza tym, chyba dawno nie byłeś na zakupach i nie zauważyłeś jak ceny zapierdzielają w górę. Kiedyś też wydawałem 200zł za koszyk, teraz ten sam koszyk kosztuje 400.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 listopada 2021 o 12:05
@cassper: To zyjesz w jakiesj polsce b chyba xd Wejdz na strone orange, tam masz oferte, internet chyba 20Mb/s 49zl od reki, jak dobrze zagadasz to dorzuca jeszcze cos w pakiecie za kilka zlotych drozej. Mieszkanie mialem podwyzke bo jak sie wprowadzalem bylo po 450 albo 400. Mozedlatego ze to wies a nie centrum miasta, do granicy miasta wojewodzkiego mam 800m, gdybym koniecznie chcial mieszkac te 800blizej to pewnie musialbym placic 2x tyle. Jak bym mial placic 1400 za kawalerke to bym sie po prostu wyprowadzil gdzies gdzie jest kilka razy taniej. Woda nawet w warszawie nie kosztuje wiecej niz 15zl/1m^3, garaz kupiony, 24zl to dla spoldzielni oplaty. Tankowanie od zera do pelna (38l)wyszlo mi ok 120zl, to blizej 3zl/l niz 6. Kto normalny jezdzi na benzynie? 12l/100 to mi palila vecta b 3.2 i to jezdzac bardzo malo ekonomicznie. Jak ci tyle pali to albo nie potrafisz korzystac z hamulca albo jezdzisz ciagle na zaciagnietym recznym. Na lpg spalanie w litrach jest moze 10-15% wieksze niz benzyny, normalny samochod pali ok 8, max 10l/100 jak tylko w miescie i duze korki. Ostatnio podliczalem koszyk z jakiegos obrazka o inflacji ktory niby kosztowal 48zl, mi wyszlo <30zl patrzac na stronie carrefour bez specjalnego szukania najtanszych. Wszystko drozeje ale nie 2x. Moje ostatnie zakupy robilem tydzien temu i jeszcze cos tam zostalo, placilem 125zl, 10 jaj, kilka kg warzyw, kilka owocow, jakies frytki, chipsy, troche konserw, kilka kg serow, galaretki, jogurty, cos na chleb, maka(chleb pieke w domu), jakies inne drobiazgi. Zakupy online wiec mam cala liste na mailu z cenami, na stronie sklepu pewnie nadal wiekszosc z tego tez jest dostepna.
Odpowiedz@banan113: Bzdury gadasz i już mi się nawet nie chce tego punktować. A najlepsze to te kilka kg serów za 125zł. A 20Mb/s internet od orange, to sobie do messengera możesz co najwyżej używać. Ja używam internetu do pracy i z takim łączem bym się chyba pochlastał. Dalej twierdzę że 400zł za mieszkanie(nie pokój), to cena nierealna, nawet na wsi. Chyba że w ramach czynszu pomagasz babuleńce w ogródku albo coś w ten deseń. Normalnie takich cen nie ma. I o jakim mieście wojewódzkim mówisz? Białym stoku czy moze Rzeszowie? Bo w cywilizowanej Polsce za tyle to nawet komórki nie wynajmiesz. A i jeszcze jedno, piszesz że garaż kupiony - no to o czym my rozmawiamy, co to za porównanie? Obok garażu który ja wynajmuję, jest taki sam na sprzedaż, właściciel woła sobie za niego 35tys złotych. Takie są ceny w mieście. Jak ty mi tu z jakimś blaszakiem na wsi wyskakujesz to nie ma zupełnie porównania. To jakbyś porównywał granat do bomby atomowej. Zejdź na ziemię.
Odpowiedz@cassper: 1,5kg bialego=18zl, 0,5kg zoltego=12zl, 2x camembert(200g?)=7zl. sprawdz jak nie wierzysz jakie sa ceny w sklepach: https://www.carrefour.pl/ W umowie z orange nie ma zadnych gwiazdek z zakazem uzywania, mozna uzywac do czego chcesz, nie tylko do msg. Pisze o bydgoszczu, taka duza wies obok torunia. 400zl nierealne? Mozna i taniej, pierwsze z brzegu w sredniej wielkosci miescie, szukalem jakies 20 sekund(korzystajac z internertu orange): https://www.otodom.pl/pl/oferta/kawalerka-w-centrum-30m2-od-zaraz-tanio-ID46VoR Nawet w poznaniu gdzie maja mega drogo grubo ponizej tysiaca od reki cos znajdziesz: https://www.otodom.pl/pl/oferta/kawalerka-w-centrum-30m2-od-zaraz-tanio-ID46VoR A to oferty z centrum, jakby poszukac po okolicznych wioskach oddalonych od centrum o 5 minut to pewnie jeszcze pare stow by sie dalo urwac. No i co ze garaz kupiony? Samochod tez jest kupiony i wliczam tylko koszty paliwa, a nie wynajmu i o to tez sie doczepisz? Garaz akurat mam juz w obrebie miasta(z kanalem, pradem itd, uzywam jako warsztat a nie do trzymania samochodu) dalem 25 tys, normalna wartosc rynkowa, blaszak na wsi moglem wynajac za 80zl(ta sama dzialka i ten sam wlasciciel od ktorego wynajmuje mieszkanie) gdyby sasiad mnie nie uprzedzil.
Odpowiedz@banan113: Nie wiem trochę jaki ma sens ta wyliczanka. Na upartego da się znaleźć wszystko taniej, ale więcej sie nalatasz szukając niż zaoszczędzić. A dla mnie najcenniejszy jest czas, zaraz potem zdrowie, dlatego byle gówna nie jem. A co do mieszkań, to raz że podałeś dwa razy ten sam link, więc nie wiem co tam w pyrlandii ale to pierwsze to jakaś zagrzybiona nora w Grudziądzu z ogrzewaniem na piec kaflowy. To może od razu poszukamy jakiegoś baraku albo lepianki, podobne warunki będą. No i ten nieszczęsny garaż. 25k inwestycji w garaż, zakładając ze czynsz byłby na poziomie rynkowym czyli 250zł/miesiąc, zwróci się po 8 i pół roku. Powiem szczerze, ja nie wiem co będę robił za 8 dni a skąd mam wiedzieć co będę robić za 8 lat. Więc oszukujesz trochę z tym garażem, bo tak na prawdę płacisz podobną cenę, tylko zamiast w ratach, zapłaciłeś jednorazowo na 8 lat. Ale jakbyś wynajmował to płaciłbyś mniej więcej tyle samo co ja. Więc to już manipulacja. A co do internetu, to się nie zrozumieliśmy. Ja potrzebuję stabilnego, wydajnego i nielimitowanego łącza do pracy. Na gównie z orendżu to sobie można co najwyżej śmieszne obrazki w internecie oglądać albo szukać ogłoszeń, co właśnie zrobiłeś. Jakbyś miał codziennie wielogodzinne telekonferencje plus konieczność ściągania i wysyłania gigabajtów danych każdego dnia, to byś zrozumiał dlaczego orange za 50zł się nie nadaje. Ogólnie to nie wiem jaki ma sens ta rozmowa i co próbujesz udowodnić. Tak jak pisałem na początku, da sie taniej ale kosztem czasu, zdrowia i komfortu. Jako człowiek chcę żyć jak człowiek, a nie wegetować niczym zwierze.
Odpowiedz@cassper: "Nie wiem trochę jaki ma sens ta wyliczanka." zeby pokazac realne ceny w ktore nie wierzysz. "Na upartego da się znaleźć wszystko taniej, ale więcej sie nalatasz szukając niż zaoszczędzić. " Tak, mozna znalezc taniej niz podalem ale nie zajmuje to godziny tylko kilka sekund, klikasz tylko "sortowanie wg ceny". Faktycznie dwa razy ten sam link wstawilem, zle skopiowalem. To jest to co mozna miec od reki w centrum, poszukasz chwile, ustawisz jakies przypomnienie to w tydzien czy dwa znajdziesz cos co nie jest nora dla polaka tylko mieszkaniem dla czlowieka. Z reszta masz swoj internet vip premium, to powinienies jeszcze lepsze okazje znalezc niz na tym moim dla zwierzat. "No i ten nieszczęsny garaż. 25k inwestycji w garaż, zakładając ze czynsz byłby na poziomie rynkowym czyli 250zł/miesiąc, zwróci się po 8 i pół roku. Powiem szczerze, ja nie wiem co będę robił za 8 dni a skąd mam wiedzieć co będę robić za 8 lat. Więc oszukujesz trochę z tym garażem, bo tak na prawdę płacisz podobną cenę, tylko zamiast w ratach, zapłaciłeś jednorazowo na 8 lat. Ale jakbyś wynajmował to płaciłbyś mniej więcej tyle samo co ja. " Samochod tez wynajmujesz bo nie myslisz dalej niz miesiac do przodu i bardziej sie oplaca? I gdzie tu niby place tyle samo? Np zakladajac rok uzytkowania ty placisz 12x250=3000zl ja 12x24+25000+800-25000=1088zl(zakladajac pesymistyczny scenariusz ze sprzedam go po tej samej cenie co kupilem, co przy takiej inflacji jest praktycznie niemozliwe, nieruchomosci drozeja ciagle).1088zl to wiecej niz 3000zl? Co do internetu to faktycznie, dla kogos kto jest bezrobotny i musi po prostu przetrwac miesiac czy dwa az znajdzie prace to kluczowym jest zeby film w 8k wystartowal bez buforowania i szedl plynnie xd Koniecznosc przelaczenia sie w 4k albo poczekania kilku sekund na poczatku do zbufotrowania to bylaby idealna definicja wegetowania jak zwierze xd
Odpowiedz@banan113: "Samochod tez wynajmujesz bo nie myslisz dalej niz miesiac do przodu i bardziej sie oplaca?" - samochód to mienie ruchome, możesz zabrać ze sobą jak gdzieś wyjeżdżasz. Natomiast garaż to nieruchomość i już tak łatwo go nie zostawisz.
Odpowiedz@cassper: wtedy go sprzzedajesz albo podnajmujesz komus i kupujesz w innym miejscu.
OdpowiedzWięc pierwsze co taki Polak robi zamiast odłożyć oszczędności na awaryjną sytuację, to idzie wziąć jeden kredyt w banku, drugi w jakiejś firmie prokogucik z reresoso 1374%. Oprócz tego kupuje trzy niepotrzebne mu rzeczy na raty, bo akurat w markecie jest promocja i pierwsza rata 0%. A potem płacze, że ledwie do 1szego starcza.
Odpowiedz